Jedna rzecz której nie rozumiem. Skoro Elliot był wymysłem Rachel to co w takim razie znaczą słowa Helen: Twój syn wymówił życzenie i zostało spełnione. Skąd wiedziała co dzieje się w umyśle Rachel?
myślę, że był to był jej wymysł, jak to z jej mężem, śmiercią i jej ratowanie. Pewnie się spotkały faktycznie, Helen była dziwną staruszką i odczuła coś dziwnego w Rachel, pewnie Rachel ją naprawdę zaprosiła, a ta scena gdy zaprosiła ją by poznała chłopca, a Helen się patrzy przerażona i mówi jesteś szalona była prawdziwa, bo ona widziała że chłopca tam nie ma...