PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=571114}

To

It
6,7 161 944
oceny
6,7 10 1 161944
7,0 40
ocen krytyków
To
powrót do forum filmu To

Przerażający, czasem zabawny ale przede wszystkim wspaniały film! Podobno King obejrzał tę ekranizację dwa razy pod rząd i nie dziwie mu się. Warto obejrzeć! Polecam wszystkim wielbicielom tego gatunku!

masachiko

Jest straszny? Lubie filmy klimatyczne z elementami horroru ale takich po których nie spojrze w lustro to już nie. Prosze o Twoją opinię.

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
Kruchy_serious

W takim razie spodoba Ci się film. Momentami ten film wzrusza ale i czasem podskoczysz na fotelu. Nie zaliczyłabym tego filmu do horroru. Ja czytam Kinga od ponad 20 lat. IT znam jak własną kieszeń, dlatego tez na pewno w jakiś sposób nie jestem obiektywna ale uwierz mi, że mnie typowe krwawe horrory nie bawią. Ten film to majstersztyk i jestem przekonana, że spodoba Ci się :)

masachiko

Super :)
Dziękuję za tak szybką, rzeczową i pozbawioną spoilerów wypowiedź.
Na pewno obejrzę. Po Mrocznej Wieży mam duży niesmak więc z radością zamienie go na dobre i klimatyczne Kino spod znaku Kinga :)

ocenił(a) film na 5
masachiko

moim zdaniem twoja ocena bierze sie z sentymentu do ksiazki, bylismy ze znajomymi i nikt nie przestraszyl sie ani razu za to kino kilkukrotnie sie smialo

ocenił(a) film na 9
theart

Na pewno jestem nieobiektywna, ponieważ odkąd skończyłam 13 lat zaczęłam czytać Kinga i tak już przygoda z tym pisarzem trwa 23 lata. Niemniej jednak było pare scen w filmie, które mnie przestraszyły. Ten film (przynajmniej w Norwegii) jest od 15 roku życia, więc raczej 10 latek nie będzie miał okazji sprawdzić poziom "straszności" tego filmu ;)

ocenił(a) film na 5
masachiko

Hehe no tak a ja chyba po prostu tesknie do starych filmow ktore mialy dreszcz i napiecie az sie z ekranu wylewalo, to bylo cos ale moze tez moje podejscie sie zmienilo

ocenił(a) film na 8
theart

Moim zdaniem, kategoryzowanie tego filmu jako horror jest błędem. To jest po prostu opowieść o grupie dzieciaków, które stawiają czoło "czemuś". To jest kawał wspaniale pokazanej opowieści, która właśnie ma na celu straszyć, śmieszyć, ciekawić. Dla mnie scena z Georgie i Pennywise na samym początku to kwintesencja tego filmu. Jeżeli ktoś oczekuję klasycznego horroru, może faktycznie będzie rozczarowany. Ale wg mnie to jest właśnie moc tego filmu - nie jest to klasyczny, tandetny horror jakie powstają w ostatnim czasie na pęczki.

ocenił(a) film na 4
s_i_m_o_n

Ja nie mam pojęcia czym się ludzie tutaj zchwycają.
Fakt bywał śmieszny, czasami podskoczyłem w fotelu, ale to nie znaczy, że film jest dobry.

ocenił(a) film na 8
adinho96

Absolutnie nie dziwi mnie Twoja opinia patrząc na to jakim filmom wystawiłeś 10 gwiazdek (Deadpool, Spider-man). To po prostu nie Twoja "bajka".

ocenił(a) film na 4
s_i_m_o_n

To powiedz co było takiego wybitnego w tym filmie ?
W kategorii horror to nawet nie ma co o tym się wypowiadać, ale co tam było takiego intrygującego, że zasłużyło u Ciebie na ocenę 8 ?

adinho96

Bardzo dobra gra aktorska zarówno dzieciaków jak i Billa Skarsgårda, emocje, ciekawa i intrygująca fabuła, rozbudowani bohaterowie, z którymi można się zżyć nawet w ciągu tych dwóch godzin. Jeśli ktoś oczekiwał typowego horroru, w którym przez cały film będzie strasznie, to wiadomo, że będzie zawiedziony.

theart

ja ten śmiech odebrałem jako reakcja obronna na strach.

ocenił(a) film na 9
masachiko

Nie rozumiem czemu by nie zaliczać "Tego" do horrorów - książkową definicję horroru spełnia w 100% (mamy elementy fantastyczne, których celem jest wywołanie uczucia grozy). Chyba tylko dlatego, że ten gatunek w kinach się strasznie zmanieryzował, zaczęło w nim brakować żywych postaci, a klimat grozy przez większość wytwórni jest rozumiany jako epatowanie brutalnością i obrzydliwościami. "To" jest świetnym horrorem właśnie przez to, że ma tak spontanicznych bohaterów, przez co potrafi dość szybko wykreować sielski nastrój przyjaźni i radości, by w okamgnieniu wywołać poczucie zagrożenia i zaatakować atrakcyjnym jumpscarem, albo szeptem zapowiadającym nadciągający koszmar.

ocenił(a) film na 5
Kruchy_serious

film jest straszny ale dla dzieci do lat 10, potem jest jedynie smieszny

theart

Super nie będę się bał spojrzeć w lustro :)

ocenił(a) film na 9
masachiko

Właśnie po seansie. Mam OGROMNY sentyment do tego filmu z lat 80-tych z Timem Curry i bałem sie trochę tego remake'u ale na szczęście się nie zawiodłem. Film jest świetny, bardzo dobry technicznie (efekty wizualne, montaż, udźwiękowienie), dobrze zagrany (może poza Stanleyem - najsłabsza postać), klimatyczny bardzo ! Szkoda że Freddy w 2010 nie miał równie udanego powrotu jak Pennywise w 2017... Czekam na wydanie DVD i na 2-gi rozdział oczywiście !

masachiko

Film pierwsza klasa. Klimat lat 80-tych ukazany perfekcyjnie. Świetne aktorstwo o dziwo.

obleh

Dlaczego o dziwo? Ja nie byłem zaskoczony...może poza tym, że Bill Skarsgard zagrał tak fenomenalnie! Od razu przywiódł mi tym na myśl Heatha Ledgera w roli Jokera. I tak samo jak Heath przebił Jacka Nicholsona, tak Bill przebił Tima Curry(moim zdaniem). Jakby każdy horror tak wyglądał, to piałbym z zachwytu.

ocenił(a) film na 5
obleh

skąd takie oceny?! ten film w ogóle nie był straszny, bardziej zabawny. Jak nigdy nie wychodzę na szczocha podczas filmów, bo nie chce nic stracić, to na tym filmie aż 2 razy wyszedłem bo uznałem że i tak nic sensownego nie stracę. Czekałem na ten film odkąd zobaczyłem zwiastun, szedłem na premierę z niecierpliwością i 2 raz bym nie poszedł mimo że miałem darmowe bilety. Po raz kolejny stwierdzam że horrorów Kinga nie potrafią dobrze przełożyć na film.

danielegia18

Obok Lśnienia i Misery jest to najlepsza ekranizacja horrorów Kinga. Polecam książkę.

ocenił(a) film na 5
obleh

XD czego wy sie tam baliscie, to jakies zarty chyba ze ktos ten film ocenia za klimat jak tam nie bylo klimatu nawet przez piec minut, slaby film bez emocji

theart

A kto mówił, że to najstraszniejsza książka świata?. Klimat jej został zachowany.

ocenił(a) film na 10
masachiko

Zgadzam się bardzo dobry film. Na plus gra aktorska Bill Skarsgarda, bardzo dobre efekty. Ciekawa historia. Film nie był płytki jak choćby w Piątek 13-go, tzn. było tam o pokonywaniu strachu - stawianiu mu czoła, a nie ucieczce, pokonywaniu własnych granic, wyrwaniu się z marazmu codziennego życia i problemów, którym pozwalamy istnieć, a przecież moglibyśmy się ich pozbyć, gdybyśmy mieli wystarczająco odwagi (choćby tak jak to zrobili Eddie, Mike czy Beverly).

ocenił(a) film na 5
Morgotheron

Zupelnie nie zgadzam sie, porownywac to cos do kultowego piatku to herezja, piatek mial klimat, czlowiek sie bal co zaraz sie stanie. Na To nie bylo na co czekac, sceny przewidywalne, zero klimatu grozy, nie bylo czego sie bac ani oczekiwac.

ocenił(a) film na 10
theart

Najnowszy Piątek 13-go to jedna wielka beka. Banda nastolatków + cycki + krew mogli nawiązać do przeszłości Jasona - jego dzieciństwa. Takie coś zrobili choćby w Koszmarze z Ulicy Wiązów z Freddy'm, a tak to Piątek 13-go ostatecznie stał się tępym slasherem. Szkoda, bo lubię Jasona. "czlowiek sie bal co zaraz sie stanie. " - serio??? dla mnie Piątek 13-go był do bólu przewidywalny.

theart

Mnie też za dzieciaka Piątek 13 (i chodzi mi o te starsze części) przerażał ale jak w wieku 23 lat to oglądam to dla mnie jest już mało straszny , z biegiem czasu horrory są bardziej rozbudowane o efekty specjalne. Możesz sobie wystawiać ocenę jaką chcesz ale pisanie takich głupot że film był nudny , nie było klimatu jest nie na miejscu. Jak byłeś późnym wieczorem w kinie nie ominąłeś żadnego momentu jak osoba powyżej która była dwukrotnie w toalecie to na pewno przeszedł cie dreszcz nie raz. Założę się że ocena na tym portalu była by ok. 8/10 gdyby nie panda trolli robiących nowe konto wrzesień 2017 tylko po to by wystawić 1 . Ale jestem przekonany że film zasługuje na 7.5/10 w skali Filmweba.

ocenił(a) film na 8
theart

Nudzi Ci się? Gdzie nie spojrzę tam Twoja negatywna opinia. Jak Ci się nie podoba, to idź na film w Twojej subiektywnej opinii przerażający i daj sobie spokój. Kogo chcesz przekonać? Każdy ma swoje subiektywne odczucia. Tak jak niektórych nie rusza widok krwi, a niektórych wręcz doprowadza do utraty przytomności. Zmień dilera.
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 5
masachiko

gdzie tam cie cokolwiek przerazilo jak nie bylo nawet klimatu grozy, chyba cos sobie wmuwilas

ocenił(a) film na 9
theart

Nie rozumiesz, że pojęcie grozy jest subiektywną oceną? I, że to co mnie przestraszyło, niekoniecznie musi Ciebie przyprawić o szybsze bicie serca?

ocenił(a) film na 8
masachiko

Film dobry, ale troszkę bolało mnie dość luźne podejście do fabuły książki. Dałem 8, choć sprawiedliwą oceną byłoby 7,5. Pennywise znakomity, gra aktorska młodziaków cudeńsko, klimacik świetny, czułem ciągły niepokój. Co, moim zdaniem, było na minus:

- zbyt mało eksponowany Ben, który w książce był niezwykle ważną postacią i jego gra miłosna z Beverly nie została odpowiednio pokazana w filmie. Przecież grubasek miał wiele bohaterskich zagrań, szczególnie gdy Bev groziło niebezpieczeństwo. Tu tego nie ma. Czytając "To" wydawało mi się, że Bev naprawdę poważnie się waha kogo woli: Bena czy Billa.

- po kiego wała uśmiercili rodziców Mikea? Przecież jego ojciec u Kinga to niezwykle ważna postać, opowiadał całą historię Derry.

- wizje TEGO u małolatów trochę za bardzo odbiegały od pierwowzoru, choć postać z obrazu przerażała

- za mało tła psychologicznego, chociażby w kwestii Bowersa. przecież ojciec Henrego był psycholem, przydałyby się chociaż ze dwie scenki jak leje swojego syna, aby wyjaśnić skąd u młodego tyle agresji wobec słabszych

- Mike zabija Henrego? no błagam, skoro mają robić II Chapter, to przecież Bowers jest niezbędny jako wariat, który uciekł z psychiatryka

Jeszcze dwie kwestie, które w trakcie pisania przyszły mi do głowy:

- dobrze, że nie pokazali seksu grupowego, to byłoby ohydne

- byłem ciekawe czy pokażą walkę na myśli Bill kontra To. ciekawe jak rozwiążą tę kwestię w II części

ocenił(a) film na 9
Czlowiek_Broda

pomogę- "Adaptacja (łac. adaptatio - przystosowanie) - przetworzenie dzieła sztuki lub publikacji do odbioru za pomocą innego środka przekazu niż to planowano pierwotnie, np. adaptacja dzieła literackiego na potrzeby filmu lub przeróbka dzieła sztuki na potrzeby nowych odbiorców, np. liczne adaptacje dla dzieci Robinsona Crusoe.

Adaptacje mogą się różnić stopniem przetworzenia i w zależności od sposobu jego przeprowadzenia w związku ze zmianą sposobu rozpowszechniania mogą przekazywać treść w niemal niezmieniony sposób lub z nieznacznymi zmianami dostosowującymi - np. zmiany cenzorskie czy przeróbki utworów dla dorosłych na użytek młodego czytelnika, ale też mogą być kreowane jako nowe (wzbogacone o elementy odautorskie przetwórcy) dzieła tworzone "na podstawie" pierwowzoru."

ocenił(a) film na 8
Orobas

Wiem czym jest adaptacja, nie trzeba mnie uświadamiać, po prostu chciałem napisać o swoich odczuciach po filmie :P

ocenił(a) film na 9
Czlowiek_Broda

https://naekranie.pl/aktualnosci/stephen-king-nie-przypuszczal-ze-nowy-horror-to -bedzie-az-tak-dobry-2269238

ocenił(a) film na 9
Czlowiek_Broda

Wejdź w link, który podesłałam. Tam Stephen King opisuje swój zachwyt nad najnowszą ekranizacją :)

Czlowiek_Broda

- Ben faktycznie był za mało eksponowany, ale nie było tyle czasu żeby rozwinąć wszystkich bohaterów tak, jak w książce. Co do jego miłości do Beverly w filmie - była scena, gdzie się poznali i Ben się zakochał; była pocztówka i wiersz; dodali nawet scenę pocałunku (chociaż wyszła trochę zbyt cukierkowo). Co do bohaterskich zagrań, podczas bitwy na kamienie Ben wydał z siebie dziki bojowy ryk, kiedy Henry obraził jego ukochaną. To było i to musiało wystarczyć.

- Rodziców Mike'a uśmiercili prawdopodobnie po to, żeby zastąpić scenę z wielkim ptakiem, którego Mike bał się w książce. Nie wyszło to źle, moim zdaniem lęk przed pożarem, trauma po śmierci rodziców to dość dobre rozwiązanie. Jeśli dobrze załapałem, to w filmie osobą opowiadającą Mike'owi historię Derry jest jego dziadek, ale mogę się mylić.

- Co do wizji TEGO odbiegających od książki: Mike, tak jak pisałem wcześniej, w książce widział ogromnego ptaka i zastąpienie go czymś bardziej przerażającym, jak ludzie ginący w pożarze, jak najbardziej na plus. Lęki bohaterów nie musiały być zresztą takie, jak w książce, jeśli dalej miały sens. To, że Richie bał się klaunów zamiast wilkołaków w żadnym stopniu nie psuje logiki filmu. Wilkołak był w książce tylko po to, żeby bardziej pokazać, że dzieciaki widzą rzeczy, których się boją (Richie zobaczył wilkołaka po obejrzeniu w kinie filmu o nim).

- Była jedna scenka pokazująca relacje Henry'ego z ojcem. Wydaje mi się, że obraz ojca strzelającego własnemu synowi pod nogi wystarczająco pokazał, jak bardzo Henry się go boi. Zresztą szkolna agresja wobec słabszych jest na tyle powszechna, że pokazywanie podłoża psychologicznego nie było niezbędne.

- Co do Mike'a zabijającego Henry'ego się z Tobą zgodzę; mam nadzieję, że Henry jednak przeżyje i pojawi się w drugiej części, bo rzeczywiście jest niezbędny.

Po pierwszej części można się spodziewać, że porzucą całą tę metafizyczną część (walka na myśli itd.). Nie było słowa o Żółwiu, chociaż w pokoju George'a widzieliśmy żółwia zbudowanego z klocków, więc kto wie, może jednak. Ja osobiście ucieszyłem z końcówki filmu, bo podobała mi się bardziej niż książkowa walka z wielkim pająkiem.

Czlowiek_Broda

Serio w książce były jakieś sceny seksu grupowego?

ocenił(a) film na 8
Gh0st

Tak.

Czlowiek_Broda

No ale chyba nie z udziałem małolatów? :P

ocenił(a) film na 7
masachiko

Który Pennywise lepszy - Tim Curry czy Bill Skarsgard ??? Tak od serca subiektywnie .

ocenił(a) film na 9
jacator74

Zdecydowanie Bill Skarsgard!! Przecież to nowy Joker!! Prosto i z serca Ci odpowiadam :)

ocenił(a) film na 7
jacator74

Bill Skarsgård 100% . Ta nieprzewidywalna , wybuchowa agresja! Pierwsza scena wbiła mnie w fotel i już wiedziałem , że nie będzie to zmarnowany czas i ^$$$ na kino. Majstersztyk.

ocenił(a) film na 10
jacator74

Tim Curry jako Pennywise był bardzo dobry, jak obejrzałem miniserial to też można się go było czasami przestraszyć, jednak kreacja Billa Skarsgarda była tak wyśmienita, że i Tim Curry i Stephen King byli pod wrażeniem. Tak jak ja ;)

ocenił(a) film na 8
jacator74

Zdecydowanie nowy PennyWise

ocenił(a) film na 9
masachiko

11 faktów o filmie "TO "
https://www.youtube.com/watch?v=TtjFm-p7S8U&t=22s
Zapraszam!
Kanał o filmach i serialach/ ciekawostki i recenzje!

ocenił(a) film na 9
Markliczek

Właśnie zasubskrybowałam Twój kanał. Życzę Ci 100 tys subów tygodniowo :)

ocenił(a) film na 9
masachiko

Dzięki wielkie! mam nadzieje, że film sie podoba!

ocenił(a) film na 6
masachiko

Mnie też się naprawdę przyjemnie oglądało (aha, ocena jest na tą chwilę 6 ale to tak wstępnie - chcę obejrzeć jeszcze raz)! A właśnie, chciałam powiedzieć - miałam na tym filmie chyba jedno z najciekawszych doświadczeń kinowych w życiu. Widownia była bardzo mała (lokalne niewielkie kino + przedostatni seans) ale zadziwiająca w swych reakcjach, niesamowicie empatyczna. Kiedy Georgie rozmawiał z klaunem Pennywise ludzie byli zaniepokojeni i nawet słyszałam szepty "uciekaj!". Kiedy Ben został zaatakowany przez prześladowców i Henry zaczął wycinać mu swoje imię na skórze, ludzie reagowali odgłosami pełnymi oburzenia i współczucia. Ojciec Beverly przy każdej scenie interakcji z córką był na widowni kwitowany odgłosami wyrażającymi obrzydzenie a nawet cichymi bluzgami pod jego adresem. Z żywą reakcją spotkała się nawet decyzja Henry'ego aby strzelać do żywego celu (biednego kotka)!

To było niesamowite, naprawdę. Nie znam tych ludzi, ale jestem im głęboko wdzięczna za uprzyjemnienie kinowego doświadczenia :)

masachiko

Całkowicie się nie zgadzam.. Elementy horroru w tym filmie kompletnie nie działają.. Jedyne co ma on do zaoferowania pod tym względem to zbliżenie na idiotycznie biegnącego w stronę kamery klauna. Film kompletnie poległ na tej płaszczyźnie.

ocenił(a) film na 7
masachiko

Zdecydowanie udany remake. Nie mogę się wypowiadać czy był straszny w wieku 36 lat bo poprostu żaden film już dla mnie taki nie jest, poza tymi na faktach. Czy byłby straszny jak stara wersja kiedy miałem lat ok 12, napewno. Bardzo miłe zaskoczenie bo film jak na dzisiejsze standardy horrorowe dobrze zrobiony, można powiedzieć w oldschoolowym stylu. Dobrze się oglądało i czekam na część drugą ze względnym spokojem.

ocenił(a) film na 7
penetrator1981

Zgadzam się. Jestem w podobnym wieku i też mnie ten film nie przestraszył, ale podobnie było z książką. Moim zdaniem jest to porządna przygodówka z elementami grozy. Liczyłem na trochę więcej psychodeli, ale ogółem jest to dobra ekranizacja, wyciągnięto z tej długiej powieści to co najlepsze.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones