Nie jestem zwolennikiem s-f ale poprzednie części zobaczyłem z czystej ciekawości,jak dla mnie bylo ok ale ta odsłona naprawdę słaba.
Zgadzam się. Ten film to, moim zdaniem, zbiór najlepszych ujęć z poprzednich części, tyle że z innymi aktorami. Nie widziałem niczego nowego i fajnego. Za dużo scen, w których "rozwalamy co popadnie". W sumie to kojarzy mi się to ze Szklaną Pułapką 4 - tam McClane także rozwalał wszystko co mu w ręce wpadło, ale nie potrzebował do tego armii robotów z kosmosu.