Cierpiałam oglądając ten film. Dlaczego? Bo dotarło do mnie, że będzie jeszcze gorzej. Normalni ludzie są w mniejszości. Wszyscy inni poddali się kulturze "woke". Byłam zła, że wszyscy się od niego odwrócili, kiedy on miał rację!! Też bym reagowała złością na to co się dzieje. Trochę mnie zasmuciło, że poddał się temu, poszedł na terapię - dla mnie to był normalny facet ze zdrowym podejściem. Trochę dupek, ale taka osobowość.