Film dobry, ale nie porywający. Przyzwyczailiśmy się, że takie produkcje zbierają Oskary.
Piszę tę opinię kilka miesięcy po seansie i dziś mogę powiedzieć że przypomnę sobie tylko zarys fabuły. To o czymś świadczy...
Wind River podobał mi się zdecydowanie bardziej.