Uważam, że 3 billbordy są świetnym filmem, ale nie przekonuje mnie wcale postać Rockwella. Może nawet nie sama postać, co jego znacząca przemiana czy fakt, iż on tak naprawdę zawsze był dobry, ale jednak nie do końca? Przy tak skomplikowanej postaci powinni troszkę więcej popracować, szczególnie że psychologia innych bohaterów to mistrzostwo (brawo Francis!)
Więcej na: https://marcelinahojda.pl/19/najlepsze-filmy-oscarowe-2018-luty-marzec