Ktoś z was po obejrzeniu tego filmu miał wrażenie, że czegoś tutaj zabrakło? Czułem pewien niedosyt, może jest ktoś, kto odebrał to podobnie? Był chytry plan, był gangsterski wątek, była zemsta, była uderzająca patologia - wszystko to przedstawione czytelnie i bez dodatkowych ubarwień. Ktoś może więc ma jakiś pomysł dlaczego sporo osób na forum, tak jak i ja waha się pomiędzy 7, a 8?
(Znowu brakuje połówek na filmwebie!)
Dobrze, że nie czytałem. Ale tak dodam, że film w zasadzie zawsze spłyca książkę, chcąc nie chcąc
Książkę przeczytałem w praktycznie dwa dni z czego w ciągu jednego 200 stron i cieszę się, że najpierw ją wziąłem na ruszt. W filmie brakowało mi ich dzieciństwa, które w sumie jest połową książki, no i poprawczak też tak średnio był przedstawiony.
hmmmm, ponieważ jak już wspomniałem książka na ogół jest bogatsza od filmu, wolę mimo wszystko najpierw obejżeć film a potem ewentualnie przeczytać książkę, jako swoiste rozszerzenie filmu. Często gdy jest odwrotnie ocena filmu może być znacznie zaniżona. Tak jest na przykład w przypadku Milczenia Owiec
Myślę, że taka ocena jest uczciwsza. Oceniamy jak twórcy naprawdę przyłożyli się do filmu.
Niczego. Porywający film wciągający jak narkotyk z doskonałym aktorstwem idealną narracją i historią, do tego łezki na końcu i nostalgia. Czegóż chcieć więcej
PS Sorki, że drugi raz się wpisałem w tym samym temacie, ale to takie odświeżenie dla mnie. Właśnie obejrzałem ten film i wrażenia mam te same