Jeśli ktoś nie widział tego filmu, to gorąco polecam. Nie ma na co czekać, trzeba śmigać do wypożyczalni. Najpotężniejsze wrażenie, które pozostaje po obejrzeniu filmu, to uczucie ciepła. Film ten jest bardzo ciepłym filmem. A ostatnio tak rzadko się to zdarza! Jest trochę przemocy, dużo humoru, jest i miłość i wiele, wiele ciepła, polskiej gościnności i polskiej wsi. Sama z przyjemnością zjadłabym kiełbasę, którą proboszcz częstował główną bohaterkę.
Nie mogę zgodzić się z komentarzami, że "Kościół rządzi wsią". Filmowy proboszcz jest naprawdę dobrym człowiekiem i księdzem z powołaniem. Dobrze, że w epoce krzyczenia o złych przykładach, pokazano i taki wzór. Oby więcej takich filmów!!!!
Za, za, za....
Dwiema rękami i dwiema nogami przybijam piatki Andzi. Dla mnie i mojej małżonki jest to film, który dziwnym trafem znajdujemy na różnych kanałach telewizyjnych i za każdym razem bardzo chętnie go oglądamy. Świetny film z ogromnym poczuciem humoru i świetną grą aktorów.