PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=803530}

Utoya, 22 lipca

Utøya 22. juli
6,2 6 596
ocen
6,2 10 1 6596
6,8 20
ocen krytyków
Utoya, 22 lipca
powrót do forum filmu Utoya, 22 lipca

„Utoya, 22. lipca” opowiada historię tragicznych zdarzeń, które miały miejsce na malutkiej wyspie w pobliżu Oslo, gdzie obóz młodzieżówki centrolewicowej Partii Pracy został zaatakowany przez terrorystę. Od razu trzeba zaznaczyć, że nie ma tu mowy o braku etyki w związku z podjętym tematem. Myślę, że takie opinie należą do ludzi, którzy idą na film z już ukształtowaną o nim opinią. Erik Poppe z należytym szacunkiem podchodzi do tematu, a film kręci z imponującą konsekwencją. Przez brak grozy i szczególnej drastyczności, a momentami wręcz nudę nie można mówić o „żerowaniu na niskich instynktach”. Nie można także mówić o spieniężaniu tragedii – film Poppe to przede wszystkim bardzo mocny, ale też bardzo niekomercyjny komentarz polityczny. Ponadto należy zaznaczyć, że powstał po wielu dyskusjach z ocalałymi, za ich zgodą oraz z ich pomocą i obecnością na planie zdjęciowym. Zresztą w Norwegii taka dyskusja praktycznie nie istnieje – film Poppe uznano za najlepszy pomnik w hołdzie zamordowanym.

Z racji tego, że zamach terrorystyczny Breivika trwał 72 minuty, całość podporządkowana jest pomysłowi, aby wydarzenia przedstawić w czasie rzeczywistym, na jednym ujęciu (z kilkoma ukrytymi cięciami). Dlatego znakomitą większość filmu zajmują niezwykle niefilmowe momenty – ukrywanie się za drzewami i leżenie na ziemi. Kamera prowadzona jest tak, abyśmy czuli się jedną z ofiar, trzęsie się przy biegu, czasami skierowana jest w ziemię i odwraca się w stronę mówiącej osoby. Tutaj przejawia się pewna odważna konsekwencja reżysera. Pokazanie wydarzeń z wyspy Utoya z perspektywy ofiar oznacza niemal całkowite zerwanie z konstrukcją dramaturgiczną, a także z thrillerowym suspensem. Dzięki temu otrzymujemy godny obraz prawdziwego horroru, a zarazem film, który jest świadectwem tych niezwykle przykrych wydarzeń. Przez to także silniej odczuwa się każdy krzyk rozpaczy, echa strzału, leżące ciała i wstrząsający finał.

Ponadto cieszy mnie, że twórcy nie udają, że pomiędzy skrajną prawicą a Breivikiem nie ma powiązań. Oprawca jest oczywiście człowiekiem chorym i zaślepionym nienawiścią, a normalni przedstawiciele podobnych poglądów nawet nie myślą o organizowaniu zamachów terrorystycznych. Jednak twierdzenie, że to nie jest problem tego środowiska to niezależnie od światopoglądu zwykłe zakłamywanie rzeczywistości, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że Breivik był przez kilka lat członkiem prawicowej Partii Postępu, drugiej najpopularniejszej partii w kraju.

Na „Utoya, 22. lipca” warto wybrać się do kina i doświadczyć tego filmu na dużym ekranie. To produkcja ważna, świetnie zrealizowana, a momentami dogłębnie wstrząsająca.

https://suchoty.wordpress.com/2018/11/17/utoya-22lipca/

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones