On byl zdecydowanie najmocniejszym punktem tego filmu (sam Szkieletor nie przypadl mi do gustu, a szkoda bo w bajce to byla moja ulubona postac, za czasow dziecinstwa... :(
Pewnie tak (znaczy że straszna :)) ale mnie akurat zawsze ciągnęło do Czarnych Charakterów - w bajkach zazwyczaj zawsze kibicowałam właśnie tym "złym i mrocznym" :)
Akurat w filmie szkieletor mi się bardziej podobał bo faktycznie on w zamiarach nie miał nic dobrego wobec Eterni. A w serialu był on za bardzo komediowy, z biegem czasu rozwinęli go do brata ojca Adama. Czyli szkieletor jest wójkiem He-Mana który jak umierał oblany od własnego kwasu podczas ataku na tron własnego brata poprosił o pomoc mrocznego maga Hordaka no i ten zamienił go w szkieletora.