Najnowszemu filmowi Rona Howarda wróżona jest już finansowa klapa, szczególnie że niebawem kina zdominują nowe Gwiezdne Wojny. Szkoda, że W samym sercu morza nie spotkało się z większym zainteresowaniem widzów, bo to jeden z lepszych filmów jakie ukazały się w ostatnim czasie. Chociaż nie niesie ze sobą świeżości, to doskonale korzysta ze znanych motywów, a sam Howard panuje nad dramaturgią w taki sposób, że film do samego końca trzyma w napięciu.
Cała recenzja: http://mechaniczna-kulturacja.blogspot.com/2015/12/recenzja-w-samym-sercu-morza. html