Film ten dołączył do mojej kolekcji przeciętniaków. Mogli wybrać ten tytuł ,,Niebiański staw", bo w ,,W sidłach opętania" to ni z dupy, ni z pietruchy.
Strasznie wkurzała mnie Tara Reid i jej dziwne dźwięki przy wysiłku. Fatalna aktorka. Dodatkowo - jej bohaterka była totalną idiotką. Normalny człowiek dałby sobie radę z ucieczką po pierwszej kłótni.
Jak się nudzi to można obejrzeć, ale ogółem - nic ciekawego.