Powinno być "Lew Z Drugiej Ręki" taki sam jak zakupuli własnie w tym fimie :P a nie "wakacje Waltera"
tak samo jak Dirty Dancing w polsce tłumaczony jaki "wirujacy sex" a gdzie tam wirujacy albo sex wystepuje :/ liiiiipa :]
Jeśli już chcesz popisywać się swoją angielszczyzną to sprawdzaj chociaż w słowniku co wygadujesz - "LwY z drugiej ręki", jak już i tytuł w angielskim odnosi się do wujów, taka pzenośnia. Poza tym tytuły są tworzone dla potrzeb rynku, czasami się tłumaczy dosłownie, czasami daje się zupełnie inny tytuł, albo w ogóle nie tłumaczy. Jakbyś się trochę kinem interesował byś wiedział, że pewne tytuły do kina nie przyciągają.
Zgadzam się z Mc Bubas - tytuł "Lwy z drugiej ręki" nie brzmi zachęcająco :) aż tak bardzo dlatego zmieniono go na "Wakacje Waltera". :)
W programie był też tytuł "Stare Lwy" i powiem szczerze z tych "trzech" najbardziej nie odpowiadał ;).