Baaardzo rzadko daję dychę,ale teraz nie miałem innej możliwości.Mnie ten film porwał od pierwszych scen i z otwartą gębą dotrwałem do końca.W trym filmie co scena to prawdziwa perełka.Dawno nie widziałem tak "brudnego i złego " filmu,w tym obrazie zło wprost wylewa się z ekranu,a Guy Pearce to wcielenie chodzącego zła.Świetny klimat,uwielbiam takie kino.Film musowo do zobaczenia.