Jedna z najlepszych komedii z Chevy Chasem.
Subtelnie zabawna, nie przerysowana, urocza. W dodatku z przesympatycznymi, głównymi bohaterami-naprawdę wierzy się, że się kochają. Warto znać.
Jak dla mnie komedia śmieszna. Scen do śmiechu było mnóstwo, można było się pośmiać. Najlepsze sceny były z przewoźnikami mebli jak szukali drogi. 8/10.
do "wypuścić sarenkę" nuda, od "wypuścić sarenkę" też nuda, ale przynajmniej coś w rodzaju podzwonnej, testamentowej zgoła kwintesecji hilla jako reżysera - realność fantazji, istota kreacji, festiwal sztafażów, symulacja kina - mechanika tworzenia fałszywej rzeczywistości podtrzymującej złudzenia, że bogowie są ci...
Chevy Chase w jednym ze swoich średnich filmów. Na kocie miał o wiele lepsze, ale zdaje się, że i gorsze. Tutaj właściwie dzięki niemu ten film ogląda się tak dobrze, bo niestety ma on sporo niedociągnięć. Na pewno fajne jest umiejscowienie akcji, niezłe aktorstwo (Chase!) i kilka fajnych scen. Ale czasem mało się...
Spodziewałem się lepszego filmu, ale znowu nie było tak zle. Chevy Chase zagrał świetnie jak zwykle, ale nie jest to jeden z jego najlepszych filmów. Jest tu trochę zabawnych momentów, ale nie tak wiele jak się spodziewałem, fabuła typowa jak na komedię najpierw jest świetnie, pózniej coś się zaczyna sypać, pózniej...