Tematyka, owszem, ciekawa, jednakże scenariusz i wykonanie zawodzą. Szkoda też gwiazdorskiej obsady. A wszystko pokierowane niesprawną i do tego nieamerykańską ręką.

Dobry film, jednak troszkę przekombinowany, niektóre sceny byly strasznie powolne i niezrozumiale, jakby na siłę. Jednak ogólnie wywiera pozytywne wrażenia. Obejrzeć można, ale lepiej nie samemu.

Film bardzo dobrze zrobiony, ze świetną obsadą i w ogóle...Jednak nie są to do końca moje klimaty, trochę zbyt nostalgiczny się miejscami wydawał. Jednak dla każdego kto woli takie spokojne, powolne filmy jest to pozycja obowiązkowa. Myślę, że ma szanse na Oskara w tym roku - choćby za genialną, świetnie wplatającą się...

Cóż za potencjał: genialna obsada (i rzeczywiście aktorsko nie zawodzi), dobra muzyka, niezłe zdjęcia, bardzo filmowa tematyka i ciekawa historia. Niestety film jest zaledwie poprawny. Owszem, dosyć przyjemnie się ogląda (pomimo paru dłużyzn), niemniej jednak coś "nie zaskoczyło". Nie potrafię zrozumieć co i dlaczego....

myślałam że to będzie coś bardziej wciągającego,lepszego.Obsada jest nie powiem świetna,za dużo Redgrave i Danes,za mało Streep czy Close.Ogólnie wynudziłam się za wszystkie czasy.

Cieszę się, że za dwa tygodnie będzie w Polsce - napewno pójde obejrzeć. Pomysł i obsada jest naprawdę wyśmienita.

Może i nie jest to film wielki, jednak jest jednym z najpiękniejszych dzieł które widziałem. Spokojnie, bez zrywów buduje niezwykle nostalgiczny nastrój. Bez zbędnych upiększaczy pokazuje jak kilka niby nic nie znaczących decyzji potrafi wpłynąć na dalsze losy człowieka. Jest aż do bólu prawdziwy, poruszający....

Uwielbiam Godziny, czczę Streep i Close, ale to, co tu się dzieje, przechodzi ludzkie pojęcie! Nuda, pretensjonalność, kicz i banał walą z ekranu w każdej minucie - a pompatyczna (choć skądinąd niezła) muzyka Kaczmarka tylko jeszcze bardziej mdli, gdy połączona ze scenami rodem z ekranizacji Coelho bądź z dialogami z...

jako Buddyego, przy nim Harrison wypada bledziutko. Świetnie spisała się też córka Meryl Streep; Clarie od dawna uważam za dobrą aktorkę i w tym filmie mnie też nie zawiodła. Co do całości, hmm? mam mieszane uczucia, niby myślę o nim a to oznacza, że w jakiś sposób mnie poruszył, ale czegoś mi w nim zabrakło. W sumie...

rzewny dramat, zdecydowanie za długi, nie podzielam tego typu kina... obsada niezła, ale jako całość ma u mnie 1/10... w tym filmie dosłownie nie podobało mi się nic... odradzam!

rzewny dramat... zdecydowanie za długi. wysiedzieć w kinie nie szło...

Trochę się wzbraniałem przed obejrzeniem tego filmu, jednak żona w końcu mnie przekonała i nie żałuję. Mimo iż powolny i nostalgiczny to jednak bardzo porusza. Zachwyciły mnie kreacje prawie wszystkich aktorek oraz przepiękna muzyka, którą warto mieć w domu... Polecam

Wydaje mi sie,ze The Hours byl lepszy, ale fajna obsada.

Bardzo interesujący film. Reżyser z niewielkim doświadczeniem zebrał prawdziwie olśniewającą obsadę i stworzył film do którego nie można podejść zupełnie obojętnie. Myślę, że większość ludzi jednak nie będzie potrafiła go docenić, ale jeśli ktoś lubi troszkę ambitniejsze kino to jest do dla niego idealny film.

takie łzawe melodramaty nie są raczej moim ulubionym gatunkiem, jednak na ten film skusiłem się ze względu na obsadę. Muszę przyznać, że jestem mile zaskoczony. Film może nie zaskakuje, jednak ogląda się go bardzo dobrze, zupełnie nie rozumiem czemu niektórzy na nim przysypiali... Mnie wciągnął. Polecam!

Film jest wyjątkowy. Składa się na to wiele czynników, z wprost genialnie grającymi aktorkami na czele. Reżyserowi udało się wytworzyć troszkę niepokojący, nostalgiczny nastrój- jest to także w dużym stopniu zasług niesamowitej muzyki - idealnie podkreśla nastrój poszczególnych scen, nie przeszkadza, tylko wzmacnia...

Bardzo smutny, dołujący film. Jednak nie jest to bynajmniej wada. Bardzo lubię takie produkcje. A w tym filmie dodatkowo zebrano wprost oszałamiający gwiazdozbiór aktorek, w każdej niemal scenie zachwycają swoim kunsztem... Naprawdę wyjątkowy film.

Bardzo dobry temat, obsada aktorska wspaniała, ale czegoś zabrało.

..o przemijaniu, kruchości życia, godzeniu sie z porażkami życiowymi- taki rozrachunek z życia które zlecialo w mgnieniu oka i ma sie wrażenia ze nie przezylo sie tych szczesliwych momentów tylko same pomylki bo chcialoby sie wiecej przezyc i oczekiwac od zycia wiecej niz sie przezylo i ktore to tak naprawde doceniamy...

kilka atakow ziewania mialem podczas seansu ['-.-]...