PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=687674}

Wolny strzelec

Nightcrawler
7,5 129 186
ocen
7,5 10 1 129186
7,2 41
ocen krytyków
Wolny strzelec
powrót do forum filmu Wolny strzelec
ocenił(a) film na 9
xxmgielkaxx

Nie wiem.

ocenił(a) film na 10
AutorAutor

Znowu nie wiem, wypowiem sie. Zgoogluj. To termin psychologiczny uzywany w Polse na uczelniach wyższych.

ocenił(a) film na 9
norbar

Nie bywam.

ocenił(a) film na 10
AutorAutor

Na google czy na uczelniach wyższych? Tak czy siak troche wstyd.

ocenił(a) film na 9
norbar

Eee... czy ja wiem.

ocenił(a) film na 5
norbar

Po tym jak AutorAutor buduje zdania i "argumentuje" swoje racje od razu widać, że na uczelniach wyższych nie był i nigdy nie będzie: intelektualnie odpada w przedbiegach ;)

ocenił(a) film na 7
xxmgielkaxx

Wywyższanie się w internecie jest spoko.

ocenił(a) film na 5
Niedzielny_Filmowiec

Tak jak i w realu.

xxmgielkaxx

ja nie rozumiem jak mozna byc takim ignorantem, zeby w dyskusji filmowej obrazac osobe dyskutujaca o filmie. Ze niby co to ma wniesc do dyskusji?

ocenił(a) film na 9
xxmgielkaxx

Tytuł wolny strzelec sługeruje kino akcji klasy B z Stevenem Seagalem w roli głównej. A angielski tytuł pasuje do psychologicznego thrilera.
Mogło zostac po angielsku.

ocenił(a) film na 9
szkola__oczy

Nocny pełzacz sugeruje tani horror klasy F, z rodziny filmów typu "Mordercze karaluchy", a nie do psychologicznego thrillera.

"Wolny strzelec". Tak określa się dziennikarzy nie związanych z konkretną redakcją, pracujących na własną rękę. Gdybyś to wiedział, rozumiałbyś polski tytuł.


ocenił(a) film na 9
Sony_West

Nie. Wolny strelec to nie nazwa zawodu, tylko forma zatrudnienia (a raczej nie zatrudnienia).
Wolnym strzelcem można być w róznych dziedzinach a nie tylko w dziennikarstwie.
Gdyby twórcy chieli zeby film nazywał się Wolny Strzelec nazwaliby go "freelancer".

ocenił(a) film na 9
szkola__oczy

Przeczytaj jeszcze raz moją wypowiedź. Gdzie ja tam napisałem, że to nazwa zawodu?

Od lat zastanawiam się, skąd u Polaków ten ból dupy związany z tłumaczeniami tytułów. Zatrudnij się u któregoś z dystrybutorów i pokaż, że zmienisz ten rynek na lepszy. Będziesz wymyślał tylko świetne tytuły.

ocenił(a) film na 9
Sony_West

Tutaj- "Tak określa się dziennikarzy nie związanych z konkretną redakcją,"
Skąd u Ciebie ten ból dupy związany z moim komentarzem?
Dlaczego czepiam się tego tytułu? Bo po tytule na prawdę nie spodziewałem się niczego ciekawego, ot takie tam kino akcji.
A tak nie jest. I prawie przez głupi tytuł przegapilbym ciekawy film. Dlatego!

ocenił(a) film na 9
szkola__oczy

No właśnie. Napisałem "tak określa się", a nie "wolny strzelec to zawód". Wciskasz mi słowa, których nie powiedziałem.

A co do tytułu i ryzyka przegapienia filmu - idź na ten film i go po prostu obejrzyj. I po kłopocie.

ocenił(a) film na 9
Sony_West

Napisałeś "Tak określa się dziennikarzy" a to nie tyczy się tylko dziennikarzy.
No i właśnie chyba pójdę na ten film, ale gdyby nie przypadek, to skategoryzowałbym go jako zwykłe kino akcji, zapomnialbym o nim i nigdy nie obejrzał. O to właśnie chodzi, że tytuł powinien w jakiś sposób odzwierciedlać charakter filmu.

ocenił(a) film na 7
AutorAutor

Równie dobrze "nightcrawler" można przetłumaczyć jako "dżdżownica", bo tak potocznie mówi się na te pierścienice w Ameryce Północnej.

Lumbricus terrestris
"Because it is widely known, Lumbricus terrestris goes under a variety of common names. In Britain, it is primarily called the common earthworm or lob worm (though that name is also applied to a marine polychaete). In North America, the term nightcrawler (or vitalis) is also used. "

Dżdżownica może być metaforą głównego bohatera. On to jak dżdżownica po zmroku i "żywi się martwą materią", szuka sensacji w śmierci przypadkowych osób. Zresztą proponuję poczytać sobie o symbolice tego żyjątka.

Nie wszystkie tytuły filmów można brać dosłownie, a tym bardziej dosłownie je tłumaczyć. Według mnie tytuł "Wolny strzelec" jak najbardziej pasuje do tematyki filmu, bo o takim wolnym strzelcu opowiada.

ocenił(a) film na 9
MorGanMG

Ależ "DŻDŻOWNICA" brzmi super!
To byłby kapitalny tytuł.

- Na co idziesz?
- Na "Dżdżownicę"!

To ma smak!

ocenił(a) film na 9
MorGanMG

Tytuł wolny strzelec sługeruje kino akcji klasy B z Stevenem Seagalem w roli głównej. A angielski tytuł pasuje nawet do psychologicznego thrilera.
Mogło zostac po angielsku..

MorGanMG

a tak poza tym okreslenie "nightcrawler" w angielskim czesto uzywa sie w odniesieniu do osob, ktore podobnie jak dzdzownice, robia sie aktywne w nocy. okreslenie to zazwyczaj tyczy sie to prostytutek i przestepcow, dlatego tak dobrze pasuje do glownego watku filmu.
w zwiazku tym, ze w jezyku polskim nie ma takiego okreslenia, ktore dobrze by brzmialo i oddalo znaczenie angielskiego "nightcrawler", tlumacz zdecydowal sie na "wolny strzelec" (i chwala mu za to, bardzo dobry zamiennik), gdyz jak morganMG dobrze zauwazyl oddaje charakter pracy glownego bohatera.
ale warto zauwazyc, ze "strzelec" nadaje tytulowi tez drugie znaczenie - "strzelec" -> (moje pierwsze skojarzenie) "zabójca", czyli pewnie to do czego posunie sie bohater (tak sobie gdybam :P)

ocenił(a) film na 7
Verauko

Jest polskie określenie na osobę, która staje się aktywna w nocy i jest to "nocny marek" ;) Czyżby nightcrawler okazał się nocnym markiem? Tłumaczenie może i wierne, ale trochę zabawnie brzmi, co do ponurego klimatu filmu ewidentnie nie pasuje. "Nocny strzelec" to według mnie dobry tytuł i uważam, że nie ma sensu się nad tym rozwodzić.

MorGanMG

dobry bylby tytul "nocny marek", gdyby glowny bohater mial na imie Mark *nailed it xD*

ocenił(a) film na 9
AutorAutor

Padłem. Nawet nie wiem jak nazwać taki idiotyczny i wymuszony rodzaj czepialstwa.

W filmie pada chyba nawet kilkukrotnie kwestia: "I'm a Nightcrawler." Rozumiem, Panie Mądry, że w dialogu także powinni to tłumaczyć jako

"Jestem Nocnym Pełzaczem"
albo
"Jestem Dżdżownicą"?

Ręce opadają.

Skąd się biorą tacy głupcy, że zacytuję klasyk.

ocenił(a) film na 9
Wayfarer17

Co za brak poczucia humoru...

ocenił(a) film na 9
AutorAutor

w natłoku wszechobecnej głupoty czasem ciężko wyłapać gdy ktos ironizuje ;-) Tym bardziej, że taki temat widziałem nie raz całkowicie na poważnie ;-)

ocenił(a) film na 9
Wayfarer17

Spoko:)

ocenił(a) film na 8
AutorAutor

Dokładnie. Co oni tacy wszyscy spięci?! :)

ocenił(a) film na 9
Wayfarer17

Tytuł wolny strzelec sługeruje kino akcji klasy B z Stevenem Seagalem w roli głównej. A angielski tytuł pasuje nawet do psychologicznego thrilera.
Mogło zostac po angielsku.

ocenił(a) film na 9
szkola__oczy

Nie, na to się nigdy nie zgodzę. Żyjemy w polskim kraju. Tytuły powinny być po polsku.

ocenił(a) film na 9
AutorAutor

OK. Chciałbym więc posłuchać Twoich tłumaczeń tytułów Skyfall oraz Intelstellar.
Skyfall- spadek nieba?
Albo Quantum of Solace?
Czekam na kreatywne tłumaczenia.

ocenił(a) film na 9
szkola__oczy

Nic prostszego i kreatywność nie jest w tych przypadkach wcale potrzebna (bo uwielbiam tytuły "Wirujący seks", "Szklana pułapka", "Buntownik z wyboru" nie mające z oryginałami nic wspólnego):
Interstellar -> Międzygwiezdny
Quantum of Solace -> Wskaźnik ukojenia
Skyfall -> Upadek Niebos

Bondy to w ogóle wdzięczne filmy do tłumaczeń. Ich tytuły zwykle niejasne, poetyckie są miejscem do prawdziwej artystycznej ekspresji, widza to i tak nie obchodzi, na film pójdzie choćby miał najbardziej absurdalny tytuł (ten nabiera sensu dopiero po seansie) by wspomnięć: "The Living Daylights" z Timothy Daltonem tłumaczone odpowiednio jako "Żywe światła dnia", później przemianowane na "W obliczu śmierci"
czy
"The World is not enough" tłumaczone z początku jako "Nie dosyć świata", później niestety dystrybutor zdecydował się na prostszy "Świat to za mało". Z perspektywy czasu szkoda. W końcu jutro nigdy nie umiera...
Są tytuły które da się tłumaczyć dosłownie, są takie, których nie, ale tak, czy tak zawsze warto. No, chyba, że mamy do czynienia z nazwami własnymi np. "Transformery". Ale "Nightcrawler" to nie ten przypadek. To potoczna nazwa zawodu, jaki główny bohater wykonuje.

ocenił(a) film na 9
AutorAutor

Nieźle.
Z tym, że międzygwiezdny nie brzmi jakoś szczególnie ciekawie.
-Poprosze dwa bilety na Międzygwiezdny. Jakoś nie szczególnie to brzmi. A tytuł powinien być chwytliwy.
Jeżeli zaś chodzi o Wolnego Strzelca, to po tytule na prawdę nie spodziewałem się niczego ciekawego, ot takie tam kino akcji.
Gdyby nie Jake Gyllenhaal, w relkamie TV to nawet bym nie kliknał w ten tytuł.
"Nightcrawler" to moim zdaniem podobny przypadek jak "Trainspotting". Bo trainspotting to nazwa hobby a nightcrawler potoczna nazwa zawodu, która polskiego odpowiednika nie ma.
Po prostu są słowa które z braku polskiego odpowiednika w języku się zakorzeniają. Niektóre nawet pomimo polskiego odpowiednika, jak np. użyte przeze mnie słowo hobby, kiedy mozna by powiedzieć pasja.
Zresztą nightcrawler nie musi się przecież w języku polskim zadomawiać, bo nie jest nam potrzebny.

To znaczy nie mam nic przeciwko temu, żeby ten tytuł był po polsku, ale wolałbym cos lepiej dobranego niż "Wolny Strzelec".

AutorAutor

Najlepszym przykladem jest Dirty Dancing. Kto poszedlby do kina na Brudny taniec?? Ja napewno nie. Na wirujacy seks juz tak.

NokiaFi

Normalnie strach albo wstyd bilety byłoby kupować: Poproszę dwa na "Kopa w dupe - "Kick-Ass" - ech ludzie.

NokiaFi

a nie wystarczy zostawic oryginalnych tytulow? Polacy juz te podstawy angielskiego zrozumieja, a jak tytul im nic nie powie, to wejda na FilmWeb i sobie opis filmu przeczytaja.... Jakis kuzyn jakiegos polityka musi na tym duzo zarabiac, skoro tak sobie duzo trudu zadaja na wymyslanie tlumaczen... btw., to nawet nie jest tlumaczenie, to jest wymyslanie tytulow.

AutorAutor

Powinni dac Nocny Marek

ocenił(a) film na 9
gongal

Świetne!

AutorAutor

Albo nocne śpioszki:)
crawler to właśnie śpioszki - nie tylko pełzać.

ocenił(a) film na 9
stadnicki82

Cudne:)

AutorAutor

Kolejny wielki lingwista zaprzyjaźniony z translatorem google :)
Czyli tytuł "Dżdżownica" byłby lepszy? Bo nightcrawler to też rodzaj robaka, który sobie wypełza na ppwierzchnię nocą; używanego jako przynęta na ryby.
Tak już ktoś napisał: to że ktoś dosłownie przełpżył to w X-menach, nie znaczy że w innych filmach, książkach i kontekstach też tak powinno być. Nie słyszałam żeby po polsku kogpś nazywać "pełzaczem". Chodzi raczej o hienę, gnidę, ale raczej i z tego by był kiepski tytuł.
"Wolny strzelec" jest ok, z jednej strony odnosi się do formy zatrudnienia głównego bohatera, a z drugiej "strzelec trochę nawiązuje do krwi, makabry i polowania, a to też pasuje do filmu.
Dajcie spokój, rozumiem, że niektóre tytuły są od czapy, ale tutaj jakoś musieli wybrnąć z tego pełzacza.
Na koniec dodam tylko, że często tłumacz nie ma nic fo powiedzienia i dystrybutor sam sobie wybiera tytuł, który się sprzeda.
polecam maść na ból d*py i miłego dnia życzę

ocenił(a) film na 9
patrycja_sm

Co za brak poczucia humoru...
Zresztą temat dżdżownicy został już wcześniej przedyskutowany:) i zainspirował do wielu wspaniałych tłumaczeń:)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones