PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=35063}

Wpół do śmierci

Half Past Dead
6,0 11 693
oceny
6,0 10 1 11693
Wpół do śmierci
powrót do forum filmu Wpół do śmierci

Wpół do śmierci to film stanowiący pewną granicę w filmografii Stevena Seagala. Zakończył on serię gównianych kinowych produkcji i rozpoczął serię gównianych produkcji prosto na rynek DVD. To było ostatnie dzieło, gdzie mogliśmy podziwiać facjatę Stefana na dużym ekranie w głównej roli. Wielka szkoda, bo ze swoją wciąż rosnącą tuszą ledwo mieści się w telewizorze.
Istotny jest też rok produkcji filmu. Lata 2000 to kres popularności aktorów kina akcji. Schwarzenegger grał w filmach, które ledwo się zwracały. Stallone nieumiejętnie próbował zabłysnąć w czymś nowym(Wyścig, komedia Słodka zemsta), ostatecznie filmy te zaliczyły ogromną klapę zarówno finansową jak i artystyczną(o ile można tak powiedzieć o kinie akcji xD). Dzieła z van Dammem stały się ledwo oglądalne, a Lundgrena już dawno można było zobaczyć tylko na wideo.
We Wpół do śmierci nasz umięśniony grubasek ląduje w najgorszym więzieniu świata, Alcatraz. Więźniowie palą tam papierosy, grają w gry wideo, malują i czytają książki(drżę na samom myśl o tych okropieństwach). Jako, że to film z Seagalem można się domyślić, że nie będziemy obserwować przez półtorej godziny jak siedzi na dupie w celi. Wkrótce na budynek napadają przestępcy, chcący dowiedzieć się gdzie łysy dziadek, mający zaraz umrzeć na elektrycznym krześle, schował zrabowane sztabki złota. Ten nawrócił się do Boga i zawiera sztamę z posiadaczem najsłynniejszego kucyka. Rozpoczyna się walka z wrogiem, w której Seagala wspomagają więźniowie wraz z murzyńskim kumplem(Ja Rule), z czasów gdy obaj kradli auta dla przestępczej organizacji.
Wszystko to jest nawet strawne. Należy jednak wyłączyć myślenie i rozkoszować się nawalanką. Ta, w porównaniu do najnowszych produkcji Stefana, jest nawet na niezłym poziomie. Co prawda podczas walk z udziałem Seagala, ten nigdy nie jest pokazany w całości. Czasem trochę pomacha rękami, ale kiedy musi wymierzyć jakiś efektowny kopniak, kamera od razu unika jego twarzy. Dubler wraz z montażystą musieli się sporo napracować.
Poza tym mamy jeszcze wątek zmarłej żony Stefana, którą musi pomścić. Fabularny twist, który można było przewidzieć na samym początku. Jest nawet walka na linach, prawie jak w Mad Max, z tym, że zmontowana tak, żeby Seagal nie musiał wykonywać zbyt wiele ruchów.
Całość jest nawet oglądalna, Mamy trochę przyjemnie badziewnego, murzyńskiego humoru. A z kilku absurdów można się nieźle pośmiać. Idealne do piwa. 4/10

matimat17

>>> Lata 2000 to kres popularności aktorów kina akcji.<<<

Co prawda to prawda... Wychowałem się na sensacyjniakach z lat 80/90 z Arnim, Sly, SS czy JCVD i faktycznie lata 2000 to ostry zjazd tych person, tych oraz reszty tamtych dawnych idoli jak m.in. Dolph, Snipes czy Chuck.

matimat17

Film faktycznie ogląda się znośnie, ale tu się kurcze nic kupy nie trzyma :D Nade wszystko - a niby dlaczego współwięźniowie chcieliby brać udział w walce przeciwko innym przestępcom, pomagając pośrednio pani prokurator czy naczelnikowi więzienia? :D

matimat17

z tym warunkami wieziennymi trafnie podsumowales prawie jak w Norwegii :D

matimat17

Owszem, grają w gry wideo, malują, ale to jest NOWE Alcatraz, jeśli nie zauważyłeś.

ocenił(a) film na 5
matimat17

Fajny opis :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones