Również zrobił na mnie niesamowite wrażenie.
Polecam również http://www.filmweb.pl/film/Encounter%2C+The-2010-618687
Widać od razu, że niskobudżetowy, ale on w przeciwieństwie do "Wyspy" wcale nie ma zachwycać pięknymi zdjęciami, grą aktorską, ciekawym i zaskakującym scenariuszem etc. Jego intencją jest "przesłanie" i to czyni go wyjątkowym. Oba filmy zachwyciły mnie chyba tak samo, jednak każdy w inny sposób :) Polecam.
Aha, tu można zobaczyć jak byś chciał: http://www.youtube.com/watch?v=ptB9fijeGOw
Pozdrawiam.

XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDd

W samo sedno.Pozdrowienia.

Wczoraj właśnie przypadkiem trafiłam na ten film w wypożyczalni multimediów (całkiem przypadkiem, bo czekałam w synkiem do lekarza i mieliśmy godzinę w mieście) płyta wpadła mi w ręce i zastanawia mnie czy ona jest typowo dla osób wierzących? To mnie trochę odstraszyła, a z drugiej strony wydaje mi się ciekawa Proszę o opinię czy ateista też coś w niej dla siebie znajdzie?

całkiem możliwe, bo film napewno niczego nie propaguje, a pokazuje uniwersalne wartości, które co prawda mozna w pełni zrozumieć w kontekście pewnych duchowych prawd, ale które mogą chwycić za serce każdego, kto się na to otworzy. Pewne rzeczy bowiem najpierw wiemy, a potem dopiero zaczynamy rozumować...
Jak odłożysz na bok swoje "bycie ateistą" i pozwolisz przemówić temu co film ma do przekazania, to jak najbardziej. Nasze poglądy czy przekonania nie są tak istotne, jak to co nas wewnątrz skłania do czegoś. Trzeba być otwartym i chłonąć całym sobą, nie tylko rozumem.

Krótko mówiąc, nim jesteś ateistką, po prostu JESTEŚ :) Nie oglądaj więc jako ateistka, tylko jako człowiek.