Jak informatyk ucieka z parku to po tym jak mu nie wyszło widzimy jak puszka z embrionami dinozaurów zatapia się w błocku. Dla mnie to zawsze była ewidentna furtka dla drugiej części.

A tym czasem w drugiej części yyy dupczyć puszkę, bo ten... bo tam jeszcze była druga wyspa tak w ogóle, ta jeszcze większa - wszyscy o niej zapomnieli kurczę jakoś tak...

Fajna postać myśliwego. Szkoda że jego przemiana jest pokazana w jednej scenie która trwa 4 sekundy i pojawia się z dupy ale postać fajna - to on mógł być głównym bohaterem który musi niańczyć resztę.

W ogóle ja myślałem że tą wyspę korporacja wynajmuje myśliwym za hajs żeby cokolwiek się zwróciło po klapie finansowej pierwszego parku a oni chcą budować amfiteatr w san diego czy gdzieś (tak w ogóle to amfiteatr też był wcześniej zbudowany ale dupczyć).

No i te tony sprzętu telekomunikacyjnego - i video konferencje z członkami zarządu a potem nagle yyy nie ma łączności - ja rozumiem brak realizmu ale ja tam lubię jak w filmach wszystko trzyma się kupy realnie czy nie.

No i ten t-rex. W pierwszej części reaguje tylko na ruch a w drugiej nagle ma 3 razy większe nozdrza i usłyszy swoje młode z kilometra.