PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=719}

Zaginiony Świat: Jurassic Park

The Lost World: Jurassic Park
6,9 97 477
ocen
6,9 10 1 97477
5,5 24
oceny krytyków
Zaginiony Świat: Jurassic Park
powrót do forum filmu Zaginiony Świat: Jurassic Park

dużo gorszy od 1

ocenił(a) film na 5

Miał wiele absurdalnych sytuacji w których bohaterowie zachowywali się jak dzieci.

ocenił(a) film na 5
Lestat_18

Muszę się zgodzić, że w kilku sytuacjach zachowanie bohaterów może irytować. Mnie w oczy rzuciły się szczególnie dwie sytuacje. Pierwsza związana jest z osobą naszej genialnej pani paleontolog; najpierw mamy scenę gdzie przechwala się ona wraz z kolegą po fachu jaki to t-rex posiada genialny zmysł węchu, a potem przez pół wyspy "przechadza" się w kurtce będącej we krwi młodego gada (to tak jakby się prosiła by nie tylko t-rex, ale i jakikolwiek inny drapieżnik zrobił sobie z niej przystawkę). Druga sytuacja związana jest z tym kolesiem, który słuchał muzyki ze słuchawkami na uszach. Uważam że jego zachowanie jest całkowicie nieprofesjonalne jak na człowieka który wyrusza na taką wyprawę( a myślę że musiał być najemnikiem, żołnierzem lub myśliwym a nie jakimś tam harcerzykiem). W sytuacji gdy znajdujemy się na wyspie pełnej drapieżników i nasze życie może być w każdej chwili zagrożone nie można mieć wszystkiego, za przeproszeniem w dupie i słuchać sobie muzyki. Poza Rolandem pozostali członkowie jego ekipy wydawali się być jak małe dzieci a przecież nie byli bezbronni bo z tego co zauważyłem chyba każdy miał broń,szkoda tylko że nie potrafili zrobić z niej użytku( myślę, że kilkanaście osób z karabinami mimo wszystko powinno ustrzelić nawet takie bydle jak t-rex biorąc pod uwagę to, że sam Roland potrafił go uśpić). Można się jeszcze przyczepić zabrania małego t-rex przez panią Doktor do przyczepy, ale to w końcu idealistka ( chociaż było oczywiste, że rodzice będą go szukać). Wyszło tego trochę więcej niż 2 sytuację, ale mimo wszystko jak na kino rozrywkowe jest to całkiem niezła pozycja. Ode mnie 7 ze względu na sentyment do całej serii( a zwłaszcza części pierwszej),dobre wykonanie pod kątem technicznym oraz ogólną "sympatię" do dinozaurów.

ocenił(a) film na 5
grzegorz_mateusiak

Poza tym dlaczego nikt nie pilnował tych dinozaurów zamkniętych w klatkach i co chyba bardziej dziwne dlaczego nikt nie trzymał warty gdy pozostali spali?

ocenił(a) film na 10
grzegorz_mateusiak

1) Apropo krwi młodego - Między sceną z furgonem, a spotkaniem Starka z Compsognatami jest scena jak dwie ekipy wyruszają do opuszczonej osady Ingenu i idą w gęstym deszczu. Jak to możliwe, że po takiej ulewie krew jeszcze została na jej ubraniu ? Bezsens. Liczę jednak iż Tyranozaury bardziej zwabiła woń ludzi, którzy zostawili po sobie inne źródła zapachu niż krew na ubraniu Harding. W trakcie marszu na pewno ktoś więcej niż Dieter Stark poszedł na stronę i zostawił po sobie wskazówkę dla Tyranozaurów w postaci moczu, bo często drapieżniki tropią swoje ofiary podążając za wonią z gruczołów wydalniczych zostawionych przy znaczeniu terytorium.
2) Carter nie był myśliwym. Ingen werbował jak najtańszą siłę roboczą więc nie nalezy się spodziewać po nich profesjonalnego zachowania. W składzie grupy Lundlowa było tylko trzech zawodowych łowców Roland, Dieter i Ajay. Ale i tak sytuacja ze słuchawkami jest irytująca i niezrozumiała z innego powodu. Z grupy ponad 30 osób nikt nie słyszał jak Stark krzyczy że zgubił drogę ?
3) Broń tutaj na nic się nie zda jeżeli nie ma się doświadczenia w łowach. A jak wyżej napisałem Lundlow zwerbował sobie tanią siłę roboczą, aby szybko wywieźć zwierzęta z wyspy i zacząć na nich zarabiać. Żaden z nich nie brał pod uwagę tego, że na wyspie jest ktoś jeszcze oprócz nich i bedzie próbował sabotować ich łowy. Więc nikt nie był postawiony na warcie przy klatkach.
4) Co zaś się tyczy Rolanda oprócz profesjonalizmu nie można mu także odmówić masochizmu. Sam opowiedział Van Owenowi, że należy do tej grupy ludzi, którzy są w stanie zaryzykować własne życie aby dopiąć celu opowiadając anegdote o kolesiu, który wrócił ledwo żywy z wyprawy na Everest. Podczas gdy inni uciekali ile sił w nogach, Tembo ruszył w stronę gada, aby udowodnić przede wszystkim samemu sobie, że nie ma na świecie zwierzecia, którego nie jest w stanie upolować. Gdyby stał w polu widzenia dinozaura skończyłby w jego paszczy, przez eko fanatyzm Nicka, który wyjął z jego strzelby naboje.
5) To nie Harding, a Nick przyniósł małego T-rexa do mercedesa. Więcej winy leży po stronie fotografa ekoterrorysty. Harding mimo iż wiedziała jak bardzo ryzykują liczyła na to że operacja nastawienia nogi przebiegnie szybko i zdążą odstawić młodego do gniazda, zanim rodzice sami po niego przyjdą.
Mimo że scenariusz drugiej części Parku Jurajskiego jest niedopracowany i pełno w nim niespójności i absurdalnych sytuacji, to od strony techniczej nie mam żadnych zarzutów bo stoi na tak wysokim poziomie, że w trakcie seansu nie sposób się nudzić. Zdjęcia Janusza Kamińskiego, które budują klimat dziczy w której śmierć czyha na bohaterów z pozoru nie winnych istot, Muzyka Johna Williamsa, budowanie napięcia i nieprzewidywalne zwroty akcji zafundowane przez Spielberga i efekty specjalne powstałe przy współpracy Stan Winston Studio i ILM. Dinozaury z "The Lost World" przetrwały próbę czasu i nadal w roku 2011 świetnie się prezentują w przeciwieństwie do gadów z Jurassic Park 3 czy tych które pokazał w swoim "King Kongu" w 2005 roku Peter Jackson. Można miec wrażenie, że wraz upływem czasu efekty specjalne powinny być bardziej oszałamiajace i bardziej realistyczne, a wyszło na odwrót. Po za tym sentyment też zadecydował, że filmowi dałem aż 10/10. W końcówce lat 90-tych w erze bez Dvd, Blue-ray i Youtube'a nakład kaset VHS został wyprzedany momentalnie. Nawet w wypożyczalniach film był nie dostępny. Więc po seansie kinowym, trzeba było się uzbroić w cierpliwość i czekać na pierwszą emisję w telewizji, która miała miejsce w marcu 1999 roku.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones