PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=777024}

Zakonnica

The Nun
5,2 70 584
oceny
5,2 10 1 70584
3,4 5
ocen krytyków
Zakonnica
powrót do forum filmu Zakonnica

Niestety ale w mojej opinii film jest sporym rozczarowaniem. Boli mnie, iż producenci w tak mierny sposób przedstawili jedną z najbardziej przerażających postaci kina grozy - Valaka.
Fabuła jest dość banalna i oklepana, na próżno szukać tutaj choć malutkich zwrotów akcji a nie daj boże oczekiwać napięcia. Akcja pędzi mocno do przodu i właściwie z samej i mrocznej historii nie wiele się dowiadujemy po za tym, że kiedyś jakiś księciunio odprawiał sobie egzorcyzmy i bach prawie otworzył piekielną bramę - "prawie" bo przecież w momencie wkroczyli Templariusze i za pomoca krwi Jezusa dali radę ją zapieczętować.
Brama jednak zostaje otwarta na wskutek bombardowań z II wojny światowej, czyli (zakładając, że mamy 1952 r) przez 7 lat nie działo się nic kompletnie , a teraz nagle Markiz Węży wyszedł z ukrycia? Świetnie.
Samego Valaka jest na lekarstwo, a jump scary słabo straszą. Pamiętam jakie wrażenie zrobił na mnie ten demon w drugiej części Obecności - niepewność, mroczna tajemnica i potężna siła - to było coś. Tutaj natomiast Valak gdzieś tam sobie straszy, gdzieś tam się błąka, tu wyskoczy jedna zakonnica, tam zaś druga i po krzyku :P
Do tego kilka śmiechowych i kompletnie nie pasujących do klimatu sytuacji, wciśnietych dosłownie na siłę i bez większego sensu. Oczywiście nie obyło się bez miejscowego bawidamka, który potrafi ustrzelić i tym samym uspokoić ducha XD

W momencie gdy film się zaczynał, mówię sobie okej klimat jest naprawdę dobry; stary i zapyziony zamek gdzieś na zadupiu w Rumunii, mgła, sporo mgły(tylko czekać aż wyskoczą z niej jakieś mglaki Xd), niestety im dalej w las tym szybciej, gorzej i co raz mniej strasznie.
Na koniec mamy małe nawiązanie do pierwszej części Obecności, bo przecież w efekcie demon nie został pokonany i jakimś cudem musiał przeżyć, a jak to zrobił to z góry wydaje się wiadome.

Byłem naprawdę mocno zaciekawiony tą produkcją i choć w efekcie mnie rozczarowała, to mam nadzieję, że będzie mi jeszcze dane ujrzeć Valaka na dużym ekranie - tym bardziej w o wiele lepszej formie...

ocenił(a) film na 5
Cannibal3

Dzięki :) , no jeśli będzie kolejna część , bo z tego co czytam to ludzie się mocno zawiedli i to może się odbić na kontynuacji .

Pallando

Może być równiez tak, że ktoś tam na górze wyciągnie wnioski i następnym razem bardziej się przyłoży :)

użytkownik usunięty
Cannibal3

z Annabelle było tak samo - jedynka była słaba, dwójka naprawiła to złe wrażenie i będzie trzecia część. Wan nie dopilnował tego filmu bo kończy Aquamana i pewnie siedzi już nad Obecnością 3 (chociaż i tu już nie będzie reżyserem, bo sam chce robić inne filmy, nie horrory) Wypuścił kurę niosącą złote jaja bo chce pójść do przodu/ rozwijać się. No ale szkoda, że jego rola producenta sprowadza się do "wyrzucenia" kasy. Zarobi, ale złe wrażenie pozostanie... szkoda

ocenił(a) film na 6

patrząc na F&F to zdecydowanie powinien zostać przy horrorach. Zarówno Obecność jak i Naznaczony wymiatają

użytkownik usunięty
Cannibal3

Annabelle nie dopilnował bo robił F&F 7 a były tam niemałe zgrzyty na planie, w "rodzinie" i jeszcze śmierć Walkera, nie miał czasu pilnować Annabelle, i wyszło jak wyszło bo wytwórnia też naciskała żeby to wypuścić i już. Życie... nie ma lekko.

ocenił(a) film na 7
Pallando

na bank bedzie kolejna część... "ludzie się zawiedli" skąd to wiesz? spójrz na boxoffice, to że ludzie na filmwebie piszą tak a nie inaczej to nie znaczy, że się nie spodobał film. Ja jestem zadowolony, nie żaluję, że poszedłem do kina. Ja od pewnego czasu przestałem czytać tutaj opinie, bo zawsze były one na NIE. Tyle filmów już obejrzałem a patrząc co po niektorych opiniach to najlepiej nie oglądać bo strata WASZEGO cennego czasu (który i tak byście lepiej nie wykorzystali). Nie patrz na opinie innych bo ludziom tutaj żaden film się nie podoba...

ocenił(a) film na 5
_chorzo_

Ale czytałem tez inne opinie , nie tylko filmweb i komentarze nie tylko tu ale tez na innych portalach , spotkałem się z opinią prywatną osoby ( mojej znajomej ) która była w kinie i która lubi horrory , jej opinia jest taka , że ten film jest podobny do horrorów hamera , klimatyczny owszem ale mało logiczny i z dzisiejszej perspektywy mało straszny . Więc dla wyjaśnienia nie patrze tylko na opinie tutaj . Wiem że przychody są duże bo ludzie czekali na ten film po świetnej obecności , i trailer był dobry wiec zachęcił ludzi do pójścia ale tu w Polsce widzę że wielu ludziom się średnio podobało ( no bardziej chyba pasuje nie za bardzo ) z tego co widzę i czytam . Rozumiem że Tobie się podobał ale przeczytałem więcej opinii nie zadowolonych niż zadowolonych dlatego takie zawarłem w swej wypowiedzi odczucia .

ocenił(a) film na 3
Cannibal3

Tutaj już w skrócie wyjaśniono powiązanie między Lorraine a Valakiem. W "Obecności 2" przed wyjazdem Warrenów do Enfield Lorraine mówi Edowi, że w Amityville miała wizję jego zgonu, którą miała również przed siedmioma laty. Wtedy pojawia się króciutki flashback z egzorcyzmów. O tych egzorcyzmach wspomniano na wykładzie Warrenów, który pojawia się na końcu "Zakonnicy" mówiąc, że demon który opętał Francuzika potrafi prześladować swoje ofiary, i wtedy jest ten flashback z "Obecności 2" i zbliżenie na Lorraine. Sugeruje to, że Valak zaczął ją nawiedzać przed sprawą w Amytiville i Enfield z "Obecności 2"

Cannibal3

No niestety potwierdzam. Wczorajszy seans w kinie mnie generalnie zawiódł, choć po opiniach które czytałem tu i ówdzie, nie nastawiałem się na zbyt wiele. Początek nawet niezły, ale im dalej w las, tym gorzej. Jest bardzo schematycznie i przewidywalnie-praktycznie za każdym razem wiedziałem, kiedy i gdzie coś wyskoczy. Zbyt przerysowane były też te sceny. Taki sam zarzut mam do muzyki Abla Korzeniowskiego. O ile w Nocturnal Animals muzyka jest świetna i bardzo dobrze oddaje klimat filmu, to tutaj momentami wręcz przeszkadza. Jest za bardzo napuszona, jakby starał się aż za bardzo stworzyć przerażający klimat. A przecież w Obecnościach mieliśmy kapitalną muzykę, jaką stworzył Joseph Bishara. Końcówka bardziej śmieszna niż straszna. I nie tylko ja spostrzegłem, że zrobiło się z tego Martwe Zło. Fajne smaczki i nawiązania do Obecności czy do postaci Valaka, ale generalnie jest duży zawód. 5/10.

mariooks1945

Martwe zło to dobra produkcja ale tutaj niestety oczekiwaliśmy czegoś innego. Generalnie hajp i lenistwo producentów zniszczył ten film. Muzyka rzeczywiście wrzucana na siłę, aby dodac klimatu, którego jest jak na lekarstwo(pomijam tutaj scenerię).

ocenił(a) film na 5
Cannibal3

U mnie podobnie..na początku..oooo nieźle, a potem wtf ???? Indiana Jones czy co ?

Cannibal3

Podpisuję się pod opinią Cannibala3. Film jest średni. Za dużo jumpscenek, za mało kreowania fabuły i napięcia. Cierpi na tym klimat, przez co z każdą minutą siada coraz mocniej. Bohaterowie krzątają się po opactwie od jumpscare'a, do jumpscare'a i finalnie z historii zostają już tylko strzępy. Jak to mówią, do trzech razy sztuka - dwa spinoffy (obie "Annabelle") się udały, ale w końcu noga musiała się producentom powinąć. "Zakonnicę" ogląda się... po prostu ok, aczkolwiek bez fajerwerków. Podoba się mi natomiast przyzwoite powiązanie filmu z bohaterami "Obecności", i to podnosi ocenę filmu oczko wyżej. Niestety nie jest to tytuł, który mógłby choćby pretendować do horroru roku 2018, bo już na starcie zostaje zjedzony przez choćby i "Hereditary", który w porównaniu z filmem ze stajni WB, to fabularny majstersztyk. Pozostaje jeszcze trzymać kciuki za nadchodzący remake "Suspiria", który może powalczyć z filmem Ariego Astera.

drill90

Równiez gorąco czekam na "Suspiria" i mam nadzieję, że się nie zawiodę. Do tego niedługo wychodzi również " Halloween" mimo, iż jest to Slasher.

ocenił(a) film na 8
Cannibal3

Bez przesady. Wyszedł dobry film. Jeden z lepszych horrorów ostatnimi czasy. Może nie majstersztyk trzymający w napięciu ale miał dobre sceny i ludzie w kinie obok mnie podskakiwali ze strachu więc swój efekt na ludziach robił.

ocenił(a) film na 4
Spajki88

Jeżeli do był dobry film . To ty chyba nigdy nie oglądałeś prawdziwego dreszczowca z krwi i kości .
Zakonnica to niestety totalna klapa i zmarnowany materiał.
Musi wrócić James Wan żeby to miało ręce i nogi

ocenił(a) film na 8
lolek2417

Mogę się założyć, że widziałem więcej horrorów niż Ty kolego :) ale mniejsza z tym.
To podaj przykłady tych filmów, które zrobiły na Tobie takie wrażenie ?

ocenił(a) film na 4
Spajki88

Dwie części obecności tak z marszu mówiąc

ocenił(a) film na 4
Spajki88

Jeżeli ktoś niewiele oczekuje od horroru czyli wyskakujących nagle straszydeł to zawsze będzie podskakiwał ze strachu. W najlepszych horrorach w historii kina to klimat, wzrastające napięcie, odkrywanie tajemnicy ale nie w tak absurdalny i banalny sposób jak to jest ukazane w zakonnicy, do tego idealnie skomponowana muzyka lub jej absolutny brak tworzące poczucie niepokoju, wzbudzały w oglądającym poczucie grozy. Każdy ambitniejszy film, który ma kontynuować w jakiś sposób dany wątek z wcześniejszych produkcji nawet jeżeli jest to prequel, nie może tak szargać fabuły na strzępki. Niestety z Zakonnicą zrobiono niemal dokładnie to samo co z najnowszą częścią Obcego, zarżnięto fabułę wykreowaną we wcześniejszych filmach, całe szczęście nie aż tak jak w Obcym ale niestety to razi strasznie mocno.

ocenił(a) film na 8
simoonthph

Ale to już nie są czasy najlepszego kina horrorów. Ludziom zaczyna brakować ciekawych pomysłów... Stąd co chwilę oglądamy odgrzewany kotlet. I na tle tych kotletów Zakonnica coś tam pokazuje.
Wiem, że na Filmwebie są prawie sami krytycy, którzy nie powiedzą dobrego słowa o filmie, baaa oceniają je przed premierą światową :) Takich widzów, żaden film nigdy nie zadowoli.

ocenił(a) film na 4
Spajki88

Z tymi krytykami na filmwebie to akurat w 100% się zgadzam, często brak im dystansu i obiektywizmu, zapominają czasem, że dzisiaj w dużej mierze do kina przychodzi "trochę inny" widz niż jakieś 20-30 lat temu. Ja jeżeli mam tylko okazję to oglądam film 2 razy bo zawsze coś umknie za pierwszym razem. Dziś się wybieram właśnie drugi raz z dziewczyną może coś dojrzę wartościowszego niż za pierwszym.

ocenił(a) film na 3
Spajki88

W kinie można podskoczyć nawet na filmie familijnym, jeśli nagle będzie głośniejszy dźwięk, więc taki efekt można wywalić do śmieci.
I argument, że "to nie są czasy najlepszego kina horrorów" wcale nie usprawiedliwia dość słabego filmu. Ja mogę nawet zaryzykować i powiedzieć, że horrory powoli wracają do łask. Chociażby zeszłoroczne "Uciekaj!" które okazało się na tyle dobre, że dostało nawet Oscara za scenariusz. Ba, nawet w mainstreamowym horrorze jest powoli lepiej, co pokazało "To", czy nawet "Annabelle Narodziny Zła", za którą chociaż nie przepadam, to jednak krytycy i widzowie przyjęli film ciepło. W tym roku również mamy przykłady dobrych horrorów, jak np. "Ciche Miejsce", gdzie pomimo nielogicznych scen czy zachowań, to dało radę wczuć się w sytuację i wbić się w fotel, a nadchodzące "Halloween" na razie zbiera dużo pozytywnych recenzji. Więc nawet jeśli pojawiają się "odgrzewane kotlety", to i tak są ludzie, którzy potrafią z tego kotleta zrobić porządny obiad (co np. zrobił James Wan w drugiej Obecności).
Co do samej Zakonnicy to jest naprawdę kiepsko (chociaż scenografa fajna, jeden z utworów zapada w pamięć i fajnie łączy uniwersum Obecności), co mnie mocno zdziwiło, bo taka wcześniej wymieniona "Annabelle" jak dla mnie nie miała żadnego potencjału, w porównaniu do "Zakonnicy", a jednak to ona wyszła znacznie lepiej.

Cannibal3

Bardzo sie rozczarowałem, szkoda kasy było na bilety. Horrory przestają juz byc horrorami

Cannibal3

No nie opisałabym tego lepiej! Trafiłeś w sedno moich odczuć po tym filmie. Dla mnie jeszcze dodatkowo aranżacja muzyczna była po prostu nie na miejscu. Momentami zastanawiałam się, czy oglądam którąśtam część „Mumii”, czy to nadal „Zakonnica”. A jak już się zakonnica pojawiła, to zastanawiałam się kiedy zacznie tańczyć i śmiać się jak mózg jednej z postaci w „Strasznym filmie”

adka_nadka

Szkoda ale cóż, zobaczymy co będzie dalej i mam nadzieje, ze wnioski zostana wyciągnięte.

ocenił(a) film na 2
Cannibal3

po filmie miałem tylko skojarzenia z Van Helsingiem (z Hugh Jackmanem). Przyszli ubić potwora, bo nawet ciężko powiedzieć, że demona.

Cannibal3

Mój kolega na tym był i mówił, że szału nie ma. W ogóle się nie bał.

ocenił(a) film na 6
Cannibal3

Sceny które dla mnie ten film przekreśliły to wywoływanie potworów z piekła przez dziurę w ziemi, bieganie trupa zakonnicy po cmentarzu niczym zombie no i najlepsza - jak Valak dusił zakonnicę niczym jakiś oprych z Radomska i jeszcze to zdziwko jak zauważył że w relikwi nie ma krwi.. Z potężnego demona z 2 wzbudzającego grozę został sprowadzony do zwykłego straszydła z martwicy mózgu

wales86

Dokładnie, strasznie go wyprali z wszelkiej zajebistości jaką ociekał w drugiej części Obecności.

Cannibal3

Tez tak sadze. Zmarnowanu potencjał.

ocenił(a) film na 5
Cannibal3

Właśnie jestem po seansie i zgadzam się w zupełności. Można powiedzieć, że wiele szumu o nic. Film był mocno reklamowany na długo przed premierą i wydawało się, że można się będzie spodziewać czegoś lepszego, jednak wszystko zostało przedstawione sztampowo i banalnie. Finał był już totalnie zje...any, jak z kiepskich horrorów. Nie przyłożyli się do tego filmu twórcy.

belzebub91

Jak widać dobra reklama robi swoje, ale mimo wszystko to nie zawsze przelozy się na efekt końcowy i tak było w tym przypadku.

Cannibal3

sorki ze nie w temacie ale ogladalem niedawno podobny film o zakonnicach- chyba zamordowano jedną a potem reszta słyszała jakies glosy zza sciany -dostały sie do podziemia i tam zastrzeliły zakonnice która niby miala byc zjawą- kojarzy ktos taki film?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones