Typowa czarna komedia, w miarę upływu akcji anglik zaczął mnie coraz bardziej wkurzać i tylko czekałem, kiedy którakolwiek z postaci skróci jego cierpienia.Liczyłem na gangstera, ale niestety, anglik był sprytniejszy :) Fajny film.
często bywam w Pradze, ale knedliczków to już chyba do ust nie wezmę :) :P