Oglądałem ten filmik miesiąc temu. Polecam wszystkim paniom....i nie tylko.....Ja bym określił ten film jako .....ładny i już. Szkoda, że jak zwykle jesteśmy za morzmi jeśli chodzi o datę premiery tego filmu.
PS.
Ciekawa muzyka......
Ty parszywy seksisto! jak możesz byc tak płytki i powierzowny? myslisz, że wyświadczasz przysługę 'wszystkim paniom" polecają im taki gniot? pewnie masz 13 lat i jeszcze ciągniesz koleżanki z klasy za włosy! uwaga, informacja dla ciebie. jesteś głupi i już. Określibyś film jako ładny? jeny, co w nim było ładnego? kobiety nie są głupimi istotami pozbawionymi rozumu, ale ty dałeś tu przykład samego siebie jako zdownionego opóźnionego w rozwoju pseudożartownisia i zakompleksionego obywatela. (hahaha, jeśli twoja recencja miała być zabawna, obśmiałam się jak norka)
No to mnie załatwiłaś...hihihi!Dwadzieści a trzy lata temu miałem 13-cie lat.....Każdy ma prawo do swojej opinii na temat filmów,moim zdaniem ten film był...ładny! (ładna J.Lo. ładny R.Gere i ładna muzyka....i tyle)."Parszywy seksista?" może,ale większosć kobiet w temacie filmów jest "głupimi istotami pozbawionymi rozumu" wystarczy zobaczyc ile kobiet pasjonuje się telenowelami itp.gniotami.Jeśli chodzi o kompleksy,to radzę zmienić psychiatrę,bo twój zdecydowanie Cię oszukuje.A tak w ogóle nie lubię feministycznego bełkotu.Więc może i jestem seksistą....?...PS.Opinię na temat tego filmu wziąłem od zaprzyjaźnionych kobiet...Pa
"Dwadzieści a trzy lata temu" - przecież widać, ze spacja autorowi tego zdania nadmiarowo się wcisnęła i winno być "dwadzieścia trzy latam temu"
Ja również uważam, że ten film jest ładny, a nawet stwierdziłbym, że jest bardzo ciekawy. A ludziom którzy ludziom taniec na pewno się spodoba.
Bardzo chciałabym obejrzeć ten film, ale w moim mieście nie ma kina, a zanim ten film będzie w telewizji to minie kilka lat. Moze ktoś z was ma go na płycie )? czeKam na odpowiedź
hm..mam na płycie,dlatego widziałem go juz w listopadzie.Napisz z kad jestes,a ja pomysle jak Ci go dostarczyc-gratis.Albo poszukaj na KAAZA LITE...Pozdrawiam.
ale nie mam Kazzyy , a słyszłam że ona nie jest za bardzo dobra - komputer sie tnie, itp ,itd
ten film byl naprawde fajny...nie wiem co wy od niego chcecie...ja nawet artykul do gazety o nim pisalam...moim zdaniem jest on interesujoncy dla tancerzy i milosnikow tanca...
Miałbym co do tego pewne wątpliwości.. Jedyny moment który mi przypadł do gustu to te bodajze tango argentyńskie zatanczone przez J.Lo i Richarda Gere przy tej jakże dobrze znanej i lubianej piosence.. Ma ktoś nazwe tego utworu?? Jedyna rzecz jaka mi sie podobała.. Cała reszta to straszne barachło, a sposób w jaki oni tańczyli pozostawia wiele do życzenia.. Na taki poziom jaki rzekomo miała J.Lo., tańczyła wyjątkowo kiepsko.. Zwłaszcza w tym momencie na początku filmu jak dała pokazówkę przed Gerem. Ale co sie było więcej spodziewać.. Film nagrany tylko po to aby zarobić troche kasy z okazji walentynek..