O tak!
Ale na mnie jeszcze większe wrażenie robili aktorzy drugoplanowi: dwulicowy John Heard jako jej przełożony (i dawny kochanek), John Mahoney - neonazista z bezsilności, stary przerażony człowieczek i Ted Levine - obsesyjny obserwator, dociekliwy i czujny. Wspaniała jest też dziewczynka grająca córkę Toma Berengera, jej antysemityzm wypływa z ust niczym radiomaryjna słodycz akceptacji świata bożego. Bezwiednie i słodko.