Festiwale i nagrody
Festiwal filmowy Tofifest stawia na Rumunię. Przegląd nowego kina rumuńskiego oraz wizyta Mariana Crisana będą jednymi z najważniejszych punktów programu odbywającego się w Toruniu festiwalu.
Marian Crisan to przedstawiciel Nowej Fali Rumuńskiej, laureat Złotej Palmy na festiwalu w Cannes dla Najlepszego Filmu Krótkometrażowego za film "Megatron" w 2008 roku, Jego pełnometrażowy debiut "Morgen" był oficjalnym kandydatem Rumunii do Oscara. Uważany jest za jednego z najlepszych reżyserów młodej generacji, przez wielu określany jako przyszłość artystycznego kina europejskiego. Zdobył wiele nagród na całym świecie m. in: MFF w Locarno, MFF "CinEast" czy festiwalu "goEast". W Toruniu spotka się w widzami po projekcji swojego najnowszego filmu "Rocker".
"Rocker" to koprodukcja francusko - niemiecko – rumuńska. Głównym bohaterem filmu jest Victor, mężczyzna po czterdziestce, który jest gotowy zrobić wszystko dla uzależnionego od narkotyków syna. Florin pomaga mu w organizacji koncertów rockowych, próbując odbudować rodzinne więzi. Film miał światową premierę na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w San Sebastian.
Jednym z najważniejszych punktów programu MFF Tofifest będzie przegląd Nowego Kina Rumuńskiego. Rozwój kina w tym kraju przez wiele lat powstrzymywany był przez represyjny reżim Ceausescu. Po odzyskaniu wolności kinematografia rumuńska zaczęła budzić się z długiego snu. Po Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes w 2010 roku napisano: Rumuni nie mogą zrobić złego filmu. To jest nielegalne w ich kraju. A przynajmniej nie jest to w ich genach. Mówiąc pół żartem, pół serio dziś wszyscy wiedzą, że należy obserwować tego "draculę" - hrabiego europejskiego kina.
Nowa fala rumuńskiego kina zyskała międzynarodowe uznanie w ciągu ostatniej dekady ze względu na swoją autentyczność i oryginalny styl. O narodzinach prądu zaczęto mówić, gdy nikomu nieznany 39-latek z Bukaresztu Cristian Mungiu otrzymał Złotą Palmę w Cannes za dramat społeczny "4 miesiące, 3 tygodnie i 2 dni".
W Toruniu zobaczymy zwycięzcę tegorocznego Berlinale – "Pozycję dziecka" Calina Petera Netzera, wspomnianego "Rockera" Mariana Crişana, "Ślimaki i ludzie" oraz "Superman, Spiderman and Batman" Tudora Giurgiu, "Dobre chęci" Adriana Sitaru, "Love building" Iulii Ruginy, "Miesiąc w Tajlandii" Paula Negoescu, "Rękę Paulisty" Cristiana Mungiu, "Wycieczkę do miasta" Corneliu Porumboiu, "In acvariu" Tudora Cristiana Jurgiu, "Korek drogowy" Catalina Mitulescu oraz "Wszyscy w naszej rodzinie" i "Lampę z kapturkiem" Radu Jude.
Szczegóły znajdziecie na stronie www.tofifest.pl.
Marian Crisan to przedstawiciel Nowej Fali Rumuńskiej, laureat Złotej Palmy na festiwalu w Cannes dla Najlepszego Filmu Krótkometrażowego za film "Megatron" w 2008 roku, Jego pełnometrażowy debiut "Morgen" był oficjalnym kandydatem Rumunii do Oscara. Uważany jest za jednego z najlepszych reżyserów młodej generacji, przez wielu określany jako przyszłość artystycznego kina europejskiego. Zdobył wiele nagród na całym świecie m. in: MFF w Locarno, MFF "CinEast" czy festiwalu "goEast". W Toruniu spotka się w widzami po projekcji swojego najnowszego filmu "Rocker".
"Rocker" to koprodukcja francusko - niemiecko – rumuńska. Głównym bohaterem filmu jest Victor, mężczyzna po czterdziestce, który jest gotowy zrobić wszystko dla uzależnionego od narkotyków syna. Florin pomaga mu w organizacji koncertów rockowych, próbując odbudować rodzinne więzi. Film miał światową premierę na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w San Sebastian.
Jednym z najważniejszych punktów programu MFF Tofifest będzie przegląd Nowego Kina Rumuńskiego. Rozwój kina w tym kraju przez wiele lat powstrzymywany był przez represyjny reżim Ceausescu. Po odzyskaniu wolności kinematografia rumuńska zaczęła budzić się z długiego snu. Po Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes w 2010 roku napisano: Rumuni nie mogą zrobić złego filmu. To jest nielegalne w ich kraju. A przynajmniej nie jest to w ich genach. Mówiąc pół żartem, pół serio dziś wszyscy wiedzą, że należy obserwować tego "draculę" - hrabiego europejskiego kina.
Nowa fala rumuńskiego kina zyskała międzynarodowe uznanie w ciągu ostatniej dekady ze względu na swoją autentyczność i oryginalny styl. O narodzinach prądu zaczęto mówić, gdy nikomu nieznany 39-latek z Bukaresztu Cristian Mungiu otrzymał Złotą Palmę w Cannes za dramat społeczny "4 miesiące, 3 tygodnie i 2 dni".
W Toruniu zobaczymy zwycięzcę tegorocznego Berlinale – "Pozycję dziecka" Calina Petera Netzera, wspomnianego "Rockera" Mariana Crişana, "Ślimaki i ludzie" oraz "Superman, Spiderman and Batman" Tudora Giurgiu, "Dobre chęci" Adriana Sitaru, "Love building" Iulii Ruginy, "Miesiąc w Tajlandii" Paula Negoescu, "Rękę Paulisty" Cristiana Mungiu, "Wycieczkę do miasta" Corneliu Porumboiu, "In acvariu" Tudora Cristiana Jurgiu, "Korek drogowy" Catalina Mitulescu oraz "Wszyscy w naszej rodzinie" i "Lampę z kapturkiem" Radu Jude.
Szczegóły znajdziecie na stronie www.tofifest.pl.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
