Ja nie wiem czy Łukasz sobie zdaje sprawę z tego i czy w ogóle nad tym zastanawia ale definitywnie jest najlepszym aktorem swojego pokolenia. Znam tylko dwóch aktorów o podobnej klasie - Janusz Gajos i Łukasz Simlat. Brawo. Tak trzymać. A oglądanie obydwu Panów na żywo z pierwszego rzędu w teatrze - Pana Gajosa w "Mszy za miasto Arras" a Pana Simlata w "Boeing, Boeing"to już jest majstersztyk
Zgadzam się, i nie zgadzam. To znaczy Łukasz to prawie najlepszy aktor swojego pokolenia. Moim zdaniem minimalnie lepszy jest Robert Więckiewicz, chociaż może i są na równym poziomie. Cholera wie :) Jeden i drugi bardzo dobry!
Dla mnie spora różnica in plus dla Simlata. Ale fakt, Więckiewicz zdecydowanie wyróżnia się pozytywnie.