Anna Paquin

Anna Helene Paquin

6,9
12 388 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Anna Paquin

Ma laska talent do psucia postaci.Najpierw kompletnie tragiczna jako Rogue,potem spaprała Sookie. Nie twierdzę,że serialowa panna Stackhouse jest beznadziejna,jednak w porównaniu z książkowym oryginałem wypada bardzo blado.

justareader

Zgadzam sie z Toba w 100 % procentach jesli chodzi o Rogue ( o tej drugiej nie mam pojecia) Praktycznie jej postac Rogue zniszczyła mi cała przyjemność którą czerpałam z oglądania X- Menów
Moim ideałem na Rogue jest postac z X-Men: Ewolucja wiec porównanie jej wyglada bardzo słabo :(

izek133

Jako dziecko byłam totalnie wkręcona w X men:Ewolucję :)Potem na chwilę zainteresowałam się komisksami przez co teraz cierpię podwójnie:/

justareader

X-Men Ewolucja to była jedyna z nielicznych bajek które oglądałam na cartoon network. Szkoda tylko ze tych kilka końcowych odcinków nie zostało wyemitowane. Dopiero po latach zobaczyłam zakończenie po angielsku ;)

izek133

LOL Nawet nie wiedziałam,że było.Muszę nadrobić:)

izek133

Też oglądałam to w dzieciństwie :) Ale polecam komiks. Tam jest oryginalna postać Rogue. Dużo lepsza niż w kreskówce. Najlepsza moim zdaniem (Anna Paquin mi ją popsuła, a w kreskówce zrobili z niej jakąś naburmuszoną emo :P ) W komiksie była świetną laską. Piękną, silną i nie była obiektem kpin Magneto. Przeciwnie miała z nim syna ;)

justareader

Jak dla mnie w Czystej Krwi gra tragicznie...nie podoba mi się ta dziewczyna ani z wyglądu ani jej gra nie jest za specjalna...nie mogę się do niej przekonać a jestem już na końcówce 3 sezonu...

olenka135

Ja czekam na finał 4 i momentami nie mogę na nią patrzeć:) Całe szczęście serial jest "wielowątkowy" Nie trzeba przepadać za Sookie,jest kilkanaście innych i ciekawszych postaci.

justareader

Dokładnie! Polubiłam ten serial, ale ciężko znieść mi Sookie. Nie dość, że strasznie rozkapryszona, to do tego okrutnie brzydka:P Ale na szczęście to prawda - serial oferuje wiele innych, ciekawych postaci:)

hejke

np. Erik:) Jest boski, ale polubiłam go dopiero niedawno, fajnie by było gdyby był z Sook.

olenka135

Też go lubię. Ale najbardziej chyba Tarę i Lafayetta, są tacy konkretni;)

olenka135

Nawet nie wiesz, jak bardzo masz rację :D Skończyłam oglądać czwarty sezon już jakiś czas temu i po prostu pokochałam Erica, a za to wkurzyłam się niemiłosiernie na Billa i jego wredną podstępną stworzycielkę :D

Joanam1901

W Ericu zakochałam się n początku i "kochałam" go ż do końca 4 seonuteż uważam że powinien być z sookie , a bill niech się wypha tą swoją osobą

natka365

*na *aż *sezonu *wypcha - sorki problemy z klawiaturą

natka365

Luzik ;) Dokładnie. Lubiłam go na początku, ale potem jak się okazał wredną, zakłamaną szują, mam go dosyć. A w Ericu się "zakochałam" szczególnie w momencie, gdy stracił pamięć. Był przeuroczy, niesamowicie i pokazał wtedy jaką naprawdę ma osobowość ;)

olenka135

Jest beznadziejna. Do "true blood" mogli dać ładniejszą aktorkę - wtedy bym wiedziała, dlaczego każdy w tym serialu za nią lata.

dorcia_ma

Boże ludzie niby czytacie, oglądacie,ale nic nie rozumiecie !! To krew Sookie sprawia że mężczyźni na nią lecą i to tylko ci nadprzyrodzeni wymieńcie mi chociaż jednego ludzkiego faceta, który się nią zainteresował ? Sookie w książce to wbrew pozorom silna babka o mocnym charakterze, choć z lekka naiwna,ale dziewczyna pozytywnie nastawiona do świata. Serialowa bohaterka jest naiwna, ale zmienia się na lepsze. Sookie jes już taką postacią , więc albo ją lubisz, albo nie i koniec. Choć czasem sama mnie denerwuję, to osobiście jakoś nie potrawie jej nie lubić. Aktorka w żaden sposób nie psuję postaci. Zobaczcie chociażby dwa jej spotkania z Loreną, Sookie pokazała pazurki. Co do jej urody to jest prosta i naturalna w sam raz pasuję do kelnerki z prowincji.

9osia

W sumie w ekranizacji nieurodzaj zwykłych facetów:>

9osia

I z tego co wiem - żaden wilkołak nie pragnął jej krwi - a też się trafił.

9osia

ludzki facet to np Sam, przynajmniej na początku

olenka135

Sam był od początku zmiennokształtnym, więc to że dowiedzieliśmy się tego pod koniec 1 sezonu wcale nie oznacza że nie był zmiennokształtnym od urodzenia. Widzicie tak to jest jak ważne wątki z książki się pomija może to będzie w 5 sezonie, ale z tą krwią Sookie to jest tak, nadprzyrodzeni nie muszą pragnąc jej kwi jak wampiry na przykład, wilki przecież nie piją krwi więc nawet nie myślą o niej jak o posiłku. Sookie ma coś magicznego w swojej krwi wróżki coś co przyciąga nadprzyrodzonych, i sprawia, że czują się dobrze w jej otoczeniu. Jest to wyjaśnione w książce, a nawet ukazane jak dwaj wróże zamieszkują z nią i jak dobrze czują się kiedy są blisko. To ich krew na nich oddziałuję.

dorcia_ma

Moim zdaniem pasuje do tej roli bardzo dobrze. Już mam dosyć identycznych idealnych plastikowych lal. Anna ma oryginalną urodę, nie jest klasyczną pięknością i właśnie w tym urok. Jest taka zwykła i to w niej lubię ;) Według mnie pasuje do roli Sookie, nie wyobrażam sobie nikogo innego w tej roli. Paquin oglądałam jeszcze z "Dzieci Ireny Sendlerowej" - idealna , "Krzyk 4" - kiepska postać, więc ona sama nieciekawa, i ostatnio "Upiorna noc Halloween" - porażka; ale to też chyba po prostu kiepska postać.

justareader

Jeśli idzie o X-men to dużo bardziej lubię tą z Evo, ale moim zdaniem nie wypadła wcale źle.

justareader

nie da się na nią patrzeć, ma tak nieprzyjemną twarz. w ogóle mi się nie podoba. ale mniejsza o to. ona jest fatalną aktorką. jest wręcz nijaka. wszędzie ta sama mina, ten głos i ta diastema.
lubię serial tb, naprawdę, ale jak ją tam widzę to czasem mam ochotę wyłączyć to w cholerę.

replace_

Skąd ja to znam:)

justareader

Ubawiłem się czytając w/w komentarze, tyle zazdrości w nich jest (większość komentarzy jest od płci pięknej) Krytykujecie ją bo jej zazdrościcie ;p Dziewczyna jest ładna w przeciwieństwie do większości z was co siedzą brzuch sobie hodują i patrzą że Anna Paquin ma ładną figurę to trzeba ją skrytykować. Ty wszystkich nagród nie dostała za nic. Dostała Oscara który jest przyznawany najlepszym aktorom i żeby go dostać trzeba sobie zasłużyć. Ale po co ja wam to mówię, jak pewnie teraz jedzie chipsy popijacie jakąś oranżadą i siedzicie przed komputerem, pisząc bezsensowne komentarze....

yuoshi7

Taaa.Wydało się. Mam mega nadwagę.tłuste włosy masę pryszczy i lubię się wyżywać pisząc obrazliwe komentarze na temat boskiej paquin z idealnymi wargami,pięknymi zebami i cudownym biustem. Tylko jest jedno małe ale. w temacie napisałam ,że spaprała swoje role co z mojego punktu widzenia(nie wiem czy wiesz ale coś takiego istnieje O_O ) jest prawdą. Co do jej wyglądu też mnie nie powala,pozwij mnie za to.Sama nie wiem ile paragrafów kodeksu karnego tym złamałam. Kto to słyszał o wolności słowa i wielotorowym mózgu??Nie masz zielonego pojęcia kto siedzi po drugiej stronie więc zachowaj swoje "trafne" przewidywanie dla siebie.A w fortepianie zagrała bardzo dobrze,nie zaprzecze.

justareader

O widzisz a ja napisałem z mojego punktu widzenia, uważam że zagrała swoją rolę bardzo dobrze. Nie wiem na jakim poziomie jest u Ciebie czytanie tekstu z zrozumieniem ale potrenuj trochę :) A co do wyglądu to współczuję Ci.

yuoshi7

"Nie masz zielonego pojęcia kto siedzi po drugiej stronie więc zachowaj swoje "trafne" przewidywanie dla siebie" I kto tu ma problem z czytaniem:/

justareader

Po pierwsze primo tu jesteś anonimowa i na początku ironicznie stwierdziłem aczkolwiek jak widać trafnie. Po drugie primo czytaj dokładnie :)

yuoshi7

Czy negatywne komentarze na temat Anny muszę od razu oznaczać, że osoba pisząca jest brzydką, grubą babą? Ja za takową się nie uważam (i z tego co wiem inni też nie uważają, że ze mnie brzydal) a mam takie zdanie jak większość kobiet tutaj.
Nie widziałam z Paquin wielu filmów, teraz oglądam True Blood, ale za piękność jej nie uważam, wręcz przeciwnie. I to nie tylko ze względu na zęby. Anna robi specyficzne, dziwne miny, które drażnią na ekranie telewizora ;)

A tak btw, primo oznacza "pierwszy" więc nie wiem jak coś może być pierwsze i drugie pierwsze? ;)

Jezula

"Czy negatywne komentarze na temat Anny muszę od razu oznaczać, że osoba pisząca jest brzydką, grubą babą? "

Oj kobieto powiedz mi kiedy nazwałem Ci brzydką ehh jak czytasz to interpretuj to dobrze...

Jakbyś uważała ją za piękność można by pomyśleć że masz skłonności lesbijskie . Aczkolwiek przeciw ładnym lesbijką nic nie mam ;p

A co do primo jakbyś się nie orientowała to się używa jak się mówi dwie rzeczy które są na tym samym poziomie dlatego się numeruje po pierwsze primo po drugie primo itd...

Ehh masz jeszcze jakiś problem do rozwiązania? ? Bo jestem chętny do dyskusji ^^

yuoshi7

"tyle zazdrości w nich jest (większość komentarzy jest od płci pięknej) Krytykujecie ją bo jej zazdrościcie ;p Dziewczyna jest ładna w przeciwieństwie do większości z was co siedzą brzuch sobie hodują i patrzą że Anna Paquin ma ładną figurę to trzeba ją skrytykować."

Twoje słowa :) Warto przeczytać co się napisało kilka postów wcześniej ;) Jestem jedną z komentujących negatywnie, więc miałam prawo poczuć się Twoim postem urażona.
Interpretować umiem bardzo dobrze, o to martwić się nie musisz ;)
Na temat Paquin dyskutować nie mam zamiaru, dla mnie jej uroda jest poniżej przeciętnej (chociaż przyznam, że w 4 sezonie TB zdarzyło jej się nawet prawie ładnie wyglądać ;))
Pozdrawiam.

Jezula

Obejrzałam parę zdjęć Anny i stwierdzam, że powinna wrócić do swojego naturalnego koloru włosów, blond ją postarzają i wygląda w nich naprawdę okropnie i brzydko. W ciemnych włosach wygląda zupełnie inaczej (i uwaga) naprawdę ładnie ;P

Jezula

hmmm czy ja wiem ? z poprzednich filmów kojarzy mi sie ona jako blada, grubasna brunetka. teraz jak schudła jest ładnie opalona blondynka uważam, że wygląda lepiej. ale to kwestia gustu :P
natomiast co do 'szpary w zębach' o której duzo ludzi mówi, to uważam to akurat za plus. pomimo tego, że ma dużo pieniędzy nie robi z siebie laleczki z hollywoodu , najwyraźniej akceptuje siebie taką jaka jest i to jest fajnym przykładem dla tych co są zapatrzeni w aktorów hollywoodzkich robiących sobie tysiąc operacji, pompujących usta i prostujących nosy.

Jezula

Ten koszmarny żółty blond był strasznie przaśny, bo miał pasować do trochę kiczowatej Sookie. Sama Anna w zimnym brązie prezentowała się ładnie, ale w młodości, teraz bardzo ją postarza. Jako brunetka Nancy Holt w "Korzeniach" wyglądała na 45 lat. Moim zdaniem korzystny byłby dla niej tylko brązowo-rudy odcień albo ciemny, ciepły złocisto-miodowy blond jaki ma na przykład Adele. Ciepłe tony i rude refleksy na włosach odmładzają i łagodzą ostre rysy.

Jezula

"miałam prawo poczuć się Twoim postem urażona"

Prawo miałaś i owszem ale to juz inna historia czy skorzystałaś czy nie z niego ;p

Natomiast do urody wyraziłem swoją opinie że jest ładna a ty nie odpuściłaś tylko kontynuowałaś żeby mnie na siłę przekonać do swoich poglądów.

yuoshi7

"Na siłę"? Nie wiem gdzie Ty widzisz przymuszanie. Ja także wyraziłam o Annie swoją opinię (poniżej cytat) + nawiązałam do tego, w jaki sposób odnosisz się do innych komentujących: arogancko i zarozumiale.
"Na temat Paquin dyskutować nie mam zamiaru, dla mnie jej uroda jest poniżej przeciętnej" - każdy ma różne gusta i ja to akceptuję, gdyby każdy lubił to samo to świat byłby nudny. Gdybym Cię przymuszała napisałabym "jest brzydka, to jest moje zdanie i musi być Twoim także".
I proszę, nie odpisuj. Dyskusja ta jest poniżej mojego poziomu i nie odnosi się w jakikolwiek sposób do tematu.
Pozdrawiam ;)

Jezula

Dyskusja polega na wymienianiu zdań więc nie wiem dlaczego nie chcesz żebym nie odpisywał.

Nie przepadam za osobami które nie potrafią pogodzić się z tym że ktoś może je przegadać... i które piszą "Dyskusja ta jest poniżej mojego poziomu" jest to aroganckie i zarozumiałe :)

Skoro nie chcesz już dyskutować to dziękuję za wymianę zdań i również pozdrawiam.

yuoshi7

"Dyskusją" nazywasz wymianę zdań, które nic nie wnoszą do tematu (dla przypomnienia "Anna Paquin")? Jeśli znajdziesz temat do rozmowy, bardzo chętnie podyskutuję, jednak w tym wypadku jest to tylko marnowaniu mojego, jak i Twojego czasu. Nie wiem także, w którym miejscu mnie przegadałeś... Wyraziłam swoje zdanie, z którym Ty nie możesz się pogodzić - trudno. I jeśli właśnie nie możesz się z tym pogodzić, oznacza to, że Ty próbujesz na siłę zmienić moje zdanie. Ja akceptuję to, że uważasz Paquin za piękną osobę ;) I tego samego oczekiwałabym od Ciebie.
No ale koniec tego :) Pozdrawiam raz jeszcze i życzę miłego wieczoru.

Jezula

Czasu mam dużo, a to ty ciągniesz ten temat.
Odwracasz ciągle moje słowa.... A czy ja nie zaakceptowawszy od samego początku? ? twojego zdania?? i wyraziłem swoje?

Skoro tak Ci czasu szkoda to dlaczego odpisujesz ??

A wg Ciebie co to jest dyskusja? ?

yuoshi7

"Tylko siedzą, brzuchy hodują" - aż się mi tusz rozmazał, ty złośliwcze ;-D Masz, chłopie, cięty język ;-)
No fakt, Anna ma ładną figurę. Rozmiar 36. Co prawda cyca i tyłka za bardzo nie zdążyła sobie wyhodować, ale może to i lepiej. Chudym aktorkom jest łatwiej.

ava40

O nie spodziewałem się odpowiedzi po tylu latach. W sumie ciekawie się czyta swoje posty, po takim czasie.

A i jak uraziłem którąś panią, to przepraszam z głębi serca.

justareader

ejj, przyłączam się!!! obejrzałam serię True Blood żeby się dowiedzieć wtf że ludzie tak się podniecają i gdyby nie ona, to może bym polubiła ten serial oO jej sztuczność wali po oczach a urodą nie grzeszy, więc nawet nie ma lukru na beznadziejnej grze aktorskiej.
To dla mnie tragedia dekady, że na Rogue zostało wybrane takie beztalencie aktorskie z paskudnym pyskiem :/

justareader

Ja pierdziele. Wszedłem tutaj tylko dla tego żeby napisać jak beznadziejna jest w roli Sookie. Gdyby nie Lafayette, Tara i Erick już dawno porzuciłbym ten serial...

justareader

ja się zgadzam z osobami, które nie uważają Anny za jakąś specjalną piękność. nie jest ona ładna i kompletnie zepsuła postać Sookie. czasem mam ochotę wyłączyć TB, bo już nmg na nią patrzeć... na szczęście są w serialu inne interesujące postacie i to chyba ze względu na nie i interesującą fabułę dalej oglądam ten serial. mam na myśli Lafayeta, Erica, Jessicę, a nawet Billa. wręcz zrażają mnie sceny, w których tak wielu mężczyzn adoruje Sookie. nie oglądałam zbyt wiele filmów, w których grała Anna, ale moim zdaniem nie jest aż tak złą aktorką jak tu niektórzy piszą. po prostu mam zastrzeżenia co do jej urody, to wszystko. irytuje mnie, że ktoś dał jej główną rolę TB i schrzanił naprawdę dobry serial. a co do wpisów użytkownika o nazwie yuoshi7 to zastanawiam się ile Ty masz lat, bo Twoje rozumowanie jest na dość niskim poziomie.masz problemy z interpretacją tekstu i bardzo trafnie odpowiedziała Ci Jezula. zgadzam się z nią. próbujesz coś na siłę udowodnić i zaistnieć. skoro tak bardzo podoba Ci się ta aktorka to okej, nikt tutaj nie ma z tym problemu. to Twoja sprawa. nie musisz od razu obrażać wszystkich, którzy mają inne zdanie. takie zachowanie nie świadczy o Twojej inteligencji. nigdy nie widziałeś większości z tych osób na oczy, a piszesz, że są grube i brzydkie. mi też nie podoba się ta aktorka i co? to oznacza, że jestem gruba i brzydka? nie mam kompleksów i niczego jej nie zazdroszczę. nie uważam się też za osobę, do której by to pasowało: "co siedzą brzuch sobie hodują". nie znasz, nie oceniaj. uważasz się za kogoś lepszego? jak na razie to wygląda po prostu żałośnie. to chyba tyle na ten temat. żadko tu bywam, praktycznie w ogóle, więc to prawdopodobnie pojedyncza odpowiedź. pozdrawiam :)

justareader

ta tez - dziwna ta dziewczyna jest, chyba daje d... zeby te role wielkie zgarniac...

ah, jakos mi nie lezy po prostu...

justareader

Według mnie dobrze zagrała Irene Sendlerową.

justareader

Ha ha tak a co najśmieszniejsze ma na koncie Oscara ;p

mk34

Tak, ma na koncie Oscara, bo w filmie "Fortepian" zagrała genialnie. Ale ma też Złotego Globa za rolę już w pełni świadomą (pamiętajmy, że w filmie "Fortepian" grała bardziej instynktownie z racji na młody wiek). Nie uważam, żeby była złą aktorką. Co do Sookie, to według mnie ta postać właśnie ma być irytująca i kontrowersyjna. Ja osobiście lubiłam ją przez pierwsze 3 sezony, teraz trochę za bardzo sie zmieniła i przestała już być taka głupiutka. A przecież ma pełne prawo być głupia, skoro skończyła swoją edukację mniej więcej na poziomie szkoły podstawowej. Jej głupota i naiwność sprawiają właśnie, że jest zupełnie inna od reszty społeczeństwa, może właśnie dlatego jest interesująca? Co do urody się nie wypowiadam, bo to rzecz gustu, ale na pewno imponuje mi to, że jest naturalna. I nie ważne czy jest naturalnie piękna, czy naturalnie brzydka. Bo definiuje ją właśnie ta jej naturalność. Moim zdaniem jest to dobra cecha, chociaż w dzisiejszym konsumpcyjnym świecie to praktycznie gwóźdź do trumny popularności...

justareader

Kompletnie nie rozumiem, czego wszyscy od niej chcecie. Wg mnie jest ładna, ma intrygującą twarz.. A pewne drobne niedoskonałości (np jej przerwa między zębami) tylko sprawiają, że człowiek jest piękniejszy ;) Poza tym jest naprawdę dobrą aktorką, a akurat jej Sookie jest dużo mniej wnerwiająca niż w książce. Nie wylewajcie tyle żółci na Bogu ducha winną kobietę, bo aż przykro się to czyta :P

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones