ja nawet na początku byłam pewna że to wnuk chaplina albo przynajmniej jakaś dalsza rodzina - widziałam nawet podobieństwo!!!;D

To nie tyle jakiś tam przypadkowy pseudonim, co nazwisko panieńskie jego matki- Cynthii Chaplin. Być może wybrał je, bo jest krótsze i dobrze się kojarzy, albo miał jakieś problemy z ojcem i wolał nie używać jego nazwiska- nie wiadomo, ale na pewno ma z tego powodu dodatkowe problemy, bo każdy wypytuje go o pokrewieństwo z Charliem Chaplinem, doszukuje się podobieństw z nim albo wypomina mu żerowanie na jego sławie poprzez wybranie tego nazwiska (czytałam takie komentarze).

Na pewno jest to poniekąd zagrywka marketingowa, On jest już z takiego pokolenia, które tego typu sztuczki stosuje celowo. Ale mniejsza o jego metody autopromocji, to nas nie powinno interesować dopóty, dopóki broni się dobrymi kreacjami, a takich kilka ma.

Na pewno jest to poniekąd zagrywka marketingowa, On jest już z takiego pokolenia, które tego typu sztuczki stosuje celowo.

Ale bełkot...

Za to Twoja wypowiedź bełkotu nie zawiera, a dlaczego? ponieważ jej nie ma.

Szczerze mowiac to bardziej nie ma twojej wypowiedzi bo powypisywalas tylko jakies wlasne wymysły z palca wyssane, nie popierajac ich zadnymi argumentami - krotko mowiac taki nasączony jadem bełkocik, aby tylko zmącic wode.

Taka rada na przyszłosc - jesli juz naprawde musisz cos pisac, to popieraj to faktami.

Wybacz, ale to co mam do napisania, napiszę samodzielnie, Twoje rady są dla mnie zbędne, zwłaszcza, że nie masz nic do zaproponowania.

Chaplin był nie tylko znany ,ale był też żydem. Myślisz ,że Whoopie Goldberg się naprawdę tak nazywa? Urodziła sie pod nazwiskiem Johnson (czy jakoś podobnie) ,ale matka jej powtarzala ,ze jak chce sie cos osiągnąć w Hollywood to najlepiej byc zydem wiec zmienila nazwisko. Kto nie wierzy niech poczyta.

I nikt się nie zorientował, że... no wiesz, że Whoopi jest czarna?

Anegdota, którą przytaczasz podobno jest prawdziwa, ale nie wiem czy nie należy jej traktować w bardziej humorystyczny sposób. Wystarczy wspomnieć, że Whoopi pierwotnie parała się pracą komika, a jej pseudonim sceniczny miał brzmieć - Whoopi Cushion (w tłumaczeniu na polski: Poduszka Pierdziuszka).

Ciężko mi uwierzyć, że ktoś w tej holiłudzkiej branży mógłby naprawdę uwierzyć w jej żydowskie pochodzenie tylko dlatego, że wybrała sobie taki a nie inny pseudonim artystyczny. Natomiast pod względem komizmu jest to naprawdę mocne zestawienie, gdyż mamy tu połączenie żydowskiego nazwiska (czyli czegoś, co powinno teoretycznie dawać jej pewne przywileje) z afroamerykańskim pochodzeniem (czyli czymś, co w latach 70-80, gdy Whoopi zaczynała karierę, było jeszcze wiązane z nie tak dawną, totalną dyskryminacją czarnych w USA). W efekcie otrzymujemy całkiem ciekawy kontrast.

W Izraelu masz żydów we wszystkich możliwych kolorach i oni wszyscy święcie są przekonani ,że pochodzą od Abrahama (a Ziemia ma bodaj 6 tysięcy lat ;P).

Nie, nie, Chaplin nie byl żydem. Hitler tak go nazwał, gdy obejrzał "Dyktatora". Ale jest pewne, ze Chaplin takiego pochodzenia nie miał.

A co,nazwisko Chaplin to było jedno jedyne w historii?Przecież to angielskie nazwisko.Chaplinów w Anglii jest multum.