Dzięki małpiej twarzy Bena Stillera (a także jego beznadziejnej grze aktorskiej) udało mi się
udowodnić teorię ewolucji. Ben jesteś moim idolem - jestem ci wdzięczny.
On przynajmniej dzięki swojej ''małpiej gębie'', której ja nie zauważyłem, za udział w jednym filmie zarabia więcej, niż ty na swojej prawdopodobnie przez całe życie :)