Jest b. dobry ale dopiero dzięki Quentinowi świat się dowiedział że ktoś taki istnieje.
Zwracam honor, nie posługuję się skrótami. Bałem się że to prowokacja na temat wystawionej przez Ciebie oceny dla niego. Naprawdę, zwracam honor i przepraszam.
Rankingi aktorów to syf. W ogóle na niego nie patrz. Tak to jest jak się je tworzy na podstawie wzorów.
100-200? Waltz to naprawdę dobry aktor, zasługuje na miejsce w pierwszej setce (7 to faktycznie wysoko). Nie warto patrzeć na ten ranking - Depp na 4, Tarantino (?) na 12. Obaj za wysoko, nic na to nie poradzimy. :)
Aktor znakomity bez dwóch zdań, bezapelacyjnie pierwsza liga. Natomiast miejsce 7 to lekka przesada, tak samo jak 100-200. Ale pierwsza 50 jak najbardziej.
A jakie to ma znaczenie, że stał się znany głównie dzięki Quentinowi? Nie zmienia to przecież faktu, że jest wspaniałym, utalentowanym aktorem. Pamiętam do dziś jak zobaczyłam pierwszą scenę z jego udziałem w "Bękartach Wojny", pomyślałam sobie wtedy, że to byłaby wielka strata, gdyby ten fascynujący aktor, od którego ciężko oderwać wzrok nie zrobił światowej kariery. Na temat miejsca w rankingu się nie wypowiadam, bo kompletnie nie ma to dla mnie znaczenia, po co się sugerować opinią innych.