po pierwsze nie zagrał w żadnym dobrymi znanym filmie to raz po drugie popatrz sobie jak niektóre noty na jego filmach mają po 10 na siłę robi się z gościa gwiazdę
jak dla mnie jest dobry, chociaż widziałam tylko 2 filmy z nim- woda dla słoni i bękarty wojny, gra bezwzględne charaktery, robi to świetnie
"po pierwsze nie zagrał w żadnym dobrym i znanym filmie"
wypisujesz bzdury wiec nie licz na to ze ktos potraktuje Cie na powaznie
a w jakim to znanym? co może Bękarty Wojny albo ten kaszalot Django? słaby aktor i tyle naciągane 7/10 dla niego
Dla ciebie wyznacznikiem dobrego aktora jest to, czy grał w dobrym i znanym filmie? A nie to jaki posiada warsztat? Lol
biorę całokształt, takich aktorów jak tu napisałeś "posiada warsztat" jest na pęczki a są niedocenieni i nie mają oscara
Oscar jest tak naprawdę nagrodą g. wartą i na podstawie tego czy ktoś ją otrzymał czy nie, nie można wyrokować, czy jest dobrym aktorem. Dla mnie Waltz mógłby nie mieć żadnego Oscara, a mojej oceny to nie zmienia. Są lepsi od niego, to prawda, ale nie ma co go mieszać z błotem, jest niezły, naprawdę niezły. (7/10) :D Również filmwebowym ocenom (i miejscom na liście) nie można wierzyć - nie odzwierciedlają umiejętności aktora, bo nie to większość ludzi tu ocenia. Te oceny są głównie miarą popularności. Zapytaj kogoś jakiego spośród polskich aktorów uważa za najlepszego, a posypią się Lindy, Pazury i Więckiewicze. Czy oni są najlepszymi aktorami? Nie, są po prostu popularni i często pojawiają się na ekranie. Gdy ktoś pyta mnie o najlepszych polskich aktorów, to wymieniam takie nazwiska jak Wilhelmi, Seweryn, Wacław Kowalski, Pokora, Gołas, Bilewicz, Czechowicz, Płotnicki czy Fogiel, a jakie są ich miejsca na liście? Szkoda się tym przejmować, wyżej są gówniarze ledwo po 20 lat, którym sikające i piszczące nastolatki walą po 10/10, bo są och i ach albo i ładniejsi haha. Pozdrawiam.
Może nie jest zły, ale zdecydowanie za wysoko w rankingu. Na tym portalu jest dużo gówniarzy, którzy pójdą do kina na coś nowego i od razu aktor, który tam zagrał awansuje do czołówki wszechczasów.
lol to znajdź forum dla krytyków filmowych, nie to jest ładne co jest ładne ale co się komu podoba, o gustach się nie dyskutuje
Nie dla krytyków, ale przynajmniej dla osób w miarę obiektywnych. Aktora ocenia się po całym dorobku a nie po jednej roli w kasowym filmie bez ambicji artystycznych.
Nie pieprzcie głupot, jest dobrym aktorem, na pewno nie najlepszym, ale nie słabym czy przeciętnym. A ten cały ranking filmwebu jest niestety gówno warty patrząc na to jakie kryteria ludzie często biorą pod uwagę przy wystawieniu oceny..
No wlasnie, dobrym, ale nienajlepszym wiec to miejsce mu sie nie nalezy, zreszta trudno nazwac raanking aktorow obiektywnym. Bogart na 108 miejscu? kpina w zywe oczy.
Co najmniej 2/3 aktorów z tego rankingu to jakieś nieporozumienie, a nawet jeśli już są to z reguły na złych miejscach, niestety.
Nie to on jest jednym wielkim nieporozumieniem.
Wyżej od Eastwooda , Bale , Penna , de Funesa , Oldmana , Caina , Nielsena.
Przecież ten koleś to drewniak i nie powinien być w top 200.
Moze nie powinien byc az tak wysoko, ale facet jest niesamowity.
Nie wiem co ma w sobie, ale jak go ogladalam w Bękartach, mialam ochote rozwalic telewizor o sciane,
takie emocje wywyoływały we mnie jego minki, uśmieszki i sposób jedzenia tego całego strudla.
Z kolei ogladajac Django, mialam ochote sie do niego przytulic i opowiedziec mu co mi leży na duszy.
Wg mnie dzieki temu moge go uznac za swietnego aktora.
Dwie świetnie zagrane, mega charakterystyczne role, dwa oskary, mi to wystarczy.
Nie trzeba grać w pierdyliardzie filmow znanych rezyserów by byc naprawde wartym uwagi.
Ok rozumiem.
Ale nie powinien być wyżej niż aktorzy których wcześniej wymieniłem.
Dlaczego jest wyżej od Eastwooda?
Przecież to legenda a o Waltzu pierwszy raz usłyszałem może 2 tygodnie temu...
Dla mnie to niestety drewniak a przeciąganie sylab w Django i ten jego wiecznie pouczający ton jakoś do mnie nie trafił.
Dlatego napisałam pierwsze zdanie: "Moze nie powinien byc az tak wysoko, ale facet jest niesamowity."