David CarusoI

Oglądałam wczoraj ten film, 'Pocałunek Śmierci', bodajże na Polsacie. Podobał mi się bardzo. Może to za sprawą tego aktora, którego bardzo lubię, a może zwyczajnie dlatego ze był fajny...
Nie wiem, ale David Caruso jest fajnym gościem :]

a co wy sądzicie o 'Pocałunku Śmierci'? :)

nastepny dowod ze mozna bys starszy, ale sexownym ^____^

Wg mnie csi miami byłyby o wiele lepszym serialem gdyby on w nim nie grał. jest jednym z najbardziej sztucznych aktorow jakich w życiu widziałam...

Oto jedna z młodszych latorośli aktora, syn Marquez Anthony:
http://www.watchingcsi.com/wp-content/uploads/2007/09/david_caruso_092307_01_cbb .jpg
http://i307.photobucket.com/albums/nn283/martuska977/with%20children/david_carus o_3_cbbjpg.jpg
http://medias.lepost.fr/ill/2007/12/17/h-2-1069449.jpeg
A tu rodzinka...

Czy ktoś zna numer i sezon odcinków kiedy pojawia się gościnnie w CSI Las Vegas oraz Csi Nowego Jorku??

david caruso w csi miami jest
po prostu genialny

Nie podoba mi się jego gra aktorska w serialu CSI. W moim odczuciu gra strasznie sztucznie, zachowuje się zupełnie nienaturalnie. Sposób w jaki mówi, gestykulacja, wszystko to jest dla mnie nieprzekonywujące. Stara się na siłę wyglądać jak Alfa, co moim zdaniem odnosi odwrotny efekt. Mnie to bawi, a chyba nie takie...

przyjał role w nowojorskich gliniarzach a potem stwierdził, ze jest za dobrym aktorem zeby grac w serialach i zrezygnował, niestety miał podpisaną umowe, ze w razie rezygnacji przez pare lat nie moze brac udziału w zadnej innej produkcji czy cos takiego.. i zniknał na pare lat, słuch o nim zaginął, przypomniał o sobie...

Dobry aktor, gdyby nie CSI: Miami, to słuch by o nim zaginął:(

Szczególnie podobał mi się w NYPD Blue.

fajny aktorzyna...tylko szkoda, ze marnuje sie w tym calym CSI...

David Caruso gra w CSI:Miami porucznika Horatio Caina i myśle ze jest to najlepszy aktor w całym CSI:) ma swój styl, którego brakuje w innych serialach z tego cyklu... poprostu jest NAJLEPSZY:) Bardzo podoba mi sie grana przez niego postac (opanowany, haryzmatyczny, tajemniczy) poprosty THE BEST :):):) A jak Wy...

Nie mam w otoczeniu osoby, która by go nie lubiła. Uwielbiam ten jego spokój, ciepły głos i to niby speszone spojrzenie :). Jest świetny!

ech te okulary... on sie chyba nigdy z nimi nie rozstaje:)
a tak przy okazji to gdy pochyla glowe to wyglada jak SĘP:D

Moja mama ogląda każdy odcinek csi na axn i na polsacie i uwielbia tego aktora bardzo uwielbia bardzo bardzo bardzo uwielbia :D Od mamy David 10!

z naprawdę świetnego 'CSI: Miami' - a gra tam rolę wybitną, rodzaju który zawsze mnie w pewien sposób do danej postaci przyciąga - charyzmatyczny, inteligentny, opanowany, skryty. Mimo charakterystycznej fizjonomii nie zapadł mi pamięć w żadnym filmie z jego udziałem, a szkoda. Z drugiej strony jednak dobrze że...

hej Ludziska!
co sądzicie o serialu CSI: miami? wypowiadajcie sie!

Amerykański 'The National Enquirer' (niestety czasopismo nie cieszy sie w Stanach, najlepsza opinią) donosi, że trzecie dziecko David'a Caruso z jego obecną partnerka życiową, którą jest instruktorka jogi Liza Marquez przyszło na świat 16 października 2007. Paloma Raquel Caruso ważyła ok 9 funtów (ok 4.10 kg). Zarówno...

On jest genialny aktorem!Świetnie gra w CSI:MIAMI-uwielbiam ten jego spokój w głosie!

Co sądzicie o nim jako o aktorze? Bo ja uważam, że jest rewelacyjny!!! Szkoda, że został "zauważony" dopiero po roli Porucznika Horatio... ale pomijając ten smutny wątek... Podobał mi się jego "czuła" strona bezwzględengo gliny "nie do zdracia"... Czułe serduszko pod zawsze dobrze dobrnym garniturem...ale miało być o...

Choć pozostał zapewne niezauważony, Caruso zagrał ciekawą postać tchórzliwego policjanta na posterunku w pierwszej części "Rambo". Tworzył swoisty kontrast wobec swoich przełożonych - skromny, trochę naiwny, trzymający się zasad prawa, ale nie narzucający ich. Zwróćcie na niego uwagę w tym filmie.

Po pierwsze to prawie cały czas łazi w rozpiętej kurtce, którą bierze do tyłu i podpiera się pod boki, oraz okularkach, które(zależnie od sceny) albo nakłada, albo zdejmuje. W dodatku na każdego patrzy z jednego profilu.

Każda kwestia musi być poprzedzona ustawieniem się bokiem do kamery i tryumfalnym
przestąpieniem z nogi na nogę przy najeździe kamery, że nie wspomnę o celebracji
ściągania i zakładania okularków. I te wszechwiedzące, pompatyczne teksty. James Bond,
Neo i Max Payne w jednym. Poziom żenujący i tak byłby za wysoka...

przeczytałam tytuł twojego wpisu PRZYSTOJNIAK-buhahahaaaa, przez 3 minuty tylko się śmiała... jak taki STARY RUDZIELEC może komuś się podobać?! xD ojejuuuuu ale <ŚMICH>!!!!

"Ukończył Archbishop Molloy High School". Ta jakieś seminarium?! To dlatego jest marnym
aktorzyną... Kto wie... Może ten, kto go tak nazywa, widział go bez portek... A tak manierycznie może
"grać" TYLKO gej.

Rozumiem ze o gustach sie nie dyskutuje i mozna zakochac sie (jak co niektore z komentujacych) w lebiodowatym rudzielcu z niebieskimi oczami, ale w zyciu ktos taki nie powinien grac niesamowicie "przystojnego" twardziela z miazdzacym wszystkich złoczyncow spojrzeniem i sprawiajacym ze wszystkie laski rozkladaka przed...

Przypomina trochę swoją grą Chucka Norrisa

Byłby dobrym aktorem, gdyby nie to że potrafi grać tylko dwie miny: w okularach i bez :D

Bo co on w tych serialach robi? Tylko wypowiada swoje kwestie i to w sposób okropnie sztuczny.

Zawsze kiedy oglądam go w csi patrząc na niego boli mnie szyja zawsze patrzy w jedną stronę...