REWELACYJNY w filmie "HAPPY-GO-LUCKY, czyli CO NAS USZCZĘŚLIWIA" (Happy-Go-Lucky) jako Scott. Normalnie końcowa akcja w tym filmie powaliła mnie na łopatki!
Przecież reżyser celowo to zrobił i nie dlatego żeby ktoś naśladował w 100% jej przerysowane zachowanie. Widzę że zrobiła byś to samo co Scott.
Gdyby nie ona to on by kogoś udusił ale nie ją tylko ucznia który miał mniej pewności siebie od Poppy. Tu przecież pokazano konflikt pomiędzy szkołami przemocy i naturalności. Jej cechy były przerysowane by były bardziej widoczne. To że mało kto by wytrzymał z osoba nadmiernie radosną jestem w stanie zrozumieć. Facet miał bardzo zepsute zęby musiało mu śmierdzieć z buzi tymczasem to on atakował innych że śmierdzą. Czy to nie wydaję Ci się nie istotne. Może dziewczyna też czuła że On śmierdzi a jednak jej to nie przeszkadzało, przynajmniej nikomu go nie okazywała.
Rola Scotta świetnie zagrana, no ale te zęby to niby przez przypadek i temat śmierdzących uczniów. Pozdrawiam :)))
Morganablackcat, dodaję Cię do moich ulubionych. Dzięki za celne uwagi. Tych zębów nie zauważyłam wcześniej :)
Zgadzam się że Eddie zagrał świetnie, bo na tym zdjęciu ro bi bardzo miłe wrażenie. W ogóle w tym filmie jest więcej takich kwiatuszków, ale czasami trudno jest to wyłapać, ponieważ film ma powydłużane sceny i można niektóre ważne kwestie przeoczyć. Pozdrawiam i dziękuje za dodanie do ulubionych :))))
to jest jedna z najświetlejszych perełek tego filmu.
Bez jego postaci film byłby kiepską produkcją.
Enraha! hehehe
Tekst roku! Ogladałam to pół roku temu a nadal pamiętam wyraźnie jego osobę. A w 21 gramach taką epizodyczną rolę miał. Odkryłam talent!