Aktorka - średnia, uroda - przeciętna.
Sławę zdobyła dzięki "HP", fanów, bo ludzie, nie wiedzieć czemu, zachwycają się nią jak nie wiadomo kim.
Ma 18. miejsce w rankingu, a oscarowe Julia Roberts 22, czy Sandra Bullock - 29.
Ciekawe, kiedy przebije Winslet...

"nie oszukujmy się, bywają ładniejsze"- niespodzianka, piękno jest subiektywne. i nie tyczy się tylko zbioru paru cech wyglądu, ale całokształtu, jaki "wypływa" z osoby. emma jest po prostu czarująca, sposób w jaki się porusza, mówi, uśmiecha, mimika, mowa ciała, subtelność, itd, itd. nawet jeśli to wszystko jest tylko wyuczone, kto wie, to ma w sobie pewien urok. zauważ, że pomijam osobowość, choć ona też jest pewnie wyznacznikiem w ocenie wielu osób, którzy mogą ją podświadomie idealizować, ale nie wiadomo na ile ta kreacja, jaką widzimy, jest prawdziwa.
do tego dochodzi oczywista kwestia, że zagrała w bardzo popularnej serii, zna ją większa liczba osób, więc i większa liczba głosuje.
a co do tego, czy to jest fair... witam, pragnę Ci przedstawić, ehm, to jest życie.

" emma jest po prostu czarująca, sposób w jaki się porusza, mówi, uśmiecha, mimika, mowa ciała, subtelność " ?
ehem, ok... xD
Aktorką jest średnią, bo mówi większość, po prostu ludziom się podoba. ok kwestia czyjegoś GUSTU.
Jednak niesprawiedliwie jest tak wysoko w rankingu. Bo są o wiele lepsze aktorki, które są niżej, tylko tyle chciałam przedstawić, Jeżeli inaczej zrozumiałes/łas trudno.

Cóż, DiCaprio i Ryder dostali od Ciebie po 7.
Watson 9.
O czym tu dyskutować?

"nie wiem na jakiej zasadzie wystawiam te gwiazdki, nie sugeruję się nimi za bardzo". często wystawiam je byle jak, bez przemyślenia, coś potem mieszam.. bardziej bym się tu przejęła problemem zamykania człowieka w rankingach, skalach od 1 do 10. wtf. jeśli dla Ciebie dany aktor zasługuje na najwyższe wyróżnienie, to świetnie, ma je w Twoich oczach, po co Ci rankingi mas, oceny w skalach, ilość nagród, oscary, porównywanie, TY wiesz, że Twój DiCaprio jest ponad to. ;)

Tu nie chodzi o DiCaprio, choć fakt - dla mnie jest :D
Czytałam Twój opisik, ale chodzi o to, że "ten mój" DiCaprio, Depp, Ryder... No, zasługują na wyższą ocenę od Emmy.
Nie traktuję ludzi w ten sposób, nie krytykuję ich nawet, gdy najgłupszy film ocenią na 10, okay, im się podoba, nie ma problemu, ale jednak z aktorami jest inaczej, bo albo ktoś ma talent, albo nie. Emma gra sztucznie, cały czas ten sam wyraz twarzy, a to, że komuś się podoba - a proszę bardzo, to już jest czyjaś prywatna opinia.
Tyle z mojej strony. Pozdrawiam :)

Zgadzam się w 100%, Watson gra cały czas sztucznie.. Wiekszosc jej fanow do przedzial wiekowy 10-17 gdzie wciąż są w niej zakochani po Potterze. Nie mówie że wszyscy, ale zdecydowana większość. Dla mnie jest jedną ze słabszych aktorek. A wystawianie 7, aktorom takim jak Depp czy Dicaprio, przy czym 9 takim jak Watson... hm... coż bez komentarza.
A DiCaprio, racja, jest ponad to, w każdej roli zagra badzo dobrze, w rożnych gatunkach, zawsze wybitnie, to samo Depp, ale po co tu strzępić jezyk...i tak zawsze znajdzie się ktoś kto będzie chwalił zacną mimikę twarzy, ruchy Watson xD
Zuza88, masz gust :)

Jednak jest ktoś, kto się ze mną zgadza, uff.
Jak już chcemy porównać Leonarda do Emmy, to można, ale nie tego aktualnego, bo jak wiadomo jest genialny, liczy sobie mnóstwo świetnych filmów, a między Watson dzieli go 16 lat, ale tego sprzed kilku lat, gdy był w jej wieku, a nawet młodszy. Na myśl od razu nasuwa mi się rola Arniego w "Co gryzie Gilberta Grape`a"
Leo miał wtedy niespełna 20 lat. był młodszy od Emmy, która dzisiaj liczy sobie ich 24. Tam pokazał wszystkim, że ma olbrzymi talent. Świadczy o tym między innymi nominacja do Oscara.
Nie wiem jak inni, ale ja w Emmie nie zauważyłam tak dużego talentu, jak w młodym DiCaprio.
I nie chodzi tu o moje zamiłowanie do tego aktora, czy o jakieś uprzedzenia do Watson, ale jednak spójrzmy na dokonania tych dwojga.
Depp oczywiście również świetny!
Dziękuję, śmiało mogę stwierdzić, że Ty też masz świetny gust! :)

ja bym nawet ich do siebie nie porównywała :D
to tak jakby.. jak ktoś kiedyś ujał "porównać diament, do taniego pierścionka z Bravo" :D

Piękne! :')
Najchętniej też bym ich nie porównywała, ale jak już się uprę, to muszę. ;)
Pozdrawiam!

pozdrawiam również! :)

Nie wiem, czy wyrażam się wystarczająco jasno, "a to, że komuś się podoba - a proszę bardzo, to już jest czyjaś prywatna opinia".
Mam na myśli jej urodę.

o twoim trollingu zaczynasz wnerwiać dziewczynko :P

Nie wiem na jakiej podstawie twierdzisz, że trolluje. Radzę zapoznać się ze znaczeniem tego słowa.
I ciekawa jestem ile dajesz mi lat, skoro nazywasz mnie dziewczynką.

O co wy sie kłucicie ,jak małe dzieci z podstawówki każdy ma inny gust innym jej gra aktorska się podoba , a niektórym nie ,jeszcze inni mają ją gdzieś więc po co ta gadanina bez swnsu ;_;

Kłócicie *

nie zapominaj że oceniasz polaczki-cebulaczki aktorki z lekarzów, agatów na wspólnej wyżej od Emmy Watson, więc o czym tu dyskutować Zuzka?

Post sprzed roku, ale nie ma sprawy.
O tym, że taka Dygant gra lepiej od Watson, a obrażając Polaków, obrażasz sam(a) siebie.
Aha, nie zamierzam wdawać się w koleją jałową dyskusję bez sensu. Cokolwiek napiszesz - nie odpiszę.
Nakręcaj się i pisz jak to bardzo się nie znam. Może Ci to pomoże.
Pozdrawiam!

To prawda, jest średnią aktorką, gra dość sztucznie. Rankingiem się nie przejmuj, to tylko... ranking. ;p

alex_29_filmweb i Zuza88 - mam ochotę Was ucałować!!! Jestem wielką fanką HP i moi przyjaciele również nimi są i nikt z nich nie widzi jak Emma Watson nieudolnie gra!! Owszem, jest ładna i inteligentna, ale to nie wystarczy, by być dobrą aktorką. Nareszcie ktoś, kto mnie rozumie :)

Jej self-five! Czyli jednak są tacy ludzie, którzy to widzą! ♥ YES!
I tak za nią nie przepadałam, a potem odkryłam ten blog http://emma-what-son.tumblr.com/ i teraz jak o niej pomyślę czuję zniesmaczenie ._.

Zgadzam się z wami w stu procentach. Tak samo jak poprzedniczka powiedziała, bardzo lubię HP, ale filmów nie lubię z powodu Watson. Już na początku sztucznie grała, ale wtedy mogłam jej to wybaczyć, w końcu to było tylko jedenasto czy dwunastoletnie dziecko. Kiedy mówiła, to otwierała tak buzię, jakby chciała cię zjeść. To było tak nienaturalne, że z jednej strony chciało mi się śmiać, a z drugiej płakać. Później zrobiła się z niej "płaczka" i romantyczka, a nie Hermiona, chociaż Granger w książkach też nie lubiłam. Zawsze taka czuła i uwielbiana przez wszystkich, a za razem taka sztuczna... Ja rozumiem, że tak Watson miała zapisane w scenariuszu, ale mogła to zrobić bardziej "Hermionowo". W kolejnych produkcjach było gorzej. Widzowie zwracali uwagę tylko na jej przeciętną, nie oszukujmy się, urodę. Gra aktorska nadal była nienaturalna... Mimika? Mowa ciała? Uśmiech? Jeśli ktoś uważa, że dzięki temu można zostać profesjonalną aktorką z pięcioma nagrodami na krzyż, to niech sobie spojrzy w profile takich osób jak Meryl Streep czy Natalie Portman, które są profesjonalnymi aktorkami z ważnymi osiągnięciami. I nie wdarły się na filmowe podwórko przez wygląd czy uśmiech, ale grę aktorską. Ja rozumiem, że o gustach się nie dyskutuje, ale chyba to lekka przesada oceniać aktorkę po jednej roli i jej mimice. Lubię w Emmie tylko to, że jest inteligentna i woda sodowa nie uderzyła jej do głowy. Za to aktorką dla mnie nie jest. I tyle.

Zgadzam się prawie we wszystkim. Z tym, że dla mnie jej uroda jest niesamowita. W żadnym stopniu nie mógłbym nazwać jej przeciętną.

Ale poprzednicy potwierdzili, że urodą nie osiągniesz wiele. Rozumiem, że każdy ma inny gust, ale dla mnie Emma wygląda po prostu jak zwykła, szara licealistka. A czy w aktorstwie nie ważna jest klasa? Bo Emmy zbyt często nie widuje się na salonach, chyba, że na premierze 18 części HP. To taka trochę szara myszka. Jak raz zrobi elegancką fryzurę, makijaż i założy długą sukienkę to się nic nie stanie... Nie może grać tylko w łzawych produkcjach, ale też przebojowych, żeby mogła pokazać siebie z innej strony. Poza tym są ładniejsze aktorki. Na przykład wspomniana już przeze mnie Natalie Portman. Ładna jest, ale sukces osiągnęła dzięki talentowi, a nie oczkom. Uroda Watson wcale nie jest "niesamowita", ponieważ Emma nie potrafi w pełni jej pokazać. Ostatnie zdjęcia z filmową Granger, jakie widziałam, to te w żakieciku i ułożonymi włosami. Rozumiem, że komuś się to może podobać, ale jak dla mnie to nie jest wizerunek aktorki.

Nie interesuję się modą, branżowymi imprezami itp. Po prostu bardzo podoba mi się jej twarz. Ma bardzo dziewczęcą i delikatną urodę, więc trafia w 100% w mój typ. No i widać w jej rysach twarzy, że pochodzi z Wielkiej Brytanii. Kobiety nie są tam najpiękniejsze, ale mają w twarzy coś interesującego. A Emma, według mnie, urodziła się pod szczęśliwą gwiazdą i ma zarówno urodę jak i to "brytyjskie" coś. To ocena wyglądu, tylko i wyłącznie. Nie talentu aktorskiego, produkcji w jakich gra, udziale w mediach. Oceniam tutaj dziewczynę, nie aktorkę. A WEDŁUG MNIE jej uroda jest niesamowita i nie ma sensu próba udowadniania mi, że jednak nie jest:-)
A teraz ocenię aktorkę. Jest bardzo przeciętna, gdy stara się pokazać emocje, wychodzi to sztucznie, zbyt ekspresyjnie. Mimika nie powala, ciągle ta sama mina. W Noe jakoś ją tolerowałem, pokazała się z nieco lepszej strony, ale np. w HP była nie do zniesienia.

Ja również kocham "HP", co zresztą mam zapisane w opisie profilu.
Powyżej napisałam już swoje przemyślenia na jej temat.
Uważam ją za naprawdę przeciętną, żeby nie napisać słabą, aktorkę.
Jak sama napisałaś, wygląd to bardzo indywidualna opinia, ale nie czarujmy się. Dziewczyna jest NORMALNA i nijak z tłumu się nie wyróżnia. Zauważyłam jednak, że robi wrażenie na mężczyznach, dzięki Bogu, nie na wszystkich, uff.
A co do roli w Potterze - znieść jej nie mogłam. Choć książkowej Hermiony też od początku nie lubiłam, bo za bardzo się wymądrzała, to jej filmowego odpowiednika nie cierpiałam jeszcze bardziej.

Przesadzasz, chociaż nie dziwota skoro aktorzy z filmów marvela to arcydzieło...

nie przesadzam.

No widać chyba jednak tak... lubię aktorów z filmów marvela ale czy taki Sebastian Stan ... jest lepszy od Emmy hmmm polenizowałbym

polemizuj dalej.

No to może mi wytłumaczysz co chcesz od tej aktorki? o ile wiem Władcy Pierścieni też nie lubisz a więc niech zgadnę. Cate Blanchett uważasz za plastik?

matko boska, nie zaczne nawet z Tobą konwersacji. Raz zachowujesz się jak należy, a zaraz znowu zaczynasz kłótnie...
p.s / a co by było takiego jakobym nie lubiła? nie przepadam za fantasy, tyle, HP dla mnie to bajki dla dzieci, WP przynajmniej jest o CZYMŚ.
A Cate Blanchett bardzo lubię, bo jest bardzo dobrą aktorką, co samej osoby Watson nie mam nic- bo jej nie znam to oczywiste, ale aktorką jest słabą. Tyle mam do powiedzenia.
Żegnam

Podaj przykłady słabego aktorstwa tylko nie mów mi że Harry Potter. I nie krytykuję cię bo nie mam ochoty trollem nie jesteś, ale nie podałeś argumentów. Obejrzyj film Charlie i zastanów się czy jest słaba aby na pewno!

w HP grała zwyklą dziewczynę- każdy to zagra
Noe, Bling Ring.. większość- po prostu dla mnie gra słabo, w każdym który oglądałam gra jak drewno (dla mnie) bynajmniej narazie, nie wiem jak będzie grała w przyszłości - może będzie lepiej, może będzie lepiej.
Chodzi o to że jest duużo wiecej innych aktorek które są niżej w rankingu... bo co, jest niby lepsza? wątpię, Natalie Portman, Judi Dench, Michelle Pfeiffer, Johannson, Paltrow, czy nawet Blanchett są niżej.. a lepsza na pewno.
Pozdro..

w HP grała zwykłą dziewczynę, grała bo była zwykłą dziewczyną w książce więc to normalne

Noe Bling ring tu się zgodzę ale to filmy to słabe blockbustery więc to już raczej nie wina jej tylko że akurat dostała rolę w takim filmie.

Drewno gra jak drewno? nie jest aktorką jednej miny jak przykładowo Kristen Stewart! czy te inne ze zmierzchu

To polecam ci film Charlie bo świetnie zagrała rolę Sam

Nie twierdzę że jest lepsza, oczywiście że Cate Blanchett to nie kwestionowana aktorka z klasą, więc dla mnie nie ulega wątpliwości. I o to się sprzeczać nie będę

Natalie Portman czy aby na pewno lepsza, czy znowu troszeczkę przeceniana przez film marvela

Paltrow? hmmm no nie sądzę by była lepsza

Johannson bardzo lubię, i ogólnie na poziomie Emmy i Jennifer Lawrence gra więc tu się nie zgodzę bo te aktorki są na równym poziomie.

Oczywiście że Emma nie zasługuje na taki ranking jak jest na fw ale nie zmienia to faktu że dobrą aktorką jest i w TOP 100 mogła by się spokojnie znalezc co nie jeden krytyk potwierdzi.

zamilcz. Watsonowa to drewno, nie potrafi grać w ogóle, Stan np jest dużo lepszy, w sumie. hmm każdy jest od niej lepszy. Kto tego nie widzi jest :
-ślepy
-ślepy i fapi do zdjęc Watsonowej (czytaj : Ty)

No widzę że alex filmweb się poskarżył na priv :D ale macie frajdę

nie każdy tutaj jest rozwydrzonym bachorem jak ty żeby pisać do każdego i prosić o wsparcie :D
nie znam tego użytkownika, i nigdy z nim nie rozmawiałem.
Nie będą z tobą wiecej konwersować bo to bez sensu.

Uciekasz bo nie masz argumentów proste!

Odezwał się ten, który argumenty posiada...

w HP grała zwykłą dziewczynę, grała bo była zwykłą dziewczyną w książce więc to normalne

Noe Bling ring tu się zgodzę ale to filmy to słabe blockbustery więc to już raczej nie wina jej tylko że akurat dostała rolę w takim filmie.

Drewno gra jak drewno? nie jest aktorką jednej miny jak przykładowo Kristen Stewart! czy te inne ze zmierzchu

To polecam ci film Charlie bo świetnie zagrała rolę Sam

Nie twierdzę że jest lepsza, oczywiście że Cate Blanchett to nie kwestionowana aktorka z klasą, więc dla mnie nie ulega wątpliwości. I o to się sprzeczać nie będę

Natalie Portman czy aby na pewno lepsza, czy znowu troszeczkę przeceniana przez film marvela

Paltrow? hmmm no nie sądzę by była lepsza

Johannson bardzo lubię, i ogólnie na poziomie Emmy i Jennifer Lawrence gra więc tu się nie zgodzę bo te aktorki są na równym poziomie.

Oczywiście że Emma nie zasługuje na taki ranking jak jest na fw ale nie zmienia to faktu że dobrą aktorką jest i w TOP 100 mogła by się spokojnie znalezc co nie jeden krytyk potwierdzi.

czytaj jak będę miał chwilkę to może ci przetłumaczę że Danuta stenka nie może równać się z Emmą Watson

"w HP grała zwykłą dziewczynę, grała bo była zwykłą dziewczyną w książce więc to normalne" skoro tak, to co w tej roli było tak genialnego?
W "Charlie" faktycznie przyzwoicie, ale nie zmienia to, że jest drewniana. Kristen też i to bardzo, choć w "Azylu" zapowiadała się świetnie.

"Johannson bardzo lubię, i ogólnie na poziomie Emmy i Jennifer Lawrence gra więc tu się nie zgodzę bo te aktorki są na równym poziomie." Lubić to lubić, ale porównanie gry Emmy do gry Jennifer jest, według mnie, niewskazane. ;)

Nie wiem dlaczego uznajesz mnie za trolla. Po prostu wyjaśnij mi swoją sympatię do tej dziewczyny/ młodej kobiety. Rozumiem, że uroda - robi wrażenie na wielu, ale żeby mieć ją za tak bardzo dobrą aktorkę?

Co w tej roli jest genialnego? hmm tobie nie podobała się w książce więc choćbym ci i tłumaczył, to i tak nie zrozumiesz. W Charlie zagrała bdb ale ty i parę innych osób możecie twierdzić że to drewno ale nie czyni z was to "znaffców"

wybacz ale Scarlett czy Jennifer zagrały na takim samym poziomie co Emma, więc Dziewczynko nie będziesz mi mówić co jest niewskazane do porównania, bo żadna z ciebie "znaffczyni" boli cię raczej to że aktorka jest lubiana i ma fanów, a sławę zdobyła dzięki Harry Potter i filmie Charlie, więc kompletnie nic nie wiesz o aktorstwie.

Uznaję cię bo Danutę stenkę oceniasz na 8 a Emme na 6 wielbisz drewnianego deppa, to wielbij, twierdzisz że fenom tej aktorki jest dziwny i go nie rozumiesz to też nie szanujesz gustu a o gustach się nie dyskutuje, więc wychodzę z tej rozmowy.

nie kłóćmy się już, my oceniamy Stenke, czy Deppa na 8 bo uważamy że jest lepszy od Watson.
TY uważasz inaczej, dobra koniec tematu, Husta przez duże G.
Nie narzucajmy nikomu swojego zdania.

Do ciebie nic nie mam

Boże, widzisz i nie grzmisz...
Dobrze, że przyznajesz. Dziewczyna wybiła się na "HP". Gdyby nie to, prawdopodobnie, nigdy nie zdobyła by takiej popularności. Swoją drogą, jest znana tylko z tej serii, nie z niesamowitego talentu.
Jeśli Ty naprawdę uważasz, że Watson jest lepsza od Stenki, to raczej Ty jesteś trollem, nie mówiąc już o Deppie. Faktycznie najwyższa pora tę rozmowę zakończyć.

PS. Lawrence ma Oscara i 2 nominacje, które nic niestety nie przyniosły. Emma nie ma żadnej nominacji, ale co tam. Z Ciebie to jest znawca. :)

PS 2. Nie wielbię Deppa.

PS 3. I tak 6 to za wysoko.

Kończę rozmowę z tobą bo słabo się znasz na aktorstwie jak spojrzałem na twoje oceny filmów to się uśmiałem.

Tyle, że ja już dawno Ci pisałam, że rozmowa z Tobą nie ma sensu. Nareszcie mnie słuchasz.

Wyjdź z tego świata

"wyjdź z tego świata" XDDD
12 years admin again