Zdecydował skończyć karierę (niestety)
www. examiner. com/article/game-of-thrones-actor-jack-gleeson-will-quit-acting-after-playing-ki ng-joffrey

Kurde szkoda bo to mój ulubiony bohater w GOT,myślę że fajnie by się go oglądało.
Powodem zakończenia kariery jest to że będzie za bardzo kojarzony z Joffreyem ?

Do konca nie wiadomo w sumie, albo nie bylo na ten temat info albo nie pamietam :)

Mam nadzieję, że zajmie się przynajmniej czymś związanym z filmem/teatrem, np. reżyserią.

Pietno na cale zycie ale mogloby to byc dla niego niezlym startem na naprawde dobre role

taki aktorzyna zasluguje tylko na kulke

Twój komentarz już na starcie świadczy o jego wspaniałej grze aktorskiej skoro zdołał w tobie wywołać takie emocje ;> (nie tylko w tobie - sprawdź ilość lajków pod filmikami jego śmierci na yt) xD
I pozytywne, i negatywne role muszą zostać obstawione :)

O nieee! Jeden z lepszych młodych aktorów. Wygląda jak gnom, ale ma przecież talent.

Jeżeli skończył to szkoda. Ile jest młodych aktorów - idoli? Masa. Ile jest w ogóle aktorów, których kojarzysz automatycznie jako czarne charaktery? Bardzo mało, a młodych to już w ogóle rarytas, bo większość dzisiejszych młodych antagonistów niestety jest miałka strasznie. A ten koleś idealnie by się nadawał, ot choćby zamiast Daniela Radcliffa w nowym filmie Horns to Gleeson byłby o wiele lepszy.

Poza tym, jeżeli chciałby się "wybielić" to nie byłoby problemu większego - miałby wzięcie ze względu na świetne aktorskie portfolio jakim jest rola Joffreya, a odpowiednia rola przy dobrym scenariuszu i reżyserze zdziałałaby cuda.