Masz racje urga :)
Co z tego, że lepiej jak go nie ma, skoro teraz zrobiło się jak jakby nudno? Wszyscy z niecierpliwością czekaliśmy na sceny z Joffreyem no i teraz co? Nie ma. Umarł król, niech żyje nowy, a akcja uimiera.
Bez niego ten serial nie byłby tym samym..Szczególnie te sceny zapadają w pamięć :D
https://www.youtube.com/watch?v=hPpEJpmBRwc
pomimo faktu, że niektóre akcje w wykonaniu Joffrey'a powodowały, że miałam ochotę udusić tego psychopatę, to musze przyznać że serial stracił na jego śmierci....
niestety potwierdza sie mądrośc zyciowa - czasem trzeba kogoś stracić żeby przekonać ile wnosił w nasze życie;))
Jasne że Jeoffrey to kawał drania,ale też sam podziw dla aktora za utworzenie takiego skurczybyka :)