Gdy zobaczyłem go w roli Smitty'ego w "Całkiem zabawnej historii", pierwsze skojarzenie - Tomasz Beksiński. Podobna budowa ciała, ruchy, "coś" w spojrzeniu. Nie sądzę, aby miał go zagrać w szykowanym obecnie filmie o Zdzisławie Beksińskim, ale kto wie...
Tak bardzo się zgadzam! Właściwie na stronę tego aktora na filmwebie wpadłam tylko zobaczyć, czy ktoś o tym napisał :)
Właśnie widziałam kątem oka w tv zwiastun filmu o Beksińskim i myślałam, że widzę tam właśnie Jeremyego Daviesa. Specjalnie tu weszłam czy to przypadkiem nie on, ale jednak nie :P