Niecodzienne zjawisko w czasach kiedy nawet największy pasztet chce dzięki, modnym stylistom ,uchodzić za piękność i 8. cud świata. Pani Krystyna Feldman jest bardzo brzydka, ale za to jak fenomenalnie jej z tą brzydotą na ekranie! Można patrzeć na nią godzinami, analizować pełne niuansów aktorstwo, podziwiać swego rodzaju ekranową szczerość tej kobiety. Role gra soczyste, pulsujące, ale z drugiej strony liryczne i niezwykle subtelne. Taka "szkoła" Piwowarskiego. Już się nie mogę doczekać " Mojego Nikifora" z Panią Krystyną w roli tytułowej.
czlowieku dziwisz mnie! ciekawe jak ty bedziesz wygladal za paredziesiat lat i zobaczysz jak jacys smarkacze beda pisali to o tobie
Ona ma juz 85 lat, w jej wieku nie jedna kobieta jezdzi na wozku, albo juz nie dozyła tego wieku. Czego ty sie spodziewasz seksobomby w jej wieku ? daj spokój.
Nie sądze aby chodziło by ją zwymyślać. Ona brzydulą była gdy zaczynała aktorstwo , a wy zdaje się nie przeczytaliście do końca tego postu. Jest świetną aktorką , co chyba widać , wteranka II planu , bardzo dobrze że zagrała Nikiofora. Bo to zdecydowanie jej życiowa rola
Wkurzają mnie ludzie tacy jak ty!
Krystyna Feldman jest jedną z naszych najlepszych aktorek !
Ta kobieta ma już swój wiek i dlatego tak wygląda (ciekawi mnie czy dożyjesz 85 lat ... jeżeli ci się uda to życzę ci żebyś wyglądał tak jak ona).
Esencja FilmWebu :)
Nie doczytają, a jak już przeczytają - nie rozumieją ...
Przynajmniej zainteresowałem się Krystyną Feldman za jej życia, a nie jak już zmarła. Większość wpisów w tym temacie pochodzi z czasu po śmierci aktorki. Brak tylko wyświechtanego: "cieszmy się kochać ludzi, bo tak szybko odchodzą" ;)
[*] dla fantastycznej aktorki
[*] [*] dla poziomu portalu