Zmarł w Charenton (Francja). Została pochowany niedaleko swojej posiadłości w Épernon (Francja).
W roku 1777 w Marsylii w jego apartamencie cztery prostytutki przedawkowały przygotowany przez niego afrodyzjak, co stało się bardzo głośnym wówczas skandalem nazwanym "aferą cukierków kantarydowych". Sąd skazał go zaocznie za ten czyn na karę śmierci.
Termin "sadyzm" pochodzi od jego nazwiska.
Ponad połowę życia spędził na wygnaniu, lub w więzieniu, był oskarżany o sodomię, gwałty i trucicielstwo.