Właśnie przeczytałam, ze Neil i jego partner zostali rodzicami. Matka zastępcza urodziła im bliźnięta.
1. Różnica polega na tym, że pedalstwo jest często używane w znaczeniu negatywnym, przez chamów i odnosi się głównie do osób, którzy rozumieją homoseksualizm jako styl życia, a nie odmienną orientację seksualną.
2. W 1973 roku homoseksualizm został wykreślony z międzynarodowej listy zaburzeń psychicznych i do dzisiaj w tej kwestii się nic nie zmieniło.
4. A jaki wpływ ma popieranie homoseksualizmu na wzrost liczy osób homoseksualnych na świecie? Chyba nie sądzisz, że homoseksualistą można stać się "od tak"? Jeżeli są na świecie ludzie, którzy pod pretekstem homoseksualizmu prowadzą taki a nie inny styl życia, afiszują się tym, mimo że z homoseksualizmem mają niewiele wspólnego, to można to nazwać "pedalstwem", a nie można tego wtedy mieszać z normalnym homoseksualizmem.
5. Także jestem zdania, że homoseksualiści nie powinni adoptować dzieci, bo wiążą się z tym różne problemy, ale nie brakuje także przypadków, gdzie w rodzinie z "mamą i tatą" dziecko ma się znacznie gorzej.
Słowo "rodzice" pozostawmy dla matki i ojca. Tak jak nie obchodzi mnie jakie zboczenia go podniecają, tak wiem, że wychowywanie dziecka przez dwóch homoseksualistów jest szkodliwe. Współczuję dziecku i mam nadzieję, że ci dwaj jeszcze zmienią decyzję.
Dlaczego szkodliwe? Nie rozumiem tego podejścia. Wyczuwam w nim sugestię, że orientacja pary wychowującej dziecko ma wpływ na jego orientację. W takim razie skąd biorą się homoseksualiści? Z kapusty?
To że para homoseksualistów wychowuje dziecko NIE OZNACZA iż ono także będzie homoseksualne. Sądzę, że nieważne kto wychowuje dziecko - kobieta i mężczyzna ,dwoje mężczyzn czy dwie kobiety. Ważne że jest otoczone miłością, opieką i wsparciem. To chyba najważniejsze. Gdyby społeczeństwo było ciut bardziej otwarte, takie dzieciaki w ogóle nie miałyby problemów, a tak bardzo często spotykają się z tekstami typu "wychowuje Cię dwóch pedałów, z Ciebie też będzie pedał!" Zastanówmy się w kim tkwi problem, a potem mówmy co jest szkodliwe.
Co do Neila - jest po prostu znakomity w każdym calu. :)
odpowiadasz tu na prawie każdy post, bardzo się przejmujesz, z tego co widzę, chcesz nas nawrócić czy co?jesteś reprezentantem homofobów polskich?
haha , pokaż mi w Polsce tatusia , który kształtuje u synka odwagę, męstwo i szacunek do kobiet (siC)??a czego uczy córkę wg ciebie?
"martwi żeby choćby się nie zadrapało" -zeby nie za bardzo, bo wyrośnie zwykły maminsynek i ciapa
widzę , ze ciebie rodzice ukształtowali idealnie, na prawdziwego chrześcijanina
PS a jak mamusia pieści za mocno , to co wtedy ?
">>martwi żeby choćby się nie zadrapało<< -zeby nie za bardzo, bo wyrośnie zwykły maminsynek i ciapa"
Od tego właśnie jest ojciec, żeby traktował syna po męsku, ochrzanił, a jak trzeba to i klapsa dał.
haha , pokaż mi w Polsce tatusia , który kształtuje u synka odwagę, męstwo i szacunek do kobiet (siC)??a czego uczy córkę wg ciebie? - Szacunku do kobiet? Bardzo wielu. Na szczęście feminazizm nie jest w Polsce jeszcze tak popularny i kobiety są jeszcze traktowane jak kobiety.
Męstwo? Odwaga? Przy zwykłym codziennym życiu: wejść na dach jak trzeba naprawić, podjąc się trudnej pracy, stanąć w obronie swojej kobiety, odpowiedzialność za rodzinę itd.
widzę , ze ciebie rodzice ukształtowali idealnie, na prawdziwego chrześcijanina - Dziękuję. Tobie za miłe słowo, im za wychowanie.
Pozdrawiam
tak i jeszcze przybiega babcia z ciasteczkami i mlekiem ,dziadek z latawcem a potem marsz do kościołka i mamy twoja piękną polską rodzinę, naoglądałeś się za dużo reklam
albo za dużo Korczaka
wejść na dach jak trzeba naprawić??? co ty gadasz , twoja idealna podręcznikowa mamusia nie pozwoliłaby na to, bo przecież ona jest od martwienia się o dobro swojego synusia, jedno wyklucza drugie, zdecyduj się
"Dziękuję. Tobie za miłe słowo, im za wychowanie."
wychowanie pozostawia u ciebie wiele do życzenia , za to w obrażaniu innych jesteś najlepszy twoi rodzice odnieśli największe sukcesy w tej dziedzinie, tu się postarali, podziękuj im, na pewno się ucieszą , aha i podziękuj tez tatusiowi za te dachy , które naprawialiście , bo dzięki nim jesteś mężny i odważny... boże ale pierdoły
to była ironia, jak na pewno zauważyłeś, bo wychowali homofoba, mam nadzieje ety nie masz dzieci i nie będziesz miał , bo dalej będziesz dzielił się swoimi głupimi poglądami
ps nie odpowiedziałeś mi na pytanie , jak mamusia pieści za mocno , to co wtedy ? a co jeśli tatuś?
Szacunku do kobiet? Bardzo wielu. Na szczęście feminizm nie jest w Polsce jeszcze tak popularny i kobiety są jeszcze traktowane jak kobiety.
wielu,??? chyba wśród twojej rodzinki , która jest perfect, co masz masz na myśli przez szacunek do kobiet ?dać kobiecie pierwszej przejść przez drzwi lub do tramwaju ,o tak, to jest max co facet okazuje przez szacunek do kobiety(nie mowie tego na własnym przykładzie)
A jakieś argumenty podasz, czy tylko durne i nieudolne próby wyśmiania?
Ty tu więcej obrażasz, ja podaje konkretne argumenty.
Naprawa dachu: często tak jest, ojciec każe synowi coś zrobić, matka twierdzi że za wcześnie, że może sobie krzywdę zrobić. To ojciec odkręca synkowi kółka od roweru. Mamusia woli je zostawić, żeby się nie przewrócił. To tylko przykład, spójrz na to szerzej.
Co do chorego pieszczenia przez rodziców: według Ciebie hetero są bardziej zboczeni niż homo? co to za argument skoro homo równie dobrze może gwałcić swoje dziecko.
jakie argumenty ?
wyśmiewam się , bo gadasz takie pierdoły ,wszystko to o czym piszesz,jest tak nieudolne i durne, twój modelowy wzór rodziny nie istnieje , ze mamusia powinna być taka a a tatuś siaki, oczywiście , ze to piękne i śliczne , zdarza się ,ale nie ZAWSZE KIEDY RODZICAMI SĄ MAMUSIA I TATUŚ a nie dwóch panów, albo pań (a tak twierdzisz)
twój pożal się boże przykładzik
ojciec odkręca synkowi kółka od roweru. Mamusia woli je zostawić, żeby się nie przewrócił.
cos takiego mogłaby wydarzyć się w rodzinie homoseksualnej... ze jeden pan nalega na odkręcenie kółka i a drugi wręcz przeciwnie - a to ze w twoim przypadku mówi to mamusia nic tu nie zmienia
a co jeśli jeśli sytuacja jest odwrotna :
matka odkręca synkowi kółka od roweru. tatuś woli je zostawić, żeby się nie przewrócił.
wtedy cała twoja teoria upada, mamusia nie jest czuła i opiekuncza a tatuś mężny i odważny, synkowi się pomiesza w główce i jeszcze wyrośnie na niedorajdę życiowa i tchórza i bedzie bał się bab , to juz lepiej byc gejem
spojrz na to szerzej
wręcz przeciwnie, miałam za dużo "luzu" , przede wszystkim mi rodzice nie wpajali ze "pedały są złe"
Nie piszę, broń Boże, że tak jest zawsze. Taka jest reguła i tak jest najczęściej. Jasne, że może znaleźć się homofacet, który nie odkręci synkowi kółek, ale Z REGUŁY obaj homoopiekunowie będą przejawiali cechy własnej płci.
Piszesz, że w normalnych rodzinach występują patologie - oczywiście. Ale po pierwsze: w związku homoseksualistów może dochodzić do tych samych patologii. Po drugie: bycie wychowywanym przez dwóch facetów/dwie kobiety oznacza brak męskiego/damskiego wzorca i braki w wychowaniu. Braki o to co kształtuje drugi rodzic.
nie jest najczęściej
wciąż powtarzasz to samo, mi chodzi o to, że tak naprawdę nie jest ważne, KTO mówi ,ale CO, kształtują nas nie tylko te twoje wzorce- idealny męski tatuś i czuła mamusia, tylko jeszcze szkoła, koledzy, to co przeczytamy , co obejrzymy, czego sami doświadczymy , poszczególni ludzie,,,, chodzi mi o to ,ze samo bycie członkiem "normalnej" rodziny nie zapewnia tej"normalności" ,której ty jesteś tak pewny
.... jeszcze nie słyszałam ani nie czytałam ,żeby dziecko wychowane w homoseksualnej rodzinie, stało się nim, to jest bardzo rzadka sytuacja, człowiek rodzi się z tym, ale też nie przechodzi to w genach( bo np tatuś jest kryptogejem)
nie można nikogo wyleczyć z pociągu seksualnego ani go narzucić , "bo nie mam kobiety za mamusię i narzucono mi ,ze jedyny prawidłowy wzór rodziny to pan +pan"
Nie jestem dla Ciebie chłopczykiem ,więc mnie tak nie nazywaj ,po 2. to jest publiczne forum nie Twój prywatny grajdołek ,a podwórkowe teksty sobie zachowaj dla blokowych ziomków
Cynizm to nie jest zaleta ,raczej wada ,jesteś z gatunku osób ,których w życiu nie chciałbym poznać.
az musiałam wziąć waleriane na uspokojenie
no dobra, to nie gadasz z pedałami i cynikami , z kimś jeszcze? bo to bardzo ważna dla każdego informacja, na pewno każdy chce cie poznać
Nigdy nie powiedziałem ,że nie gadam z "pedałami" to Ty powiedziałaś ,ale rzeczywiście cyników nienawidzę. Dobrej nocy
aha i po 1 niej jestem cynikiem , trochę ci się teoria pomieszała, chłopaczku
po 2 nie mam czasu na pierdoły, dont bother to answer
"chodzi mi o to ,ze samo bycie członkiem "normalnej" rodziny nie zapewnia tej"normalności" ,której ty jesteś tak pewny" - znów nie rozumiesz. Właśnie piszę, że heteroseksualna rodzina nie zapewnia normalności, bo patologie występują. Ale te patologie mogą występować równie dobrze w homo-związkach. Skoro patologie typu alkoholizm, narkomania itd. mogą występować i tu i tu to nie bierzemy ich pod uwagę. Bierzemy pod uwagę to co wynika TYLKO z płci rodziców. A z tej samej płci obu opiekunów wynika, że rozwój dziecka będzie niepełny. Nie musi tak być zawsze, ale będzie tak bardzo często, a na pewno częściej niż w normalnej rodzinie.
nie można nikogo wyleczyć z pociągu seksualnego ani go narzucić - oczywiście pewna część społeczeństwa po prostu czuje pociąg do własnej płci. Jest to kilka promili, może 1%. Dzisiaj dochodzą do tego zwariowane nastolatki, które są homo, bo jest to w modzie (seriale z homo-bohaterami, kolejne "coming outy" gwiazd itp.)
Pozdrawiam
co ty z ta patologią? oczywiście, że występuje i tu i tu , nigdy nie twierdziłam inaczej(ale tak naprawdę nie można ich porównać bo rodzin hetero z dziećmi jest przecież znacznie więcej niż homo , wiec i procent będzie wyższy) gwałty , molestowania, alkoholizm mogą być w każdej rodzinie- zgadzam się ... pisząc normalność miałam na myśli heteroseksualizm
"Takie dziecko nie musi zostać pedałem, ale na pewno jest na to większa szansa niż w normalnej rodzinie"
skąd o tym wiesz? homoseksualiści od nie tak dawna mogą adoptować dzieci , i to nie wszędzie, skąd masz takie wiadomości? z góry zakładasz ze rozwój dziecka będzie niepełny,bo brakować będzie męskiego/damskiego wzorca, tak?
Procent ma to do siebie, że opisuje częstotliwość czegoś bez względu na wielkość próby.
"Takie dziecko nie musi zostać pedałem, ale na pewno jest na to większa szansa niż w normalnej rodzinie"
skąd o tym wiesz? - tak jak pisałem, poza zwykłymi genetycznymi homoseksualistami, są ludzie, którzy nie będąc genetycznie homo, wybiorą sobie to, bo tak jest modnie, bo chcę być inny, czy też "bo rodzice są to ja też". Sama pisałaś, że to rodzice wychowali mnie na chrześcijanina, więc dlaczego homo-opiekunowie nie mieliby wychować sobie homo-podopiecznego?
Brak wzorca można ocenić patrząc na niepełne rodziny. Tam właśnie brakuje jednej płci wśród rodziców. Jak wiadomo jest to mniej korzystne dla dziecka niż pełna rodzina.
"są ludzie, którzy nie będąc genetycznie homo, wybiorą sobie to, bo tak jest modnie, bo chcę być inny, czy też "bo rodzice są to ja też""
nie ma czegoś jak genetycznie homo, poza tym to największa głupota jaką dzisiaj słyszałam,bo modne???? to chyba mówisz o jakiś 16tkach , dziewczynkach które zostają "bi" (a nie tylko homo) na pół roku,pod wpływem jakiegoś serialiku czy piosenkarki, ale to są jakieś pojedyncze przypadki, o czym ty mówisz?
Sama pisałaś, że to rodzice wychowali mnie na chrześcijanina,
z tym chrześcijaństwem to była ironia, zdajesz sobie sprawę?
więc dlaczego homo-opiekunowie nie mieliby wychować sobie homo-podopiecznego?
nie rozumiem, co ma jedno z drugim wspólnego, a nie mogą wychować chrześcijanina homoseksualistę?
"nie ma czegoś jak genetycznie homo, poza tym to największa głupota jaką dzisiaj słyszałam,bo modne???? to chyba mówisz o jakiś 16tkach , dziewczynkach które zostają "bi" (a nie tylko homo) na pół roku,pod wpływem jakiegoś serialiku czy piosenkarki, ale to są jakieś pojedyncze przypadki, o czym ty mówisz?" - czyli skąd wziął się homoseksualizm? Twierdzisz, że nie ma ludzi, którzy naturalnie czują pociąg do osobników własnej płci?
Tak pisałem między innymi o nastolatkach, ale nie tylko. Zauważ, że kilkanaście lat temu było zdecydowanie mniej gwiazd homoseksualistów, a teraz co rusz ktoś robi "coming out".
"nie rozumiem, co ma jedno z drugim wspólnego, a nie mogą wychować chrześcijanina homoseksualistę?" - nie miałoby to sensu, bo chrześcijanie potępiają stosunki homoseksualne.
nie umiem rozmawiać przez internet
"Twierdzisz, że nie ma ludzi, którzy naturalnie czują pociąg do osobników własnej płci?"
przecież ja tak twierdzę, to ty ciągle wymyślasz jakiś nastolatki i ich idoli gejów, dzieci niby "którym wmawia się " homoseksualizm, bo są w takiej rodzinie , u ciebie wszystko jest czymś podyktowane
chrześcijanie potępiają stosunki homoseksualne.
twierdzisz ze nie można być prawdziwym chrześcijaninem i gejem jednocześnie? znam takich ii jakoś wszyscy to akceptują jedno nie wyklucza drugie
poza tym w Polsce, to wszyscy są chrześcijanami , a większość tylko na papierze
Czytaj proszę uważniej. Pisałem, że jest część ludzi, którzy naturalnie czują popęd do własnej płci. Oprócz nich są także ci homo "z wyboru", którzy genetycznie są normalni, ale np. chcą się wyróżniać, czy uważając, że homo jest modne.
Więc jeżeli homo jest prawdziwie chrześcijaninem, to zdając sobie sprawę ze swojego popędu potępia stosunki homoseksualne. Sodomia to grzech, więc jeśli ktoś popiera praktyki homoseksualne to nie można nazwać go chrześcijaninem.
no tak , najwięcej o homoseksualizmie maja do powiedzenia ci co nie maja z nim do czynienia , normalka, wielki znawca z ciebie myślisz , ze wszystko wiesz ale tak naprawdę o niczym nie masz pojęcia
Ha ha! Nawet przez moment liczyłem na poważną dyskusję. Przeliczyłem się.
Jeśli nie znasz osobiście żadnego psychopatycznego dyktatora to nie waż się wypowiadać na temat ludobójstwa!
jeśli liczysz na coś takiego, zawsze możesz rozmawiać ze sobą , wtedy nigdy się nie zawiedziesz
twoje porównanie to kicha, ludobójstwo to zupełnie inna sprawa
To nie było porównanie tylko rozwinięcie Twojej myśli.
Nie sposób zaprzeczyć, że po tym jak nie udało Ci się wysunąć żadnego poważnego argumentu postanowiłaś zakończyć rozmowę durnym, nie mającym związku ze sprawą stwierdzeniem. Przykre.
Wyglądają na bardzo szczęśliwych: http://25.media.tumblr.com/tumblr_lpip4ht0sT1qjkwljo5_r1_500.jpg
I są gorsze rzeczy, niż bycie wychowanym przez homoseksualnych rodziców.
Gratuluję mu ogromnego talentu aktorskiego oraz dzieci, oby dalej mu się tak dobrze układało :)
..a wy wszyscy po prostu przestańcie na siebie najeżdżać. Pozdrawiam.
Właśnie się dowiedziałam i muszę przyznać że byłam lekko w szoku. Ale jeszcze bardziej zszokowana jestem niektórymi wypowiedziami na tym forum "straciłem do niego szacunek" i podobne...
Jest mi wstyd że w takim zacofanym kraju mieszkam -.-
Rola casanowy w serialu potwierdza jak świetnym aktorem jest i dla mnie w tym momencie uzyskał jeszcze większy szacunek.
A ludzi, którzy dali popis swojej (nie)tolerancji pozdrawiam środkowym palcem :)