Genialny aktor i niezwykle wrażliwy człowiek.
Był nieśmiały i w nowej dla siebie rzeczywistości bardzo samotny, co może nie każdy wie, niezwykle silnie związany z ukochaną mamą.
Nie mam zamiaru zwracać uwagi wyłącznie na jego wygląd, urodę, chodź nikt nie zaprzeczy że był bardzo przystojny, dla mnie liczy się to jaki był w środku, trudną drogę jaką musiał przejść aby stać się aktorem, uprzedzenia rasowe, na szczęście to go nie złamało i pokazał światu jak wiele jest wart mężczyzna który studiował rolnictwo.
Pokazał że nigdy nie należy się poddawać i zawsze wierzyć w siebie!
"uprzedzenia rasowe" ??? a co on był czarny,żółty czy indianinem? jak juz to uprzedzenia narodowościowe bo nie był amerykaninem,podobnie jak nasza Pola Negri...ale w sumie do reszty się zgadzam,pozdro :D
A jednak mógł paść ofiarą uprzedzeń rasowych. Otóż był Włochem a Anglosasi nie bardzo uważali takie narody jak Włosi, Grecy czy Polacy za białych. Istniało nawet pojęcie ''brudno-białego'' Dla Anglosasa Włoch był kimś niewiele lepszym od Murzyna.
To może dlatego właśnie mój ukochany Freddie Mercury do niego nawiązywał w swych wypowiedziach.Nieodżałowany frontman Queen był przecież wybitnie utalentowany,mocno wrażliwy, piękny i samotny w swej niezwykłości.