Sebastian Stan

8,3
43 302 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Sebastian Stan

W Kapitanie Ameryce: Zimowym Żołnierzu - jest świetny! Postać zagrana mistrzowsko, pobił nawet Lokiego w Avengersach.

ellum9119

Zgadzam się, ale szkoda, że było mało scen, w których mógłby całkowicie pokazać swój potencjał aktorski. Mam nadzieję, że w kolejnych filmach Marvela postać Bucky'ego będzie miała większe pole do popisu, bo bardzo lubię tego aktora.

ellum9119

Tak i nie. :P
Fajny był, ale Lokiego nie pobił. :)

Davus

U mnie obaj wylądowali na pierwszym miejscu, ale DRAKA :)
Za mało było Zimowego Żołnierza w Zimowym Żołnierzu, mam wielką nadzieję, że doczekamy się wachlarza scen z Buckym. Teraz czas na spekulacje...

Plishka

Właśnie szkoda że było z nim mało scen (ale każda była boska :D ) Mam wielka nadzieje ze pojawi sie jeszcze w kilku filmach, bo aż żal marnować taka postać! Ja jestem ogólnie fanką Lokiego, wiec jak mówię że Bucky go przebił, to musi byc naprawdę DOBRY :P

ellum9119

Pewnie będzie, skoro Kapitan powędrował na końcu go szukać. Może w trzecim "Ameryce" (czyli za dwa lata) jeśli nie w drugich "Avengersach" (za rok)?

Davus

Właśnie, na bank będzie o nim mówiono, chociażby w Avengersach 2, ale kiedy i gdzie go pokażą to musimy sie domyślać, i czekać :( ja już nie moge sie doczekać :D z filmu wynika że nie odzyskał jeszcze całej pamięci (jak to było w komiksach) więc będą retrospekcje, zastanawia mnie tylko czy przejdzie na strone tych ,,dobrych'' czy raczej odejdzie lub coś w tym stylu.

ellum9119

Może dostanie własny film i tam wszystko się wyjaśni

ElsaFrozen25

Było by najlepiej :D

ellum9119

W sumie to bardzo prawdopodobne,skoro aktor ma kontrakt na 9 filmów :D

ElsaFrozen25

Serio? Tego nie wiedziałam, gdzie to czytałeś? :D

ellum9119

Czytałaś :P Ktoś poruszył ten temat na dyskusjach WS :D

ElsaFrozen25

Uhm, na 9 niby, z czego dwa już wykorzystał.
Niemniej to trochę... dużo, skoro Evans ma umowę na 6 (a 3 już za nim).

Może Stan zostanie - jak w komiksach - Kapitanem Ameryką po odejściu/zniknięciu postaci granej przez Evansa?

Tak, czy owak chyba nie ma planów filmu o Zimowym Żołnierzu, przynajmniej w drugiej (właśnie trwającej) i trzeciej fazie Marvel Cinematic Universe. Może w czwartej?

Davus

Byłoby świetnie.Postać Zimowego Żołnierza ma spory potencjał,ale nie jako Kapitan.Fajnie gdyby nakręcili prequel WS.Mogliby wtedy poruszyć wątek Zimowego i Czarnej Wdowy.

ElsaFrozen25

Właśnie, a ten wątek z Wdową i Żołnierzem to mnie najbardziej interesuje. Jednak ciekawie by było jakby został tym drugim Kapitanem Ameryką jak w komiksie.

ellum9119

Inna sprawa, że pewnie, kiedy zostanie - stracę zainteresowanie tą serią, bo ileż można to ciągnąć? :P Dopiero trwa 6 lat, a mają ponoć plany na kolejne 14!!!

Kiedyś musi się to znudzić. Wszystkim. :P

Davus

Haha no to jeśli chodzi o mnie, to nie mają co się o to martwić, bo mi to się szybko nie znudzi ;)

ellum9119

Mi tak samo ;)

Davus

na pewno bedzie w trojka kapitana i trojce avengers :p poza tym licze na pojawienie sie w serialu :)

ellum9119

pojawi sie jeszcze w 7 filmach :p

ellum9119

Loki jest bardziej takim cwaniaczkiem gdzie zachachmęci, namiesza a Winter Soldier to taki kozak co niczego się nie boi ;) Obydwóch uwielbiam :)

Davus

na pewno był większym badassem niż Loki

Anakin_Skywalker

Co niewiele zmienia. :)

Davus

Wiesz, trudno porównywać te dwie postaci, bo Lokiego w filmach Marvela było bardzo dużo - zarówno w Thorach, jak i w Avengersach, więc mógł się wykazać. Natomiast Zimowego Żołnierza na ekranie widzieliśmy niewiele, a i tak przez część filmu nosił maskę. Ale dla mnie każda scena z nim była po prostu świetna, nawet jeśli bardzo krótka. Uwielbiam jego sposób walki, poruszania się, jego bezwzględność - było w tym coś hipnotyzującego. Taka prawdziwa maszyna do zabijania.
Lubię Lokiego, choć moim zdaniem jest nieco przereklamowany (tyle osób się nim zachwyca). Zimowy Żołnierz wydawał mi się przeciwnikiem który wzbudzał większy respekt niż Loki, był groźniejszy i kradł swoją obecnością każdą scenę. Natomiast Loki tak, był całkiem interesujący, miał świetne teksty i swoje sztuczki, ale dla mnie to nie było to samo - nie czułam tej atmosfery, tego ''czegoś''.
Cóż, obu lubię, ale jak dla mnie Zimowy Żołnierz pobił Lokiego i to jak dotąd mój ulubiony villain/anti - hero z filmów Marvela. :)

Progresywna

W ogóle Kapitan Ameryka ma najlepszych przeciwników. :P
Lokiego miał w "Avengersach", Zimowego Żołnierza w "Zimowym Żołnierzu", a i Red Skull w "Pierwszym starciu" był całkiem spoko. :)

Nie to co np. Iron Man. Sami nudziarze. :P

W sumie Zimowy Żołnierz w swojej ludzkiej postaci był już w "Pierwszym starciu" (tzn. nie był jeszcze Zimowym Żołnierzem, ale wiadomo, o co chodzi). Poza tym to był czarny charakter tylko przez chwilę, jak sądzę, bo przecież się nawrócił, nawet poznał swoją przeszłość (jeśli doczekałaś do drugiej sceny po napisach - to o tym wiesz).

A Loki jest świetny, bo jest przerysowany, campowy, nieprzewidywalny itp. itd. Jak dla mnie wciąż pierwsze miejsce.

Niemniej fakt, że filmowy świat Marvela (także licząc inne adaptacje ich komiksów, nie tylko te, które robił Marvel, a więc należące do Marvel Cinematic Universe) nie obfituje w wielkie czarne charaktery. Poza dwójką, o której rozmawiamy jedynie Magneto (w wersji sir Iana McKellena z pierwszej trylogii) zapadł mi na dłużej w pamięć. :P

Davus

Racja ;) Red Skull też zapadł mi w pamięć, jak na marvelowego villaina był w porządku.
Przeciwnicy Iron Mana też zawsze mnie rozczarowywali. Lubię Iron Mana w wykonaniu Downey'a (bo ten komiksowy jednak nie był aż taki cool), ale w filmach o IM nigdy nie było czarnego charakteru z prawdziwego zdarzenia.
Zgadzam się, Zimowy Żołnierz to nie jest taki typowy villain, w końcu był tylko narzędziem w rękach Alexandra Pierce'a, ale to nie zmieni faktu, że nawet przez tę chwilę bardzo mi się spodobał. :) A drugą scenę po napisach widziałam. No i wiem z komiksów, że Bucky później znów będzie ''tym dobrym''.
Jak pisałam, ja Lokiego też lubię, ale jednak Zimowy Żołnierz bardziej mi przypadł go gustu. No właśnie... to kwestia gustu. ;)
Pewnie ta mała liczba ''wielkich'' czarnych charakterów wynika z tego, że jednak takiego prawdziwego villaina z krwi i kości, który byłby albo silny i przerażający, albo szalony i zakręcony po prostu trudno przedstawić. Po pierwsze nie każda postać nadaje się, by ją przenieść ją na ekran (np. dla mnie wsadzanie Lizarda do nowego Spider-mana było kiepskim pomysłem), a po drugie taka postać musi być dobrze zagrana. Mi Magneto też się podobał, to właśnie też ten jeden z czarnych charakterów (oprócz wspomnianych wyżej) którego polubiłam.
Ale tak na dobrą sprawę filmy ze stajni DC oprócz Jokera też nie miały żadnego ''wielkiego złego'' charakteru. Taki Bane mnie na przykład mocno rozczarował.
Cóż, jak na razie pozostaje czekać na nowe filmy Marvela i mieć nadzieję, że tam pojawią się jacyś ciekawi przeciwnicy. Najbardziej liczę na Strażników Galaktyki i Ronana, jako że uważam, że Lee Pace to bardzo dobry aktor. ;)

Progresywna

A mogłabyś napisać w których dokładnie komiksach jest opowiedziana historia Kapitana Ameryki i Bucky'ego? Bo bym z chęcią przeczytała, no a komiksów z Kapitanem jest dość sporo ;)

warlocks

Słyszałeś o czymś takim jak Wielka kolekcja komiksów Marvela, to zbiór najlepszych komiksów. W jednym z tomów (chyba 11) jest zbiór tych zeszytów opowiadających historie Zimowego żołnierza (czyli ta historia o którą ci chodzi) Cała opowieść składa się z dwóch tomów, i one razem kosztują 80 zł. Ale opłaca się, jest w nich zawarte wszystko co chcesz wiedzieć (ja je mam :-) Szukaj komiksów pod nazwą ,,Zimowy Żołnierz'' na pewno coś znajdziesz.

Davus

Mógłby ktoś, proszę napisać, co było w tej drugiej scenie po napisach??? D:

mouse02

A, nic takiego, Zimowy Żołnierz idzie pozwiedzać muzeum Kapitana Ameryki, które pojawiło się w filmie wcześniej - widzi siebie z czasów II wojny światowej i (jak się domyślamy) pojmuje, że to, co mu powiedział Ameryka na temat jego przeszłości to prawda. Tyle.

ellum9119

Znowu główny bohater został przyćmiony przez postać drugoplanową :)

ellum9119

tak bardzo nie rozumiem porównywania lokiego i the winter soldier. podobieństwa między nimi kończą się tylko na tym że zbiegli się ze sobą w mcu w bardzo krótkim odstępie czasu. to jak próbować ocenić czy lepszy jest sernik czy jabłecznik. zależy od gustu. no ok, dobra, jeszcze do podobieństw można dać że przeszłość ich obu jest związana z losami jednego z avengersów, ale nic innego wymyślić nie potrafię

reigai

Chodzi o to, że był lepszym ,,przeciwnikiem, tym złym'' itp. Moim zdaniem WS był postacią mroczną, tajemniczą, bardziej pasował na czarny charakter (ale to nie znaczy że Loki nie) ale masz racje, to zależy od gustu. Mnie po prostu Winter Soldier bardziej przypadł :)

ellum9119

uważam że oboje są świetnymi czarnymi charakterami (chociaż lokiego nie jestem w stanie ścierpieć, jezu) ale na swój sposób c; bo usprawiedliwianie lokiego odbiera według mnie jego największy atut. ja bym nawet zimowego żołnierza nazwała przerażającym, bo jak się dłużej pomyśli o tym odczłowieczaniu i mechanizacji to aż mam ciarki

reigai

ja to jeszcze widze tak ze obaj w jakis sposob sa kontrolowani przez 'wiekszego' zlego, nie sa tak do konca zli, kiedys byli spoko i byli przyjaciolmi z danym mscicielem...no i smutna historia, nie strzelaja do ludzi bo chca np. obrabowac im chate, tylko loki - dowiedzial sie kim jest i troche mu odbilo, bucky- zrobili mu pranie mozgu i ucieli reke...

Dochuu

no właśnie loki sam podejmuje decyzje. loki jest całkowicie świadomy tego, co wyprawia i nie zgodzę się z tym, że nie jest do końca zły. to że ma jakieśtam uzasadnienie swoich czynów, to nie powoduje że są one w choćby minimalnym stopniu mniej paskudne. zauważ że mnóstwo superbohaterów ma swoje traumy z przeszłości ale to oni sami podjęli decyzje po której stronie chcą stanąć (najbardziej dosadny przykład to erik z x-menów i charles. zaczynali razem a wszyscy wiemy jak to się dla każdego z nich skończyło). średnio widać też u lokiego jakieś wyrzuty sumienia (może w komiksach, nie wiem, nigdy mnie jakoś nie interesował i nie zagłębiałam się w jego wątek), a bucky jest wrakiem kiedy odzyskuje wspomnienia i uświadamia sobie co robił przez tyle lat. po prostu sądzę że laufeysonowi bliżej do wspomnianego wyżej magneto. może nie do końca, ale już jakoś lepiej to widzę niż porównywania do the winter soldier. i steve nigdy nie przestał traktować bucky'ego jako swojego najlepszego przyjaciela bo winter soldier oczywiście że go zmienił, ale nie ma nic wspólnego z barnesem.

reigai

no tak, ale thor tez ma w sumie taki sam stosunek do lokiego przez caly czas. okej, grozi mu ze go zabije jak go zdradzi, ale tez musimy zauwazyc ze thor az taki swiety jak steve nie jest. poza tym gdyby serio okazalo sie ze loki go zdradzil i tak by go nie zabil zapewne... tak samo probuje go nawrocic w kazdej czesci jak steve bucky'ego. tylko ze loki jest bardziej uparty i czuje sie bardziej skrzywdzony. mimo to wciaz uznaje go za rodzine. x-men'ami sie nie interesuje wiec nie za bardzo wiem co odpowiedziec na to ;D no i jest jeszcze to ze w 'thorze' wszystko zostaje w rodzinie wiec zlosc lokiego automatycznie przeklada sie na brata ( po ojcu ). winter nie ma powodu by zabic steve, poniewaz to hydra na nim eksperymentowala, wiec jak chce sie mscic ( i pewno bedzie ) to na nich.

Dochuu

Niby macie racje... tylko Backiemu nie ucieli ręki, on ja stracił, a oni mu ją właśnie przywrócili (haha jak Anakinowi w Star Warsach) ;)

ellum9119

jak thorowi w dwojce ;D oni cos maja z tymi rekoma..
ale ja myslalam ze ja ucieli? nie bylo pokazane jak mu ja odrabuja, jak sobie przypominal?

Dochuu

Haha no ;) , nie z tą ręką to było opisane w komiksie, a w filmie tylko pokazane tyle że krwawił i że budzi sie z tą metalową reką (bo oni operacyjnie mu ja wszczepili)

ellum9119

niestety na komiksach sie nie znam D: moze po maturze przysiade i poczytam...a co do filmu to koniecznie musze sie wybrac jeszcze raz!tym razem chyba skusze sie na dubbing xD

Dochuu

No ja tak samo, chcę usłyszeć jaki głos użyczyli Backy'emu XD

ellum9119

bylam na dubbie thora2...pieknosci....'jak mnie zdradzisz to postradasz zycie' itepe....xD

Dochuu

W Avengers było lepiej ..."Proszę rzucić tę dzidę" xD

ElsaFrozen25

oo tak! z tego zawsze mam ta sama beke XD
i w im3 , 'jusz som chopoki' albo ' musimy pokonac mandaryne!' xD

Dochuu

Mandaryna wymiata xD W Polsce dubbingowanie filmów powinno być karane śmiercią :P

Dochuu

Na pewno teksty Lokiego wymiatały, skoro ja na napisał lałam ze śmiechu :P

Dochuu

Albo tekst Thora : " co zatkało kakao?" Wtf? ;D

alienowa

tak tez bylo w napisach, masakra :d

Dochuu

Tak? Jak oglądałam z napisami to powiedział "kto następny?".

alienowa

tak bylo w kinie, w domu ogladalam tylko po angielsku wiec nie wiem jak bylo na plycie

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones