Shohreh Aghdashloo

Tak sobie myślę, że gdyby istniał Bóg, i byłby kobietą, i miałby do mnie przemówić informując mnie o śmierci, to powinien mieć głos Aghdashloo:D

Zapada w pamięci... piękna, choć starsza już kobieta, charakterystyczny niski głos i wspaniale zagrała w "Ukamienowaniu Sorayi M." Jedynie czego w niej nie zapamiętam to jej imię i nazwisko strasznie trudne

Prawie 70 lat ale na prawdę robi wrażenie urodą a w expanse chyba najbardziej oklęta postać :-) jak ona tam bluzga.

to najlepszy kobiecy głos na ekranie we wszechświecie!!!

Chociaż mnie najbardziej urzeka w rolach ciepłych, mądrych kobiet - jako Elżbieta w 'Narodzeniu' i pani archeolog w 'Stowarzyszeniu Wędrujących Dżinsów 2'. Poza tym ma ciekawą barwę głosu ;)

Świetnie podkładała głos smoka w Damsel . Czekałem w większości tylko na to żeby wypowiedziała jakieś zdanie . Specyficzny głos pasujący idealnie do smoczycy .

Chyba odstaję od gustu ogółu, bo imho jest tragiczna w Expanse.. Sposób wymowy jakby jakiś "obcy" miał jej przez gardło wylecieć, dodatkowo jakieś hinduskie naleciałości - całość sprawia, jakby uczyła się angielskiego parę chwil wcześniej na kursach wieczorowych. Z warsztatem aktorskim też nie za bardzo, ale oglądałem...

napisałem długi to mi odrzuciliście................................................................... ............................................................Q!!!

Występuje w serialu Punisher produkcji Netflix Farah Madani

Zagrała w jednym odcinku Dr House- kobieta robiąca performance, ludzie ją torturują oraz o ile dobrze pamiętam, kochanka Samanthy w serialy Sex w wielkim mieście.

Szczególnie w filmach "Dom z Piasku i Mgły" i "Dom nad Jeziorem". W "Egzorcyzmach Emily Rose" też była niezła ale to była rola epizodyczna :/

wyglada jak matka mily kunis

Czy to nie ona grała w ostatnich odcinkach "Kości" 9 sezon matkę Arastoo'ego Vaziri (Pej Vahdat)?

I tam też zagrała o ile dobrze kojarzę. W sezonie 7 odcinku 23 ("Moving On"). To była ona,
tak?

Przeczytajcie ciekawostkę numer 2. Z tego co wiem, Iran nie jest krajem arabskim. Co więcej, perski jest językiem indoeuropejskim, tak jak polski czy angielski...

Lubię tę aktorkę, a zwłaszcza jej akcent. Ogólnie nie przepadam, gdy aktorzy kaleczą angielski(np. Taotou w kodzie da vinci), ale Shohreh pasuje taki język...Świetnie zagrała w 'House of Sand and Fog'. W X3 miała krótki wystep, ale i tak było nieźle =]

"The Expanse"...oczywiście.

ta gestykulacja kaczym dziobem,modulacja tego upiornego głosu...psuła mi oglądanie "The Expance"

To czym się zachwycacie, to poważne problemy foniatryczne.

Bezapelacyjnie. Do samego końca. Mojego lub jej ;-)

Jest nieziemski, cudowny...
Jak zwykle trudno was zrozumieć.