Tomasz Kot

8,2
57 133 oceny gry aktorskiej
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Potrafi poświecić się do zagrania roli aby to wyszło wiarygodnie przygotować się odpowiednio przez pewien okres czasu , schudnąć itp. Jak nienawidzę 90% polskich aktorów, bo dla mnie to są pseudo gwiazdki, za to Pan Kot jest naprawdę bardzo dobrym aktorem .
Szkoda , że nie zna angielskiego na tyle, by spróbować...

"Był Tytusem w "Testosteronie" Andrzeja Saramonowicza (2005)"- Tytusem był Szyc, Kot grał Robala.

Potrafi zagrać każdą postać, od nieśmiałego intelektualisty przez zaćpanego bluesmana do jebniętego ruskiego bandyty.
Niestety ale realia polskiego kina są takie, że żeby z czegoś żyć to trzeba każdą okazję zarobku chwytać, stąd w jego dorobku sporo typowego komercyjnego shitu.

Kiedyś tak samo postrzegałem Czarka...

więcej

pamiętam jego początki w na dobre i na złe, świetnie zagrał Korzyckiego szkoda że go nie ma już w na dobre i na złe, świetnie zagrał z Dygant, o wiele lepiej tam grali w na dobre , w niani też zajebiście zagrali.

poza tym wspomnianym tytułem widziałem tego pana tylko w "Ciachu", "Niani" i beznadziejnym "Dlaczego nie" (w tym przypadku nawet nie pamiętam, kogo on tam zagrał), więc może tytuł tematu jest trochę na wyrost, ale w tej komedii zagrał jednak genialnie. Te jego miny, tłumaczenia przed narzeczoną, obawa o kompromitację...

więcej

ale wy przynajmniej na polskim nie musicie słuchać jak to wasz nauczyciel sprawił, że pan Kot został aktorem. Bo to
niby profesor D. go do tego przekonał. Nie wiem już co jest bardziej wkurzające, jego opowieść o nim czy to, że przez tę
opowieść macie dość Tomasza Kota. Mój znajomy siedzi "w jego ławce" i prawie na...

więcej

Zmarnowany potencjał.

użytkownik usunięty

Kolejny przykład niewykorzystanego aktora.Ma potencjał,a Polska wykorzystuje go do komedii.W Ameryce grałby w ekranizacjach Dc czy Marvela,w Niemczech czy Francji horrorach czy dramatach.Polska daje do Wyjazdu integracyjnego.

Prawdopodobnie najnudniejszy "aktor" świata

dobry aktor z tym, że mało ambitny. gra w gównianych komercyjnych filmach. chętnie bym zobaczył
owoc jego współpracy z Wojciechem Smarzowskim. niestety dotychczasowi reżyserzy z którymi
pracował to albo amatorzy albo debile.

w "Skazany na bluesa".

kocham kotki! :*********

W sierpniu rozpoczną się zdjęcia do filmu "Bogowie" o prof. Zbigniewie Relidze. W roli głównej Tomasz Kot ("Skazany na bluesa"), scenariusz Krzysztof Rak ("Big Love"), reżyseria Łukasz Palkowski ("Rezerwat"). Informacja za portalem wNas.pl.

Tym samym zapisał się do grona Karolaka, Adamczyka i Szyca

moim zdaniem baaardzo dobry aktor, a nie wiem czy nie najlepszy w obecnych czasach gwiazeczki tvnowskich sithów mogą mu buty czyścić. Fajne się wciela w rózne postacie. czego brakuje np Karolakowi,którego zresztą lubię.O sochach muchach trzebiatowskich czy innych żmudach szkoda nawet posać.

j.w
Panie Kot jeśli nagra Pan płyte hh to napewno ją kupie. ^^

Świadczy o tym "Skazany..." ale Klossem to on był KIEPSKIM.
Podobieństwo fizyczne między nim a młodym Mikulskim może jakieś z twarzy jest ale
naśladowanie kogoś to nie tylko robienie min.Liczę na więcej ;-))

.. dobrze, że odchodzi od komediowych. Gratulacje.

bezapelacyjnie zagrał tam życiową rolę,coś innego niż głupie polskie komedie czy idiotyczne reklamy.

Telekomunikacji Polskiej.

Z okazji urodzin

Aktorem. Pozostać na poziomie RIEDLA (Skazany na Bluesa). Ale wybrał głupawe reklamy NETII, głupawe serialiki z koleżanką Dygant czy inne. Ja wiem.. każdy musi za coś żyć. Musi zarabiać. ale takie szmacenie robi mu tak wiele szkody, że nawet żądane przez niego stawki będą coraz niższe. Nienawidzę takich aspektów...

Nie jest tak super extra medialny jak Szyc ale jest sobą i dobrze gra. Erratum wymiata. Byłby dobry do roli Frankensteina:-)

Bez wątpienia jest to utalentowany artysta, co udowodnił choćby rolą w "Skazanym na
bluesa". Ale z drugiej strony, Kot sprawia wrażenie zakompleksionego "aktora
prowincjonalnego", który po dorwaniu się do "stolycy" rozpaczliwie usiłuje się podlizać
wszystkim, którzy tam cokolwiek (nawet najbardziej żenującego)...

więcej

Kurde Kot spadł nam na psy ,udowodnił że jest dobrym aktorem i umie grac na poziomie w "skazanym na bluesa" a teraz jakieś g*wniane komedyjki no i ostatnio ten hans kloss tez mu słabo wyszedł.Czemu tak się marnuje, przecież ma talent i mógłby wybierac ambitniejsze produkcje.Trzymam za niego kciuki.

W scenach dialogowych wypadł średnio, za to jestem jego fanem za sceny walki. Kot to polski Rambo!

"Skazany ..." jest na to dowodem ale jako Kloss to on się cuś nie sprawdził. Aby grać twardziela z krwi i kości nie wystarczy robić min ;-(.
Wierze panie Tomku że następna (nie) komediowa rola wyjdzie lepiej.

WTF? Co on brał? :D

Tomas Koticek z Inter Bramborek

TVN zasze będzie promował gnioty: Karolak,Szyc,Dereszowska,Dygant,Kot -to beztalencia nie mówiąc już o aktorstwie

ludzie opamiętajcie się!!
takie jest życie, to są aktorzy i uważają się za lepszych. nie pochwalam tego, ale oceniajmy ich za talent a nie osobowość!!
rozumiem dać komuś 5/10, czy 6/10 czy nawet 4/10 itd.
ale powiedzcie szczerze. czy np. on lub karolak czy ktoś jeszcze inny jest gorszy od jakichś amerykańskich...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones