Mama opowiadała mi sztukę teatralną (teatr tv), która leciała dawno temu (lata 70te), on tam grał głównego bohatera, który siedzi w czymś w rodzaju pociągu/przedziału gdzie ludziom przydzielano tlen i w pewnym głos go informował, że ma poskładać swoje ubranie i położyć się i czekać na śmierć bo jego przydział tlenu już się skończył.... Ktoś coś wie????? Tytuł??????