kilkanaście lat temu teatr telewizji pokazał sztukę, nie pamiętam tytułu, nie znam autora, sztuka była genialna, o tym, jak do miasta zbliża się smok i co na to władze. Pan Kowalski grał bodajże burmistrza i postanowił udawać idiotę, chodził i powtarzał "jestem czajnik". Sztuka była świetna, Pan Kowalski znakomity. Może ktoś zna autora i tytuł? Pomóżcie, bo strasznie mnie to męczy!!!