Recenzja filmu

Krzysiu, gdzie jesteś? (2018)
Marc Forster
Ewan McGregor
Hayley Atwell

To nie jest kolejny zwyczajny film familijny!

Film "Krzysiu, gdzie jesteś?", choć skierowany do całych rodzin i z założenia rozrywkowy, chyba troszeczkę inspirował się prawdziwymi losami Christophera Robina i mimo pozorów radosnej atmosfery
Chyba nie ma osoby, która nie słyszała o Kubusiu Puchatku. Miś o bardzo małym rozumku podbił serca dzieci na całym świecie. Był bohaterem książek, kreskówek w odcinkach i animowanych filmów pełnometrażowych. Twórca postaci - Alan Alexander Milne - wymyślił Kubusia i jego przyjaciół ze Stumilowego Lasu po to, aby rozweselić swego synka, Krzysia, który także stał się jednym z bohaterów tych poczytnych książek dla dzieci. Zagłębiając się w biografię dorosłego Krzysia, dowiemy się, że historia o Puchatku nie dała mu szczęścia. Film "Krzysiu, gdzie jesteś?", choć skierowany do całych rodzin i z założenia rozrywkowy, chyba troszeczkę inspirował się prawdziwymi losami Christophera Robina i mimo pozorów radosnej atmosfery zabawy, klimatem całości bliżej mu raczej do depresyjnego Kłapouchego niż rozbrykanego Tygryska.

Już pierwsze sekwencje ujęć - krótki przegląd wydarzeń, które miały miejsce od wyjazdu Krzysia do szkoły do aktualnego momentu, w którym poznajemy go jako poważnego męża i ojca, pracownika fabryki walizek - dostarczają wiele wzruszeń. Twórcy filmu postanowili bowiem poprzetykać fragmenty fabuły rysunkami inspirowanymi oryginalnymi ilustracjami do książek A.A. Milnego.

Po krótkiej retrospekcji zostaje zaprezentowane nudne życie głównego bohatera. Dorosły Christopher Robin nie ma w sobie w zasadzie już nic z sympatycznego chłopca, którym był na początku. Oschły i surowy myśli tylko o pracy, przez którą zaniedbuje żonę Evelyn i córkę Madeline. Ewan McGregor bardzo dobrze spisuje się w tej roli.

Wszystko zmienia się, gdy pewnego dnia z długiego snu przebudza się Kubuś Puchatek. Miś o małym rozumku sobie tylko znanym sposobem opuszcza Stumilowy Las i trafia do Londynu. Odtąd rozpoczyna się seria zdarzeń mających doprowadzić do przemiany głównego bohatera, a raczej do obudzenia w nim uśpionego dziecka, w czym Kubusiowi pomagają niezawodni przyjaciele.

Animacja jest bardzo dobrze zrealizowana, a bohaterowie znani z kreskówki są tutaj przedstawieni jako ożywione pluszaki. Wszystkie zachowują swoje charakterystyczne cechy - naiwny miś, strachliwy Prosiaczek, depresyjny Kłapouchy i żądny przygód Tygrys mają do spełnienia kilka misji. Pod pozorem dostarczenia do Londynu ważnych dokumentów należących do Krzysia przekazują widzowi przede wszystkim prawdę o lojalnej przyjaźni, której nic nie może zawieść, a także, że kluczem do zwycięstwa jest współpraca i wzajemne wsparcie. Film uwrażliwia też rodziców, aby wsłuchiwali się w potrzeby swoich dzieci i nie próbowali uszczęśliwiać ich na siłę, mierząc je swoją miarą.

Mimo że film zdecydowanie jest filmem familijnym, to na pewno nie typową przygodówką. Szczerze mówiąc, nie wiem, czy poleciłabym go młodszym widzom. Mnie samą bardzo wzruszył, zwłaszcza animacją pluszaczków - te ich oczka! - wyrażające tyle uczuć! Film z morałem, dobrze zagrany z momentami bardzo dobrą muzyką. Jednak w ostatecznym rozrachunku spodziewałam się po nim czegoś więcej.
1 10
Moja ocena:
6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Miś o bardzo małym rozumku powrócił. I jest to nie byle jaki powrót. ReżyserMarc Forster, odpowiedzialny... czytaj więcej
Christopher Robin i Kubuś Puchatek organizują przyjęcie pożegnalne. Przychodzą na nie wszyscy mieszkańcy... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones