Recenzja filmu

Wróg numer jeden (2012)
Kathryn Bigelow
Jessica Chastain
Jason Clarke

Waleczna i samotna

Mimo że najnowszy film Kathryn Bigelow został poświęcony kulisom odkrycia kryjówki najgroźniejszego terrorysty XXI wieku, nie to wydaje się najistotniejsze w jej dziele. Najważniejsze wydają się
Mimo że najnowszy film Kathryn Bigelow został poświęcony kulisom odkrycia kryjówki najgroźniejszego terrorysty XXI wieku, nie to wydaje się najistotniejsze w jej dziele. Najważniejsze wydają się zmagania głównej bohaterki, w którą znakomicie wcieliła się Jessica Chastain.

"Wróg numer jeden" to film utrzymany w klimacie oscarowego "Hurt Lockera" – fabule towarzyszy wręcz dokumentalna, chłodna obserwacja rzeczywistości. Główną bohaterką jest Maya, którą CIA zrekrutowało jeszcze w okresie liceum, powierzając jej pracę mającą na celu schwytanie króla terrorystycznego świata – Osamy Bin Ladena. Mimo, że nie jest nam dane zobaczyć przeszłości bohaterki (ani nawet fragmentu jej prywatnego życia), z łatwością dostrzegamy jak bardzo pochłonęła ją ta robota. Torturowanie więźniów wprawdzie nie sprawia jej przyjemności, lecz zdecydowanie nie cofnie się przed niczym, by osiągnąć wyznaczony cel – odnaleźć i zabić terrorystę.

Dobrze, że Bigelow lubi kreować ciekawych, wyróżniających się na tle innych postaci głównych bohaterów, inaczej jej filmy z przyjemnością oglądaliby tylko najwięksi pasjonaci tego typu kina. Fascynacja reżyserki konfliktami zbrojnymi na Bliskim Wschodzie wręcz wyziera z kadrów zarówno "Hurt Lockera", jak i "Wroga numer jeden". Trzeba przyznać, że całkiem nieźle udaje jej się wciągnąć widza w klimat tych opowieści. Chłodna, pozbawiona wartościowania obserwacja wojennej rzeczywistości pozwala na idealne ukazanie całego chaosu, którego uczestnicy nauczyli się działać automatycznie i bez emocji. Nie dotyczy to jedynie członków organizacji terrorystycznych, ale i walczących po stronie "dobra" amerykańskich żołnierzy. Również dla nich zabijanie stało się poniekąd codzienną rutyną. Bezemocjonalność finału "Wroga..." jedynie umacnia przekonanie o bezsensowności wojny, która w rzeczywistości jest niczym innym jak obrazem ludzkiej ciemnoty i nieświadomości.

Aktorsko "Wróg numer jeden" wypada bez zastrzeżeń. Błyszczą tu w zasadzie wszyscy, a w szczególności wcielający się w Dana Jason Clarke. Jednakże, najprawdopodobniej tylko jedna rola zostanie z filmu najdłużej zapamiętana. Grająca Mayę Jessica Chastain znakomicie ukazuje nieco tajemniczą naturę swojej bohaterki, która poza pracą nie wydaje się mieć nic innego do roboty. Jej zawód nie stwarza dogodnych warunków dla długotrwałych znajomości czy przyjaźni – jedni odchodzą bo mają dość, drudzy... bo mieli nieszczęście trafić na zamachowca-samobójcę. Jest to postać, która mimo swej waleczności, upartości i nieprzeciętnej spostrzegawczości, z trudem skrywa drzemiącą w niej wrażliwość i pustkę.

Można by rzec, że dzieło Bigelow nie wywołuje żadnych emocji, a jednak... jedyną, zaskakująco poruszającą sceną jest sama końcówka, w której została zawarta cała głębia tego filmu. Ulga, którą Maya zdawała się odczuwać po wykonanym zadaniu, w jednej chwili przeradza się w poczucie osamotnienia oraz przeświadczenie, że nie ma w zasadzie dokąd wracać. A może jej nagła rozpacz związana jest ze śmiercią jedynego człowieka będącego potwierdzeniem, że jej wieloletnia praca była cokolwiek warta? Ta dowolność w interpretacji sprawia, że jeszcze długo po seansie zastanawiamy się nad postawą nietuzinkowej bohaterki.

"Wróg numer jeden" to film, który wbrew pozorom koncentruje się tylko na jednej postaci i nie jest nią Osama Bin Laden. Wątek ujęcia terrorysty jest oczywiście bardzo istotny, lecz stanowi on raczej punkt wyjścia dla ukazania zagadkowości i nieugiętości kobiety, która doprowadziła do tego historycznego wydarzenia. Film tak naprawdę dopiero pod koniec nabiera głębi, dzięki której w pełni doceniamy obraną przez Bigelow taktykę i jeszcze przez długi czas odczuwamy jej oddziaływanie.
1 10
Moja ocena:
8
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
"Wróg numer jeden" to jeden z najgłośniejszych oraz najbardziej kontrowersyjnych filmów roku 2012.... czytaj więcej
"Zero Dark Thirty" to historia o tym, jak latami CIA traciło miliardy dolarów na polowanie, które nie... czytaj więcej
Film otwiera bardzo emocjonujące nagranie z 11.09.2001, które jest rejestracją rozmów telefonicznych tuż... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones