PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=36084}

07 zgłoś się

7,4 19 572
oceny
7,4 10 1 19572
7,0 6
ocen krytyków
07 zgłoś się
powrót do forum serialu 07 zgłoś się

Rewelacyjny!!!

ocenił(a) serial na 10

Dla mnie to jest NAJLEPSZY POLSKI serial kryminalny!!! I pomyśleć, że ten UDANY serial powstawał w czasach, kiedy Polska była krajem komunistycznym. Ten serial odniósł taki ogromny sukces, że był emitowany w...KILKUDZIESIĘCIU krajach. Coś niespotykanego. Nawet w dzisiejszych czasach, jak jakiś udany polski film czy serial odniesie ogromny sukces to nie będzie emitowany aż w tylu krajach.

ocenił(a) serial na 9
Art_36

Jest to jednak serial w naszym rozumieniu tego słowa, bo w PRL-u kolejne odcinki były emitowane raz na rok, czy rzadziej, pamiętajmy, że mamy tu w sumie 21 odcinków, które powstawały na przestrzeni kilkunastu lat. Dopiero więc po czasie można zebrać te odcinki i emitować w formie ciągłej jeden za drugim.
Co z tego, że Polska była krajem komunistycznym skoro wbrew obecnej propagandzie wcale nie wszystko było złe, a w TVP nie pracowali wcale tępaki i same aparatczyki w rodzaju Kurskiego, przeciwnie TVP Macieja Szczepańskiego z czasów Gierka miała wysoki poziom, pracowali tam świetni ludzie, robiono wiele wartościowych programów, seriali, nie było też presji, żeby robić telewizję pod najgłupszego możliwego widza. Pod wieloma względami okres lat 70-tych powinien budzić wstyd i to zarówno w polityka PO jak i PiS, skoro był to złoty okres polskiego kina, kultury - gdzie powstawały wielkie, ambitne i drogie filmy jak Potop - czy Ziemia Obiecana.
Wracając do serialu to ma on to wszystko, czego trudno szukać u Ojca Mateusza, a więc krwistych bohaterów, tło społeczne, polityczne, gdzie gra nawet drugi, trzeci plan, świetne dialogi i niezapomniane teksty, są oczywiście odcinki lepsze i gorsze, ale po czasie pamiętamy treść. Taką ciekawą próbą zrobienia czegoś innego był Glina, ale warto powrócić do trochę innej formuły serialu kryminalnego, gdzie odcinki byłyby dłuższe, było trochę ciała, tła i miejsca dla bohaterów, a przede wszystkim coś naszego, a nie kolejny format kupiony z Zachodu. Niezależnie od tego, że taśma filmowa się starzeje, to jest to serial, który przetrwał próbę czasu, a nawet stał się symbolem PRL-u i pewnej powracającej nostalgii.

hagen_filmweb

Właśnie "Glina" dlatego był świetny bo tam sprawy potrafiły trwać ze 3 odcinki i jedne płynnie przechodziły w drugie. A wynikłe wątki wracały na koniec i gryzły bohaterów w tyłek. Wielki żal, że urwali po 2 zaledwie sezonach a takiego Alexa czy Mateusza kręcą do usranej śmierci.
A 07 zgłoś się - ot zwykły procedural gdzie sprawy się kończyły po jednym odcinku. Lubię go ale trochę mało by się nim aż tak bardzo zachwycać. No chyba że odcinkiem z Fronczewskim. :)

ocenił(a) serial na 9
8azyl1szek

07 zgłoś się - ma prostu inną formułę, ale nie jest proceduralem w dzisiejszym rozumieniu tego słowa, nie ma tam co prawda pewnej ciągłości fabularnej, ale jest rozwój postaci, Cieślak się starzeje - zmieniają się bohaterowie wokół - jest także szereg nieścisłości, dublowanie ról aktorów w serii, ale w momencie produkcji powstawały góra 2 odcinki rocznie - więc wypluj to słowo. To, że serial miał inną formułę nie znaczy, że jest gorszy od Gliny - pod względem obecności w popkulturze, tekstów które przeszły już do historii to nikt go nie pobije.
Formuła Gliny była ciekawa, ale zakończenie 2 sezonu bezsensowne - jeśli miał być 3 - dziś już temat jest zamknięty minęło zbyt wiele czasu, lepiej myśleć o czymś nowym od zera.
Ja bym się nie pogniewał na serial - w stylu 07 - z odcinkami po ponad 1-1:30 godzinę - który byłby bardziej na serio i nie miał charakteru familijnego jak Alex czy Mateusz.

hagen_filmweb

"-Daj fajkę
- A co ja? Kiosk Ruchu?"
Jak patrzę na te wszystkie dzisiejsze, proste procedurale, w których jedna sprawa to jeden odcinek, to mi się żal robi, przypominając sobie o mieszanej konstrukcji Gliny. Bo czasem są dwupartowce, ale to tak od święta. I też się kończą i się o tych sprawach zapomina. A nawet jak serial ma główny, powracający wątek, to zwykle jest on w góra czterech odcinkach na sezon. A pamiętasz w Glinie jak był taki jeden sprzedajny adwokat w jednej sprawie, a jakiś czas potem wypłyną w drugiej, zupełnie innej.

Też o tym myślałem by zrobić coś na kształt 07 o czasach PRLu i mi się skojarzył z tym cykl milicyjnych książek Ryszarda Ćwirleja - polecam. Tylko problemem jest to, że autor też ma wyraźne zapożyczenia z 07 wzorując niektórych swoich bohaterów a to na majorze, a to na Zubku, a to na samym Borewiczu. :) Ale można by to zekranizować. Tylko teraz wszyscy się rzucili na książki Remigiusza Mroza, więc to raczej marzenie ściętej głowy.

ocenił(a) serial na 9
8azyl1szek

Serial, którego akcja działaby się w okresie PRL-u, to dodatkowe koszty i wyzwanie produkcyjne więc raczej nie przejdzie w TVP, skoro za te pieniądze można zrobić dwa inne. Przy mizerii środków byłoby ryzyko, że powstanie nowe Belle Epoque, gdzie kolejne sceny kręciliby na jednej ulicy.

hagen_filmweb

Wystarczyłoby kręcić w Łodzi i ewentualnie na Pradze i żadne zmiany nie byłyby potrzebne. :)

ocenił(a) serial na 9
8azyl1szek

To szybko zanim developerzy nie ruszą na Pragę, Łódź także się zmienia.

ocenił(a) serial na 9
hagen_filmweb

Wszystko się zgadza co do "07..." i "Gliny", niestety udu..nego przez politykę, wiecznie rządzącą mediami publicznymi w tym kraju (zwłaszcza przy obecnie panującej zmianie). Na tym poziomie był jeszcze serial "Pitbull", choć to produkcja z trochę innego "podgatunku" (reportażowy sznyt, takie "Prawdziwe psy" w wersji fabularnej).

Gdyby szlag chciał trafić modę na ten skrótowy, telenowelowy format 40-45-minutowy, to z odpowiednimi ludźmi na stanowiskach na pewno dałoby się stworzyć coś równie konkretnego - bo nie wierzę, że w tym kraju jest deficyt zdolnych scenarzystów, reżyserów itd. To się musi rozbijać o kręgi decydentów, traktujących polskich widzów podobnie jak politycy wyborców - czyli jak debili, albo zwierzęta w klatce, które zeżrą, co im się da.

ocenił(a) serial na 4
Art_36

Jeśli ten gniot jest "najlepszy" , to jak wg ciebie wyglądają gorsze?! Afektowana "gra" "głównych bohaterów", beznadziejni statyści i aktorzy drugoplanowi, drętwe teksty... itd, itp... Przyznam, że wówczas też się "podpalałem" polskim Kojakiem, ale dziś - z dystansu czasu - nazywać to "najlepszym"?! Oj ty biedny trollu... Wyłącz "radio z ryjem" i "TVSRAM" to może choć po części mózg ci się zregeneruje (zakładam czemuś, że ma się co regenerować), a po zatem przecież tam się gloryfikuje tą parszywą komunę! Jak wasza moherowa wieleyebność może?!?

ocenił(a) serial na 10
mp65warka

Dla mnie ten serial to NAJWIĘKSZA SUPER PRODUKCJA PRL-u, a jeżeli chodzi o grę aktorów to według mnie zagrali ok, natomiast Bronisław Cieślak zagrał tu rolę swojego życia i skoro ten serial nazywasz gniotem to idź oglądać "Belle epoque".

ocenił(a) serial na 4
Art_36

Rozumiem, że ty już to swoje "Belle..." obejrzałeś, skoro polecasz?!

ocenił(a) serial na 10
mp65warka

Nie oglądałem tego serialu. Wystarczyło, że czytałem komentarze osób, które widziały ten serial. Stąd wiem, że "Belle epoque" to największy gniot, a "07 zgłoś się" to ARCYDZIEŁO przy tym serialu.

ocenił(a) serial na 4
Art_36

A świstak wciąż zawija te sreberka i zawija...

ocenił(a) serial na 10
mp65warka

Z tego co widać ty się gówno znasz na polskiej kinematografii.

Art_36

@Art_36.
Po co ty z nim rozmawiasz?
Nie karm trolla!!!

ocenił(a) serial na 9
leifysbrutalson

Dokładnie.

ocenił(a) serial na 8
Art_36

ba, wg mnie to najlepszy serial nakręcony za komuny. super, do tej pory ogląda go się z zainteresowaniem.

Art_36

To ty "Gliny" chłopie nie widziałeś. :)

ocenił(a) serial na 9
8azyl1szek

Produkcje z różnych epok, ale obydwa są na równie dobrym poziomie, obydwa można oglądać po raz enty.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones